Rhea - 2018-10-31, 21:08 Temat postu: Do liści Deszczem październik pożegnał liście wiatr porozrzucał na senne drogi już nie przedłużą swego żywota przez chłodny podmuch co je rozgonił spadając chwilę zerkają w niebo w ostatnim locie już pozrywane lekko się zdążą dotknąć do siebie zanim nie spoczną na ziemi same i zaszeleszczą cichą tęsknotą wyrwane nagle z objęć jesieni ich epitafium - czas przemijania słońce muśnięciem nie opromieni nie przezimują zwiędną zbutwieją tylko konary w szarość odziane będą żegnały osamotnione liście - co nagle są z nich zerwane - elafel - 2018-10-31, 21:30 Liście przezimują, tylko trzeba włożyć pomiędzy kartki, na przykład pamiętnika. Zwiewnie jak niesione z wiatrem liście. Podobasia zostawiam i powodzenia życzę 
| ||||||
