Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Tutaj dzielimy się wiedzą i doświadczeniem.

Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
zakapioka
Autor/ka
Posty: 82
Rejestracja: 15 kwietnia 2020, 19:29
Lokalizacja: Wolfenbüttel
Brązowych Pietruch: 2

Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Post autor: zakapioka »

Hej, Współpasjonaci polskiego słowa pisanego!

Kiedy Ela zarzuciła mi (omyłkowo) 6 sylab w trzecim wersie mojego haiku:
wiosna nastała
w zieleni znów cały glob
wieczny życia triumf

była o krok od słusznej krytyki. Byłaby ona słuszna, jako że zamierzałem
początkowo trzeci wers skonstruować (co by bardziej w kontekście pomysłu
pasowało) następująco: „odwieczny życia triumf”/6 sylab/.
I- według ekspertów od haiku z Polskiego Stowarzyszenia Haiku- nie byłoby to błędem.
Oto mój mail do PSH:
"Hej, Zwolennicy haiku i Organizatorzy konkursów na tego typu utwór! Ostatnio na tyle zainteresował mnie ten gatunek poezji japońskiego pochodzenia, że napisałem już nawet (póki co do szuflady) parę utworów haiku. Co mnie jednak dziwi i zaskakuje: w Waszym konkursie na haiku, wyróżnieni zostali twórcy, którzy nie dotrzymali standardów, jakie wzorową formę tego typu poezji obowiązują. 5-7-5 -o ile wiem- charakteryzuje haiku; czy zatem układy 4-7-5 bądź 5-7-4 to także haiku? Bo jeśli nie, to moim zdaniem wyróżnienie poniższych utworów - choć są one niewątpliwie interesujące- było błędem Waszego jury (I KJK SZAFLARY 20.09.2015 JURORZY: AGNIESZKA ŻUŁAWSKA-UMEDA, ROBERT KANIA.TEMAT „JESIEŃ W GÓRACH”).
Oto nagrodzone utwory:
Marta Chociłowska
góry we mgle
zamawiam dodatkową
porcję szarlotki (4-7-5)

Wiesław Karliński
deszcz nad doliną
szum strumienia zagłusza
kościelny dzwon (5-7-4)

A przecież wystarczyło zmienić sformułowania(1 i 3 wers) w pierwszym i drugim utworze na np.:"góry zamglone" i "kościelne dzwony" (w połączeniu z „zagłuszą”), aby sprostać wymogom haiku. Gdzieś wyczytałem, że odstępstwo od układu 5-7-5 jest dopuszczalne jedynie w przekładach z japońskiego.
Prosiłbym o wyjaśniającą odpowiedź."
Cytuję odpowiedź znawczyni haiku na moje pytanie:
"Hej, Panie Christophie!
Przesyłamy Panu odpowiedź japonistki, tłumaczki i poetki pani Agnieszki Umedy: ' Tak. Takie jednosylabowe odstępstwa - w pierwszym lub trzecim wersie są dopuszczalne. Zdarzało się to nawet w klasycznych szkołach haiku, np. u Basho. Raczej nie stosuje się takich wariantów w wersie 7-sylabowym - a przynajmniej niezmiernie rzadko. Dlaczego? Bo wtedy słychać fałsz w muzyce haiku. Innym warunkiem tej formy jest jedno słowo nawiązujące do pory roku, wystrzeganie się eksponowania siebie i swojej filozofii oraz jakaś pokora wobec wszechświata, który mały człowiek próbuje opisać.' "

Podsumowując: podobnie jak Elę, także i mnie irytuje odchodzenie od dawno
obowiązujących reguł tworzenia niektórych krótkich form literackich.
Mam tutaj na myśli również limeryki.
Odnalazłem laureatów jednego z konkursów na limeryk (VIII Edycja Komkursu Literackiego Suwalskie Limeryki Latem 2019).
Wielu z nich nie trzymało się reguł tworzenia limeryków.
Przypominam:
Limeryk jest to zabawny, absurdalny, często frywolny utwór poetycki napisany w sposób następujący:
-Spośród pięciu wersów limeryku dwa pierwsze oraz ostatni rymują się i mają
jednakową liczbę sylab akcentowanych.
-Wersy trzeci i czwarty też się rymują (co daje rymy w układzie aabba) i również mają jednakową liczbę sylab akcentowanych, jednak liczba ta jest mniejsza (przynajmniej o jedną sylabę) niż w przypadku pozostałych wersów.
-Układ sylab akcentowanych i nieakcentowanych nadaje limerykowi specyficzny rytm (inny dla dłuższych i dla krótszych linijek). Powinno to być zauważalne przy recytacji.
-Na końcu pierwszego wersu zwykle występuje nazwa własna, najczęściej geograficzna.

Żadna z tych wskazówek (poza ostatnią) nie została uwzględnione w poniższych
utworach:

Pewien mieszkaniec Płociczna
zapytał – czy to publiczna?
Ta droga, co ją tu widzę?
Wszak wcześniej rosły tu rydze
A teraz jest droga prześliczna
(układ nie aabba, tylko aaaab- 4x8 sylab i 1x9)

Mała dziewczynka z Czerwonki
bardzo lubiła biedronki
Lecz droga szybkiego ruchu
zniszczyła świat pięknoduchów
I nie ma biedronek. I łąki.
(układ jak powyżej)

Reasumując: utwory nagrodzone tutaj jako limeryki są w moich oczach
co najwyżej fraszkami bądź miłymi dla ucha wierszykami rymowanymi.
Muszę dodać, że było więcej laureatów łamiących zasady tworzenia limeryku.
Na moje pytanie jurorzy konkursu odpowiedzieli, że takie drobne (sic!) odchyłki
są w limerykach dopuszczalne.
Gdzie jak gdzie, ale w tym suwalskim konkursie na limeryki
na pewno już nie wezmę udziału.
I żeby mnie ktoś nie posądził o tendencyjność, zawiść czy niemówienie
całej prawdy: przyznaję bez bicia, że brałem udział w tym konkursie.
Nie zmienia to faktu, że rozumienie formy limeryku przez
organizatorów tego konkursu jest co najmniej problematyczne.
Proszę o Wasze wypowiedzenie się w tej materii.
Czy Waszym zdaniem skonstruowane przez twórców tych małych form poezji zasady (5-7-5 dla haiku i aabba dla limeryku) powinny być przestrzegane? Czy ekstremalne czasem odchyłki od pierwotnych wzorców nie są po prostu kaprysem polskich ekspertów? Nie jest to często charakterystyczna dla Polaków tendencja do "naprawiania" wszystkiego co inne na naszej planecie?
Cieszę się na Wasze opinie!
Krzysiek(Zakapioka)

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Re: Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Post autor: Antonella »

Zakapioka, odnośnie do haiku się nie wypowiem, bo to dla mnie zbyt duży minimalizm, zaś odnośnie do limeryków to proponuję poczytać limeryki znanych i uznanych. Limeryk może łamać uzus jęzkowy, może być nieregularny, byle tylko był rytmiczny 😉

W Karlovych Varach, w hotelu Pupp
leżał na marach zimny trupp,
a zrozpaczona u jego stóp
dziewczyna, której składał ślub
miłości wiernej aż po gróbp"

Jacek Baluch

Pewien baca w kurnej chacie
z owieczką żył w konkubinacie.
Ta beczy: "Ja to nawet lubię,
ale czy myśli pan o ślubie?
Bo jeśli nie, poskarżę tacie".

Szymborska

Pewien facet z angielskiej Columbii
(Entuzjasta czarlstonów, tang, rumb i
Kong), kołuje jak bąk,
Gdy uderzy kto w gong,
Lub na trąbce przypadkiem zatrumbi.

Tuwim

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Re: Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Post autor: Dany »

Dyskusję przenoszę do innego działu, bo w Wersjach roboczych wstawiamy tylko utwory własne, a nie dyskusję i przytaczane utworów innych autorów, z innych konkursów, poddając pod krytykę jury.

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
Antonella
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6478
Rejestracja: 06 października 2010, 09:42
Lokalizacja: z daleka
Złotych Pietruch: 12
Srebrnych Pietruch: 11
Brązowych Pietruch: 9
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 4
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 6
Limerykowy Król: 5
Fraszkowy Król: 2

Re: Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Post autor: Antonella »

Antonella pisze:
Zakapioka, odnośnie do haiku się nie wypowiem, bo to dla mnie zbyt duży
minimalizm, zaś odnośnie do limeryków to proponuję poczytać limeryki
znanych i uznanych. Limeryk może łamać uzus językowy, może być nieregularny,
byle tylko był rytmiczny 😉

W Karlovych Varach, w hotelu Pupp
leżał na marach zimny trupp,
a zrozpaczona u jego stóp
dziewczyna, której składał ślub
miłości wiernej aż po gróbp"

Jacek Baluch

Pewien baca w kurnej chacie
z owieczką żył w konkubinacie.
Ta beczy: "Ja to nawet lubię,
ale czy myśli pan o ślubie?
Bo jeśli nie, poskarżę tacie".

Szymborska

Pewien facet z angielskiej Columbii
(Entuzjasta czarlstonów, tang, rumb i
Kong), kołuje jak bąk,
Gdy uderzy kto w gong,
Lub na trąbce przypadkiem zatrumbi.

Tuwim

Awatar użytkownika
jaga
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 2964
Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
Lokalizacja: lubuskie
Złotych Pietruch: 5
Srebrnych Pietruch: 6
Brązowych Pietruch: 10
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 7

Re: Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Post autor: jaga »

Temat jakby oddalony, a może tak limeryczny konkurs wznowić
Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Re: Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Post autor: Dany »

Temat wcale nie oddalony. Przecież można pisać cały rok limeryki, a ja pod koniec wszystkie spiszę i poddam pod głosowanie.
Tak było do niedawna, ale użytkownicy, którzy pisali limeryki i fraszki, przestali do nas przychodzić: Antonella, Rafał, Gelsomina, echo, jaceksenior (rzadko bywa), komisarz, Z.Antolski (też bywa sporadycznie i pisał ewentualnie fraszki)
Pozostał tylko Autsajder (niedawno powrócił), tcz i elafel(fraszki).
Zobaczę pod koniec roku, ile powstało fraszek i limeryków i jeśli będzie ich dużo, wtedy zrobimy głosowanie.

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
elafel
Młodszy administrator
Posty: 18138
Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 15
Srebrnych Pietruch: 17
Brązowych Pietruch: 21
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 3
Wierszy miesiąca: 15
Najlepsza proza: 7
Najciekawsza publicystyka: 1

Re: Traktowanie haiku i limeryków w Polsce

Post autor: elafel »

zakapioka pisze: 21 kwietnia 2020, 19:51 Przesyłamy Panu odpowiedź japonistki, tłumaczki i poetki pani Agnieszki Umedy: ' Tak. Takie jednosylabowe odstępstwa - w pierwszym lub trzecim wersie są dopuszczalne. Zdarzało się to nawet w klasycznych szkołach haiku, np. u Basho.
Moim zdaniem różnice u Basho mogą wystąpić w związku z tłumaczeniem z języka japońskiego. Czasami trudno przetłumaczyć tak, aby miało to ten sam sens jak w języku ojczystym Basho. On pisał i myślał w swoim ojczystym języku, a my powinniśmy pisać w swoim. Nie bardzo rozumiem tego "chodzenia" na skróty.
Co do limeryków się nie wypowiadam, bo w tym jestem tylko czytelnikiem, natomiast postaram się wstawiać moje haiku, a i marzy mi się napisanie wspólne dłuższej tanki, które były uprawiane na japońskich dworach. Jeden zaczynał pisząc 17 sylab, odpowiadał następny i następny ... Basho wyodrębnił z tanki pierwszy człon i taki stał się powszechnym "haiku" czyli 17 sylab w wersach 5-7-5.
Mówiąc inaczej: jak najmniej poetyckich sztuczek (szczególnie antropomorfizmów, personalizmów i metafor) i jak najwięcej prawdy w opisie natury oraz jak najwięcej poezji (dwa pierwsze wersy) i zaskoczenia w autorskiej refleksji w ostatnim.
To bardzo piękny gatunek literacki i warto popróbować.

Ela

ODPOWIEDZ