Ja bym wprowadziła małe zmiany:
-ostatnia linijka bez i oraz nasłuchując , zamiast nasłuchują, dałoby to wrażenie zawieszenia
-i wróblami kąpiącymi się w białym puchu
leży pod ławką
zaciszniej tam

Pozdrawiam.

Dziękuję wam za komentarze. Niesmaczne i zniesmaczone jak najbardziej razem w zestawie. Pozdrawiam serdecznie.

prychanie sprośnym słowem Zabawna zabawa zapewne.

Dla mnie Twój pierwszy wiersz, który do mnie trafia. Serio. Pozdrawiam.

Ela, nie daj się prosić (ani widu ani słychu)

Nie dla mnie.

Do zatruty czas OK, później sztandar powiewa.

Dziękuję za komentarz. Pozdr.

karminowe usta
rozplecione włosy
niewyraźne, jak film oglądany przez dziurkę od klucza

w Lizbonie narzekam na upał
tłum
zimną i gorącą kawę
niesmaczne naleśniki
zniesmaczone kobiety i wiatr,
który bierze je w objęcia
byle jak
byle gdzie

Nie dość, że Cynika wciąż coś gryzie, to jeszcze daje nam niezły orzech do zgryzienia. Aż mnie zgryz boli od tej zagrychy. Pozdr.

Cóż zrobić, cóż zrobić.
A może by jakiego WOŚP-a1 założyć dla literatów, żeby ich wydawali zanim poumierali, a nie na odwrót.

To ja dziękuję Pola.Chciałam podziękować wcześniej, ale trochę czasu zajęło mi szukanie Mayflowera;)

Dobry punkt wyjścia do opowiadania w faktograficznym stylu. Bez przymiotników typu dziwny i nieśmiertelne, żeby nie narzucać czytelnikowi swoich spostrzeżeń. Rozpadające się kamienice bardzo lubię, te odrestaurowane też;) Pozdrawiam.

Dobre
Sobie
Pozdrawiam:)

http://www.youtube.com/watch?v=2HuBbrBDxbA

Dziękuję Pola, już poprawiam.

Kaziku, cieszę się , że opatrzyłeś mój tekst komentarzem. Jestem bardzo wzruszona. Pozdrawiam.

Sorki dziewczyny, ale nie dam rady tego kochanego stateczku edytować, zostanie mi tylko skromna satysfakcja, że zdołałam go napisać. Pozdrawiam.

Przy wklejaniu zawsze się coś chrzani; syzyfowa praca.

Nie dają medalów czy medali? Oto jest pytanie. Fajny wiersz o wujku - Szwejku, tylko szkoda, że na koniec szkoda. Pozdr.

Ja też sobie rozłożę na części (edytowanie).
W zasadzie fajny fragment wybrałaś, tylko że Trzecia (za chwilkę) ziewając mówi, że przesadziła z rozmyślaniami . Kurcze, taki długi ten dramat, że nie chce mi się go od nowa czytać. Podziwiam wszystkich, którzy przeczytali. Dziękuję za komentarze.