Moje życie nie było aż tak dynamiczne, ale też było sporo ,,zwrotów akcji'' szkoda, że nie mieszkasz gdzieś bliżej, bo bym zaprosiła do mojego przedszkola na Dzień Eksperta, dzieciaki z pierwszej ręki dowiedziałyby sie na temat bardzo trudnego zawodu strażaka

Ooo to super, taka historia życia Bogdana, to jakby autobiografia? Masz we mnie stałego czytelnika, bo rozbudziłeś moją czytelniczą ciekawość

To super, to już sporo tego powodzenia Bogdanie Pozdrawiam

Bardzo dynamicznie, sugestywnie opisana akcja, jakbym się znalazła w samym jej środku...

nooo zobaczyłam właśnie dawno mnie tu nie było, więc nie zauważyłam wcześniej, teraz nadrabiając zaległości, trafiłam na wcześniejsze części cieszę się, że powstał taki cykl i fajny tytuł dałeś

Zabawnie, powodzenia

Ooo i znów odnalazłam opowiadanie o Bogdanie Dobrze się czyta

Bardzo obrazowo, czuje się morską bryzę

Zgrabnie napisane, powodzenia

Z przymrużeniem oka, a jakże celnie i mądrze Powodzenia

Z zaskakującym morałem

Powodzenia

Mam nadzieję, że będzie dalsza część domyślam się, że powstaje cykl tych strażackich opowiadań...może dziewczyna jednak zmieni zdanie?

Bardzo plastyczny opis akcji i fajne poczucie humoru, dystans

Wciągnęłam się w historię Bogdana, czekam na dalsze odcinki, szykuje się bardzo ciekawy cykl

Nostalgicznie, podoba mi się

Morfeuszu, Elu, Kowalska, pięknie Wam dziękuję

Gratuluję, Dany

Gratuluję