Stworzyłaś niezwykły klimat, Lidiuszo, w którym zatopiłam się z przyjemnością.
tak sobie myślę, czy nie powinno być (naga)* bez spacji w nawiasie, czy to celowy zabieg i zapis jednak jest poprawny
Serdeczności ślę
Z. Antolski i Elafel dziękuję Wam za komentarze. Pozdrawiam serdecznie
Zazwyczaj własne teksty czytamy już automatycznie i choć przeglądamy czasem po kilka razy w poszukiwaniu ewentualnych błędów, to nie sposób nic wychwycić. U siebie często nie widzę błędów, a bywają, i moje teksty są takie tycie w porównaniu do Twoich
Z.Antolski pisze:Odstąpiłem jej swoje lóżko
literówka się wkradła ukradkiem
Bardzo fajnie się czyta, zwłaszcza, że tytuł intrygujący . Z zaciekawieniem dobrnęłam do zaskakującego końca owej historii.
Pozdrawiam serdecznie
Podpisuję się pod słowami Lidiuszy.
Z przyjemnością i zaciekawieniem przeczytałam.
Pozdrawiam
I ja przyłączam się do gratulacji
Moi przedmówcy w zasadzie powiedzieli już wszystko, tak więc pozostaje mi się jeno podpisać pod ich wyrazami uznania.
Piękne strofy, Zbyszku, a urok starych fotografii i wspomnienia z nimi związane - bezcenne
Pozdrawiam
Gratulacje
Gratulacje
Bardzo ładny kawałek prozy. Zamyśliłam się...
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję, Dany, za Twoją reakcję, ale wczoraj już naniosłam poprawki, gdyż Ela zauważyła mój wpis i przeniosła wiersz do roboczych, a po mojej korekcie przywróciła go do Poezji.
Pozdrawiam ciepło
Gdy potrzeba optymizmu,
to jest na to rada prosta.
Do Motysi trza zaglądnąć,
u niej uśmiech można dostać
Bardzo lubię do Ciebie zaglądać, Motysiu, bo chwile z Twoimi wersami przenoszą w inny świat
Pozdrawiam ciepło