PISZEMY.PL - Portal literacki i edukacyjny

Dzięki, o coś takiego chodziło. Sprowadzanie tradycji do powierzchownie traktowanych zachowań a symboli do kategorii czegoś ozdobnego, sprawia że staje się ona pusta wewnętrznie. Zastąpienie bożonarodzeniowego Dzieciątka, Jezusem po ukrzyżowaniu miało na celu wywołać większy kontrast między czynem a...

Pusty talerz dla wędrowca to nasza tradycja. Jego porcelanowa biel tak pięknie kontrastuje z czerwienią świątecznego obrusu. Komponuje się ze stroikiem, w okręgu papierowych kwiatków, zaraz obok świeczki. Sztućce specjalne, srebrne, ostatnie z kompletu - ostrożnie, łyżka trochę nadłamana przy rączce...

Jak rozpruty wór wiatrów Odyseusza, Wir rozszalał się srogo w ziemskiej dziedzinie. Ledwie zwisł lejem z chmury, zda się, że minie, A już świszcząc na drutach, wszystko porusza. Słupów latarnianych kładł setki pokotem. Domów czarne dachy rwał, niósł samochody. Dębów rzeszę młyńsko mełł, wysysał wody...

Wersja dopowiedziana
"Zapóźniały świt.
[Już dawno] zwietrzała stearyna. -
Skrzy [się] chryzantem szadź"

Pomyślany obraz, oparty zresztą na pewnym wspomnieniu, to cmentarz już jakiś czas po święcie, gdy dawno pogasły znicze i nie czuć zapachu stearyny, która jeszcze po zgaśnięciu pewien czas śmierdzi, słońce niemrawo przebija się przez chmury a szadź okryła pozostawione samym sobie chryzantemy. Nie wie...

Bardzo subtelny opis. W poszukiwaniu straconej chwili.

Dosyć mroczny ten obrazek, tylko jakby nie na serio.

Wyeth tak namalował obraz, że tam dosłownie widać każde źdźbło trawy. Gdy oglądałem go w dużym przybliżeniu, za najciekawszą uznałem drabinę opartą o dach domu. Jeśli Christina to symbol samodzielności i dumy, bo mimo bezwładu nóg stara się żyć o własnych siłach bez wózków i balkoników, to może drab...

Zasłużona nagroda, również gratuluję.

Bardzo ładne.

zapóźniały świt
zwietrzała stearyna
skrzy chryzantem szadź

A nie lepiej
"z karoserii powycina"?

Lepiej nago wleźć do Iny
niż wypełznąć spod pierzyny.

Zgrabne

No to jakie są te zasady? Opis mówiący o tym ile ma być sylab i w jakim układzie to za mało, a dorzucanie do tego filozofii jest zbyt enigmatyczne. Czy haiku będzie łamało zasady Basho jeśli nie będzie opisywało kwitnących śliw i cykających świerszczy, czy może jednak chodzi tam o coś innego? Czy ha...

Nie było lepszego sługi
nad największego złoczyńcę.

Rzekł Pan:
nie usłucha was faraon,
by liczniejsze stały się cuda
A faraon go usłuchał
i nie usłuchał.

Uczyniłem twardym jego serce.
A serce posłuchało
i stwardniało.

A gdy zamknęło się nad nim morze,
stanął Faraon u bram nieba.

Lubię fotografować. Głównie krajobraz, zachody słońca, kwiaty i poukładane kamienie
https://i.imgur.com/BO9ROgR.jpg
https://i.imgur.com/Yj4bqoL.jpg
https://i.imgur.com/V6EwIbc.jpg
https://i.imgur.com/vo9li6l.jpg
https://i.imgur.com/Z5B6gDG.jpg

A ja znam ludzi, którzy jadłodajnią nazywają bary mleczne i stołówki. Może nie zawężajmy znaczenia nazwy tylko do tych jadłodajni dla bezdomnych, bo mam wrażenie, że nie o to autorce chodziło.

Rozumiem, znam te zasady, ale chyba się trochę rozmijamy w dyskusji. To trochę tak, jakbym zapytał czy w limerykach można używać rasistowskich żartów, a ty mi odpowiadasz, że tak, wersy trzeci i czwarty powinny być krótsze.

Od strony czysto formalnej haiku jest dość wyraźnie określone, niemal tak jak limeryk czy sonet. Mnie chodzi natomiast o różnorodność podejścia do tego co opisywać i jak. Autor ma być niewidoczny czy może właśnie obecny, jako wymieniony podmiot zauważający? Opisujemy chwilki czy procesy? Skupiamy si...

Znaleziono 90 wyników

Esteci

Tornado

*** [Zapóźniały świt]

Faraon u bram nieba