"zatem weź ją sobie
po czym włożyć do pieca" - niegramatycznie
Skoro serce jest niby piecem, to piec ma płonąć?
A skoro miłość wyleci z komina, czy aby nie spłonęła na dobre?
Jak dla mnie, zbyt skomplikowana logika - miłość z komina, chyba żeby przyjąć, że miłość ma niejedno imię