Wspaniałato Poezjato czy Kiczowato Gównowarto
Od pewnego już czasu, zauważam przedziwną i mnie osobiście przerażającą, tendencje do dzielenia gatunków literackich, w tym wypadku lirycznych na mniejsze, mniej lub bardziej skondensowane formy. Pomijając już nawet fakt, że nie bardzo rozumiem w jakim celu poeci sami siebie ograniczają nowymi formami(może nie mają nic do powiedzenia, a może uważają że wszystko już zostało powiedziane i jak napiszą to samo ale w nowej formie to będzie to świeższe, oryginalniejsze i bardziej wartościowe?)dochodzę do wniosku, że wystarczy napisać byle co, wymyślić do tego jakąś filozofię, ułożyć to w jakąś wymyślną formę typu pierwsze trzy wersy mówią o tym, kolejne o tamtym, następnie pozostawić wolne miejsce, odstęp na przykład formatu A4, by zakończyć wiersz krótką puentą, nazwać to Bylecjato Niewiadomopocoto i wreszcie napisać definicje nowej formy lirycznej. Ech... ale co to są za definicje?(pytajnik na końcu zdania sugeruje, że jest to pytanie i choć retoryczne, to sobie pozwolę na nie odpowiedzieć, a co mi tam). Założeniem definicji jest wyjaśnienie danego pojęcia, terminu, zatem powinna być ona zwięzła, rzeczowa i na temat. Popatrzmy co tu mamy:
Jest to twór łączący ze sobą trzy elementy - słowo pisane, muzyka, fotografia. Pierwszą część stanowi podkład muzyczny, który w zamierzeniu jest tłem do drugiej części utworu, czyli słowa pisanego (poezja, proza, dramat, list, rozmowa, zasadniczo wszystko). Trzecią częścią jest zdjęcie, które pełni podobną funkcję jak awersacja w erekcjato* . Ostatni fragment to podkład muzyczny będący tłem do fotografii.
geneza - fotokcjato-muzato w prostej linii wywodzi się od erekcjato, którym jednak nie jest, ze względu na brak awersacji słownej i ze względu na specyfikę łączenia odrębnych dziedzin sztuki. Pierwsze muzato powstało w 2006 roku, zaś pierwsze fotokcjato w roku 2008. Szybko nastąpiło połączenie obu formuł.
-------- erekcjato dzieli się na trzy rodzaje (dla fotokcjato-muzato nie ma znaczenia, do którego z erekcjato utwór nawiązuje, choć ze względu na trudność, najbardziej wskazane jest korzystanie z erekcjato ortodoksyjnego)
1) erekcjato ortodoksyjne (zwane też pierwotne) opierało się na definicji, która wymagała, żeby awersacja (zwana wcześniej końcówką) powodowała zmianę znaczeniową całości utworu.
2) erekcjato reformowane (zwane też niedookreślone) - w 2006 roku nastąpiło odejście od zasady zmiany całości, w wyniku usunięcia doklejonego fragmentu definicji
3) erekcjato manifestacyjne - w 2007 roku w ramach protestu przeciwko usunięciu doklejonego fragmentu definicji pojawiła się koncepcja całkowitego niemal, zdeformalizowania erekcjato
Powyższa definicja zawiera, dość przystępny opis danego przedmiotu, informacje czym on jest, a także czym nie jest oraz informacje dotyczące podziału innej formy lirycznej, do której nie możemy zaliczyć utworów których dotyczy ta definicja. Joz się pogubiłem. A przede mną jeszcze streszczone definicje trzech rodzajów na które dzieli się to o czym powiedzieć można, że od tego pochodzi fotokcjato-muzato, które jednak nie jest tym od czego się wywodzi.
Kolejny przykład:
„impotencjato jest to wiersz banalny (przykład impotencji poetycko-intelektualnej) z banalnym rymem (koniecznie banalny rym - inny nie wchodzi w rachube)
aa
bb
aa
bb
aa
bb
aa
kazda strofa koniecznie składa się z dwóch wersów część główna impotencjato jest związana konkretna fabułą. opowiada jakąs historyjkę - najbardziej banalną.
dwa wersy, które są oddzielone od częsci głównej - czyli tzw. zakonczenie - nie może być zwiazane semantycznie z główną częścią impotencjato - moze to być coć mądrego, coś głupiego - ale koniecznie 2 wersy i banalnie zrymowane [aa]
tytuł:
w tytule musi być napisane koniecznie: impotencjato jednoczesnie sam tytuł nie moze miec zadnego związku z główna treścia impotnecjato, ale nawiązywać do dwóch wersów zakonczenia.
przykład:
impotencjato kosmiczne
sarenki w lesie biegaja
tyle wdzięku mają gdy sobie hasają
tu zając tam ruda wiewiórka
piekna byłaby z niej skórka
i robak, którego zjada żaba
i mucha, która na gównie siada
wszystko jest takie wspaniałe
kolorowe jak w karnawale
zielone stwory z marsa
wszyscy wiedzą - to farsa ”
Czytając ten oto fragment: „impotencjato jest to wiersz banalny (przykład impotencji poetycko-intelektualnej) z banalnym rymem (koniecznie banalny rym - inny nie wchodzi w rachube)” , moje skojarzenia nieuchronnie uleciały w świat absurdu, w świat według Monthy Phytona, przypomniała mi się scenka z jednego z ich filmów, w którym przed wyrzuceniem świętego granatu ręcznego czytali instrukcje: wyciągnij zawleczkę świętego granatu ręcznego, policz do 3, nie możesz liczyć do jednego, dwa jest także wykluczone, liczenie do czterech i pieciu także nie wchodzi w rachubę, 6 jest wykluczone, koniecznie licz do trzech a nie do dziewięciu itd.
Kolejny fragment tej, powiedzmy, definicji: „kazda strofa koniecznie składa się z dwóch wersów część główna impotencjato jest związana konkretna fabułą. opowiada jakąs historyjkę - najbardziej banalną. ” Co oznacza „najbardziej banalną”? Bardziej banalną? Ale od czego? Chyba od tej definicji.
I jeszcze to: „dwa wersy, które są oddzielone od częsci głównej - czyli tzw. zakonczenie - nie może być zwiazane semantycznie z główną częścią impotencjato - moze to być coć mądrego, coś głupiego - ale koniecznie 2 wersy i banalnie zrymowane [aa] ” Napisz coś mądrego albo coś głupiego? Jest to tak głupie same w sobie, że nie wymaga żadnego komentarza. Całość dopełniają błędy brak polskich znaków. Jak poeta ma napisać wiersz na podstawie czegoś takiego? W jaki sposób taka definicja znalazła się na łamach forum literackiego? Gwarantuję, że moja jedenastoletnia córka, wstydziłaby się umieścić coś takiego na swoim blogu, gdyby takowy miała.
Jaka jeszcze powinna być definicja? Powinna być napisana tak żeby wzbudzała zaufanie. Kolejny przykład: „libreciato - erekcjato ktorego piewsza i ostatnia zwrotka jest wspolna dla pozstalej/pozostalych kolumnowych - zwrotki srodkowe zapisane poziomo sa do wyboru czytelnika, jedna powinna zamknac utwor, kolumny moga sie powtarzac oddzielone podobna zwrotka poczatkowa lub koncowa, ilosc kolumn jest dowolna.
terminologia
empecja - pierwsza zwrotka w librecjato
termincja - ostatnia zwrotka w librecjato
mildomy - zwrotki zapisane obok siebie nie tworzace ciaglosci, wersy czytane poziomo moga nadac inny sens, jedna ze zwrotek czytana pionowo jest kontynuacja libreciato
limitorka - zwrotka nastepujaca po mildomach odzielajaca ja od nastepnej mildomy, ma tyle wersow ile ma ich empecja lub termincja ” Znów błędy i brak kresek i ogonków.
I jeszcze jeden: „arytmecjato - forma utworu, który zapisywany jest przy pomocy określonego zbioru lub ciągu liczb, składający się zasadniczo z dwóch członów: pierwszego, w którym zapisany jest dany zbiór lub ciąg liczb(którego celem jest zmuszenie czytelnika do wykonania danego, mylnego obliczenia) oraz drugiego (będącego liczbą, którą można zapisać w jednym standardowym wersie), który jest zaskakującym rozwiązaniem, w sposób logiczny tworzącym całość z pierwszym. Drugi człon należy zapisać tak aby stanowił on zaskoczenie dla czytelnika (technika dowolna)” Pierwsze zdanie, wyraźnie próbuje ominąć zasady gramatyki języka polskiego, albo stworzyć nowe.
I jeszcze tylko podsumowując, taki wniosek mnie się nasuwa: Jesteś niepiśmienny? Nie potrafisz napisać nic oryginalnego? Twoje wiersze są miałkie i nijakie? Nic się nie martw, napisz byle co, nazwij to „byleto” napisz definicje, zamieść ją w Internecie, a nóż nie widelec, Internet nie musi być rzetelny.
Ps. Prośba do Naczelnej. Przenieś to gdzieś jeśli jest taka potrzeba, ja nie miałem pomysłu co z tym zrobić(śmietnik nie wchodzi w rachubę hi hi)