Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Dziwne tendencje w literaturze

Czyli: dyskutujemy o literaturze, kulturze oraz pytamy, skąd czerpiecie pomysły?

Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rzorrz
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 391
Rejestracja: 06 kwietnia 2007, 00:13
Lokalizacja: CILMAENGWYN

Dziwne tendencje w literaturze

Post autor: rzorrz »

Wspaniałato Poezjato czy Kiczowato Gównowarto

Od pewnego już czasu, zauważam przedziwną i mnie osobiście przerażającą, tendencje do dzielenia gatunków literackich, w tym wypadku lirycznych na mniejsze, mniej lub bardziej skondensowane formy. Pomijając już nawet fakt, że nie bardzo rozumiem w jakim celu poeci sami siebie ograniczają nowymi formami(może nie mają nic do powiedzenia, a może uważają że wszystko już zostało powiedziane i jak napiszą to samo ale w nowej formie to będzie to świeższe, oryginalniejsze i bardziej wartościowe?)dochodzę do wniosku, że wystarczy napisać byle co, wymyślić do tego jakąś filozofię, ułożyć to w jakąś wymyślną formę typu pierwsze trzy wersy mówią o tym, kolejne o tamtym, następnie pozostawić wolne miejsce, odstęp na przykład formatu A4, by zakończyć wiersz krótką puentą, nazwać to Bylecjato Niewiadomopocoto i wreszcie napisać definicje nowej formy lirycznej. Ech... ale co to są za definicje?(pytajnik na końcu zdania sugeruje, że jest to pytanie i choć retoryczne, to sobie pozwolę na nie odpowiedzieć, a co mi tam). Założeniem definicji jest wyjaśnienie danego pojęcia, terminu, zatem powinna być ona zwięzła, rzeczowa i na temat. Popatrzmy co tu mamy:

Jest to twór łączący ze sobą trzy elementy - słowo pisane, muzyka, fotografia. Pierwszą część stanowi podkład muzyczny, który w zamierzeniu jest tłem do drugiej części utworu, czyli słowa pisanego (poezja, proza, dramat, list, rozmowa, zasadniczo wszystko). Trzecią częścią jest zdjęcie, które pełni podobną funkcję jak awersacja w erekcjato* . Ostatni fragment to podkład muzyczny będący tłem do fotografii.

geneza - fotokcjato-muzato w prostej linii wywodzi się od erekcjato, którym jednak nie jest, ze względu na brak awersacji słownej i ze względu na specyfikę łączenia odrębnych dziedzin sztuki. Pierwsze muzato powstało w 2006 roku, zaś pierwsze fotokcjato w roku 2008. Szybko nastąpiło połączenie obu formuł.

-------
  • erekcjato dzieli się na trzy rodzaje (dla fotokcjato-muzato nie ma znaczenia, do którego z erekcjato utwór nawiązuje, choć ze względu na trudność, najbardziej wskazane jest korzystanie z erekcjato ortodoksyjnego)

1) erekcjato ortodoksyjne (zwane też pierwotne) opierało się na definicji, która wymagała, żeby awersacja (zwana wcześniej końcówką) powodowała zmianę znaczeniową całości utworu.
2) erekcjato reformowane (zwane też niedookreślone) - w 2006 roku nastąpiło odejście od zasady zmiany całości, w wyniku usunięcia doklejonego fragmentu definicji
3) erekcjato manifestacyjne - w 2007 roku w ramach protestu przeciwko usunięciu doklejonego fragmentu definicji pojawiła się koncepcja całkowitego niemal, zdeformalizowania erekcjato

Powyższa definicja zawiera, dość przystępny opis danego przedmiotu, informacje czym on jest, a także czym nie jest oraz informacje dotyczące podziału innej formy lirycznej, do której nie możemy zaliczyć utworów których dotyczy ta definicja. Joz się pogubiłem. A przede mną jeszcze streszczone definicje trzech rodzajów na które dzieli się to o czym powiedzieć można, że od tego pochodzi fotokcjato-muzato, które jednak nie jest tym od czego się wywodzi.

Kolejny przykład:

„impotencjato jest to wiersz banalny (przykład impotencji poetycko-intelektualnej) z banalnym rymem (koniecznie banalny rym - inny nie wchodzi w rachube)

aa

bb

aa

bb

aa

bb

aa

kazda strofa koniecznie składa się z dwóch wersów część główna impotencjato jest związana konkretna fabułą. opowiada jakąs historyjkę - najbardziej banalną.

dwa wersy, które są oddzielone od częsci głównej - czyli tzw. zakonczenie - nie może być zwiazane semantycznie z główną częścią impotencjato - moze to być coć mądrego, coś głupiego - ale koniecznie 2 wersy i banalnie zrymowane [aa]

tytuł:

w tytule musi być napisane koniecznie: impotencjato jednoczesnie sam tytuł nie moze miec zadnego związku z główna treścia impotnecjato, ale nawiązywać do dwóch wersów zakonczenia.

przykład:

impotencjato kosmiczne

sarenki w lesie biegaja

tyle wdzięku mają gdy sobie hasają

tu zając tam ruda wiewiórka

piekna byłaby z niej skórka

i robak, którego zjada żaba

i mucha, która na gównie siada

wszystko jest takie wspaniałe

kolorowe jak w karnawale

zielone stwory z marsa

wszyscy wiedzą - to farsa ”

Czytając ten oto fragment: „impotencjato jest to wiersz banalny (przykład impotencji poetycko-intelektualnej) z banalnym rymem (koniecznie banalny rym - inny nie wchodzi w rachube)” , moje skojarzenia nieuchronnie uleciały w świat absurdu, w świat według Monthy Phytona, przypomniała mi się scenka z jednego z ich filmów, w którym przed wyrzuceniem świętego granatu ręcznego czytali instrukcje: wyciągnij zawleczkę świętego granatu ręcznego, policz do 3, nie możesz liczyć do jednego, dwa jest także wykluczone, liczenie do czterech i pieciu także nie wchodzi w rachubę, 6 jest wykluczone, koniecznie licz do trzech a nie do dziewięciu itd.
Kolejny fragment tej, powiedzmy, definicji: „kazda strofa koniecznie składa się z dwóch wersów część główna impotencjato jest związana konkretna fabułą. opowiada jakąs historyjkę - najbardziej banalną. ” Co oznacza „najbardziej banalną”? Bardziej banalną? Ale od czego? Chyba od tej definicji.
I jeszcze to: „dwa wersy, które są oddzielone od częsci głównej - czyli tzw. zakonczenie - nie może być zwiazane semantycznie z główną częścią impotencjato - moze to być coć mądrego, coś głupiego - ale koniecznie 2 wersy i banalnie zrymowane [aa] ” Napisz coś mądrego albo coś głupiego? Jest to tak głupie same w sobie, że nie wymaga żadnego komentarza. Całość dopełniają błędy brak polskich znaków. Jak poeta ma napisać wiersz na podstawie czegoś takiego? W jaki sposób taka definicja znalazła się na łamach forum literackiego? Gwarantuję, że moja jedenastoletnia córka, wstydziłaby się umieścić coś takiego na swoim blogu, gdyby takowy miała.

Jaka jeszcze powinna być definicja? Powinna być napisana tak żeby wzbudzała zaufanie. Kolejny przykład: „libreciato - erekcjato ktorego piewsza i ostatnia zwrotka jest wspolna dla pozstalej/pozostalych kolumnowych - zwrotki srodkowe zapisane poziomo sa do wyboru czytelnika, jedna powinna zamknac utwor, kolumny moga sie powtarzac oddzielone podobna zwrotka poczatkowa lub koncowa, ilosc kolumn jest dowolna.

terminologia

empecja - pierwsza zwrotka w librecjato
termincja - ostatnia zwrotka w librecjato
mildomy - zwrotki zapisane obok siebie nie tworzace ciaglosci, wersy czytane poziomo moga nadac inny sens, jedna ze zwrotek czytana pionowo jest kontynuacja libreciato
limitorka - zwrotka nastepujaca po mildomach odzielajaca ja od nastepnej mildomy, ma tyle wersow ile ma ich empecja lub termincja ” Znów błędy i brak kresek i ogonków.

I jeszcze jeden: „arytmecjato - forma utworu, który zapisywany jest przy pomocy określonego zbioru lub ciągu liczb, składający się zasadniczo z dwóch członów: pierwszego, w którym zapisany jest dany zbiór lub ciąg liczb(którego celem jest zmuszenie czytelnika do wykonania danego, mylnego obliczenia) oraz drugiego (będącego liczbą, którą można zapisać w jednym standardowym wersie), który jest zaskakującym rozwiązaniem, w sposób logiczny tworzącym całość z pierwszym. Drugi człon należy zapisać tak aby stanowił on zaskoczenie dla czytelnika (technika dowolna)” Pierwsze zdanie, wyraźnie próbuje ominąć zasady gramatyki języka polskiego, albo stworzyć nowe.

I jeszcze tylko podsumowując, taki wniosek mnie się nasuwa: Jesteś niepiśmienny? Nie potrafisz napisać nic oryginalnego? Twoje wiersze są miałkie i nijakie? Nic się nie martw, napisz byle co, nazwij to „byleto” napisz definicje, zamieść ją w Internecie, a nóż nie widelec, Internet nie musi być rzetelny.

Ps. Prośba do Naczelnej. Przenieś to gdzieś jeśli jest taka potrzeba, ja nie miałem pomysłu co z tym zrobić(śmietnik nie wchodzi w rachubę hi hi)

rzorrz from

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

rzorrz pisze:

. Prośba do Naczelnej. Przenieś to gdzieś jeśli jest taka potrzeba, ja nie miałem pomysłu co z tym zrobić(śmietnik nie wchodzi w rachubę hi hi)

Niech zostanie tutaj, potem będzie przeniesione do bazy wiedzy. Dział ten będzie rozbudowany, a jego zawartość sprawdzona pod kątem merytorycznym itd. (to odnośnie Twoich uwag).

Naczelna w stanie spoczynku

Eitheror
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 945
Rejestracja: 22 czerwca 2008, 19:43
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wierszy miesiąca: 2
Najlepsza proza: 1

Post autor: Eitheror »

Acha.

Lubię pisać, ale nie lubię o tym gadać.

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

Acha.

?
Czy mogłabyś jakoś rozwinąć myśl?

Naczelna w stanie spoczynku

Eitheror
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 945
Rejestracja: 22 czerwca 2008, 19:43
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wierszy miesiąca: 2
Najlepsza proza: 1

Post autor: Eitheror »

rzorrz pisze:

I jeszcze tylko podsumowując, taki wniosek mnie się nasuwa: Jesteś niepiśmienny? Nie potrafisz napisać nic oryginalnego? Twoje wiersze są miałkie i nijakie? Nic się nie martw, napisz byle co, nazwij to „byleto” napisz definicje, zamieść ją w Internecie, a nóż nie widelec, Internet nie musi być rzetelny.

Acha, no tak. Tak , tak, tak. To jest ta myśl, której mi brakowało. Teraz mam komplet myśli. Świeże i nieświeże.

Lubię pisać, ale nie lubię o tym gadać.

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Rzorrz popieram w stu procentach, w dziale baza wiedzy pojawiły się jakieś pierdoły, definicje stworzone nie wiem przez kogo i w jakim celu. No ludzie strzelcie sie w policzek! Co to ma być? Cyrk czy dział który ma na celu uczyć? No wybaczcie o wielcy bogowie ale *** mnie obchodzi fotocjato muzato, wiesz gdzie sobie wsadź to?
Rzorrz dziękuję za przerwanie milczenia.
Pozdrawiam. Howgh!

Dużo dałoby się powiedzieć o cnocie, ale reszta jest znacznie ciekawsza.
Twain

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

Myślę, że do nowo powstałych definicji warto mieć dystans - z jednej strony nie wszystko, co się pojawia, na trwałe wchodzi do literatury, z drugiej zaś warto poznać, w jaki - nowy czasem - sposób ludzie realizują się w tworzeniu.

Myślę, że w dziale baza wiedzy jest miejsce i na definicje w stylu encyklopedycznym, jak i na informacje o tym, co powstaje nowe. Zostanie stworzone subforum: co nowego, gdzie będzie można wstawiać definicje takie, jak te skrytykowane powyżej.

I nie krytykowałabym autorów postów dzielących się tymi definicjami: mieli dobrą wolę podzielenia się swoją wiedzą.

Naczelna w stanie spoczynku

Awatar użytkownika
ovoc_ziemii
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1446
Rejestracja: 03 lutego 2008, 15:06
Lokalizacja: ze straganowej półki

Post autor: ovoc_ziemii »

!nV!s!ble pisze:

Rzorrz popieram w stu procentach, w dziale baza wiedzy pojawiły się jakieś pierdoły, definicje stworzone nie wiem przez kogo i w jakim celu. No ludzie strzelcie sie w policzek! Co to ma być? Cyrk czy dział który ma na celu uczyć? No wybaczcie o wielcy bogowie ale *** mnie obchodzi fotocjato muzato, wiesz gdzie sobie wsadź to?
Rzorrz dziękuję za przerwanie milczenia.
Pozdrawiam. Howgh!

Gdzie mam sobie wsadzić, bo nie wiem?
Nikt nie pomyśli, że tworzenie tego jest zabawą i tyle.
Robicie z igły widły. Ciężko jest napisać dobre erekcjato, albo w ogóle coś, co nim jest.
Mi przynajmniej się nie udało. Uważam, że Twoja wypowiedź jest oznaką braku szacunku dla niektórych twórców. Nikt nie zmusza tu nikogo, aby to czytać, czy tworzyć.

Awatar użytkownika
greeley
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1130
Rejestracja: 19 czerwca 2007, 22:02
Lokalizacja: skądinąd
Złotych Pietruch: 3
Srebrnych Pietruch: 1
Brązowych Pietruch: 5
Honorowych Dyń: 1
Limerykowy Król: 1

Post autor: greeley »

Śmiem poprzeć tu Naczelną - więcej dystansu do nowych form. Jako przykład nowych form, które się przyjęły wystarczy podać choćby moskaliki czy lepieje, stworzone przez Szymborską. Żeby było jasne - przyjęły się, bo są zabawne, nie - bo są Szymborskiej. Poza tym forma jednak zmusza człowieka do myślenia, rozwija sprawność w operowaniu słowem, kunszt literacki.

„Grafoman to ktoś, kto poszerza naszą mapę myśli, okazuje się bowiem ,że można pisać zupełnie inaczej” - Napis, który Greeley każe umieścić na swoim nagrobku, licząc na zdrowaśkę ze strony przypadkowego przechodnia.

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Ovoc na pewno chcesz abym Ci odpowiedział na to pytanie?

Dużo dałoby się powiedzieć o cnocie, ale reszta jest znacznie ciekawsza.
Twain

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

!nV!s!ble pisze:

Ovoc na pewno chcesz abym Ci odpowiedział na to pytanie?

Bardzo proszę nie kontynuować tego wątku (mam na myśli odpowiedź na przytaczane pytanie).

Naczelna w stanie spoczynku

Awatar użytkownika
greeley
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1130
Rejestracja: 19 czerwca 2007, 22:02
Lokalizacja: skądinąd
Złotych Pietruch: 3
Srebrnych Pietruch: 1
Brązowych Pietruch: 5
Honorowych Dyń: 1
Limerykowy Król: 1

Post autor: greeley »

Przecież to jest wyłysiały świstak w dżinsach, o, jakie ma poliki wielkie!

„Grafoman to ktoś, kto poszerza naszą mapę myśli, okazuje się bowiem ,że można pisać zupełnie inaczej” - Napis, który Greeley każe umieścić na swoim nagrobku, licząc na zdrowaśkę ze strony przypadkowego przechodnia.

Awatar użytkownika
rzorrz
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 391
Rejestracja: 06 kwietnia 2007, 00:13
Lokalizacja: CILMAENGWYN

Post autor: rzorrz »

Ja także dołączam się do prośby Naczelnej by traktować nowe trendy i nie tylko nowe, z dystansem(mój ulubiony to 15km, choć i maraton jest też niczego sobie). Jedyne czego się obawiam, to sytuacji takiej, że będzie więcej gatunków niż twórców.

ovoc_ziemii pisze:

Robicie z igły widły. Ciężko jest napisać dobre erekcjato, albo w ogóle coś, co nim jest.
Mi przynajmniej się nie udało.

To mnie akurat nie dziwi, czytałem definicje hi hi. Dla mnie to nie argument, poezja to nie jest pobijanie rekordów trudności(a jak już mowa o widłach i "ciężko" to pozwolę sobie zacytować mojego dziadka: "ciężko to się gnój przerzuca").

Nie w tym rzecz, żeby porównywać cokolwiek do moskalików czy lepieji, to całkiem inna bajka, a zresztą czemu by nie porównywać:

lepiej w czapce chodzić w lato
niż napisać erekcjato

greeley pisze:

Poza tym forma jednak zmusza człowieka do myślenia, rozwija sprawność w operowaniu słowem, kunszt literacki.

Do czego zmusza arytmecjato? Jaka sprawność rozwija w poecie? Albo fotokcjato-muzato? Ani to nic nowego ani oryginalnego, widziałem wiele instalacji artystycznych, łączących te dziedziny sztuki, równie dobrze można by, napisać limeryk, załączyć do niego zdjęcie i muzykę i nazwać limeryko-foto-muzo tylko po co? Daje głowę uciąć, nie swoją jak zwykle, że niedługo ktoś wpadnie na genialny pomysł spisywania numerów telefonicznych z książki i nazwie to telefonato-komorkowato(a może już ktoś na to wpadł?).

rzorrz from

ODPOWIEDZ