Tadeusz Zdzicha nie posłuchał
na zimne wcale nie dmuchał
chwycił gorące ucho
wysiadło mu serducho

Musieliście się uwijać by zdążyć skokiem Zajączkowym do Mieściny
z dobrym Wińskiem

bardzo fajny tekst

wszystkim dziękujesz, a mnie ominąłeś

Dzięki Dany - poprawiłam, faktycznie brzmi o wiele lepiej

Tobie Sebastianie słów ne brakuje
potrafisz doskonale umieścić je w poezji

lubię Twoje wiersze

taka jest kolej rzeczy

berlińska wycieczka - buzują emocje kobierzec jaskrawy rozkwita wiosennie spójrz na barwy świata jak błyszczą srebrzyście zapachem uwodzą widokiem czarują zachwycona pięknem słyszę mowę kwiatów labirynt bez wyjścia z widokową wieżą cudny ogród chiński i kamienny mostek niemałe jezioro przyciąga uwag...

natarczywe myśli i silne emocje - tak odbieram

czasami lepiej ugryźć się w język

czasami gubimy się w miejscu

ciekawie

Na go* lasa*
lasa* - chciwy łapczywy -
czy taka była Krycha? - po prostu ich przechytrzyła

fajna zabawa słowem

Gelsi - szkoda, że tak się to skończyło
i zrezygnowałaś z głosowania na utwór

Podtrzymuje swój typ

Gelsi - ale jesteś tajemnicza

Styl Marka - obstawiam Owsianko

historia jak z filmu, cóż się dziwić jak rolę główną odgrywał aktor
obstawiam Sebastiana

czytałam wczoraj i dzisiaj raniutko. Wróciłam z komentarzem
Macocha z wyrzutami sumienia - obstawiam Elę

Trzeba było aż kilku lat, żeby chłopina dostał odszkodowanie
ach ta nasza papierologia, zawsze do tyłu
Tadeusza obstawiam

przeczytałam wczoraj, jakoś mało wiarygodne jest to, że zepsuta uszczelka w drzwiach lodówki
może dawać takie odgłosy. Ale jak to mówią, wszystko jest możliwe, a najgorsza plotka
Lotta

ciekawe opowiadane - faktycznie można-by pociągnąć temat
wstrzymam się i wrócę