Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

W konkursie na najciekawsze drabble zwyciężył utwór "sierota" - Gelsomina

Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca III/24

Zaproszenie do dyskusji

Czyli: dyskutujemy o literaturze, kulturze oraz pytamy, skąd czerpiecie pomysły?

Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 724
Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Brązowych Pietruch: 1
Najlepsza proza: 3
Najciekawsza publicystyka: 5

Zaproszenie do dyskusji

Post autor: Owsianko »

Wyobraźmy sobie, że wszyscy twórcy nagle zamilkli. Piszą, malują, komponują, ale do szuflady. Bytują po niszach i zakamarkach, po piwnicach, enklawach i bezludnych wyspach, a ich głos dociera do niewielu. Do garstki potrafiących czytać, myśleć i udawać, że jest supercacy. Ale do tych, co nie czytają, nie potrafią sklecić jednego zdania bez słowa na k., do tych, co mają gdzieś całe to zawracanie gitary z myśleniem, dotrzeć nie umieją.

A niby kto ma do nich dotrzeć, skoro twórcy wolą schować się w czarownej dziurze? W wieży z kości słoniowej? Po kloszem własnych spraw? A kto niby ma im ukazać inne światy, niczegowate horyzonty, marzenia i szczytne cele, skoro wszyscy zaczną być eremitami? Skoro wszyscy odwrócą się od rzeczywistości i postanowią przymykać oczy na lawinowe kretynienie całych pokoleń? Kto, jeśli nie twórca, im uświadomi, jakie wartości, jakie ideały są ważne w życiu każdego człowieka, kto zamiast twórcy powie głośno, wyraźnie i zrozumiale, o co chodzi w tym szczurzym, agresywnym wyścigu po zmęczenie, zawał i kasę?

Twórca jest nim po to, by dawać swój głos. Bez wyrażania swoich zapatrywań, nie egzystuje. A daje go poprzez dzieła. Udane, złe, ale przykrojone na miarę swoich możliwości. Zaś gdy milczy, przechodzi na wewnętrzną emeryturę i stoi z boku. Wycofanie się z aktywności, ucieczka w szukanie wytłumaczeń dla swojego przemęczenia, zgoda na to, co jest, przyzwolenie na degenerację pojęć, czy nie jest kapitulanctwem?.

tomek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1438
Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 21:23
Lokalizacja: stołeczne miasto Poznań
Wierszy miesiąca: 1

Post autor: tomek »

KM przecież ktoś musi rowy kopać i lepiej jeśli to nie będę ja. Ktoś musi przecież zap...lać, żeby politycy mieli pieniądze do wydawania. Powiem, że nic mnie obchodzi Ziutek z drugiego piętra, którego jedynym celem jest wrócić z pracy i pójść się nachlać lub je...ć się przed TV. Tacy muszą być większością - bo takimi łatwo się steruje. Społeczeństwo to barany - możesz co najwyżej podsunąć im lepsze żarcie, nowy telewizor, obietnicę urlopu i już będą na ciebie głosowali. Aa zapomniałem, że barany chcą jeszcze igrzysk. Podobno w każdej populacji jest ok 8% ludzi którzy buntują się i chcą czegoś innego. To ta część populacji, której wydaje się, że chcą czegoś wartościowego i duchowego. Czego oni chcą? Pewnie jedni chcą nauczać, bo mają takie zacięcie i taką misję a drudzy mają to w pompie.
Sztuka nie jest dla mas, tak jak kobieta nie upiększa się dla facetów, tylko dla innych kobiet. Bo mało który facet jest w stanie to docenić, a druga kobitka owszem.
Bunt też nie jest dla mas - bo żeby ktoś mógł się buntować - musi być właśnie ta "masa" przeciw której się buntuje. Inaczej to nie ma sensu.
Ogólne podsumowanie jest takie, jakie zawsze wprowadzał katolicyzm - ludzie muszą być ciemni, bo ciemnymi łatwiej sterować. howk

Ostatnio zmieniony 26 października 2010, 18:28 przez tomek, łącznie zmieniany 1 raz.

„demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością. Jest to łagodny wariant komunizmu”

Eitheror
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 945
Rejestracja: 22 czerwca 2008, 19:43
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wierszy miesiąca: 2
Najlepsza proza: 1

Post autor: Eitheror »

Ale do tych, co nie czytają, nie potrafią sklecić jednego zdania bez słowa na k., do tych, co mają gdzieś całe to zawracanie gitary z myśleniem, dotrzeć nie umieją.

Nieprawda, Zdzichu przeczytał mój wiersz. Zapytał co znaczy non omnis moriar, a potem powiedział : dobre, k. dobre.
Teraz mam problem, bo muszę mu wytłumaczyć skąd ten tytuł.
Pozdrawiam

Lubię pisać, ale nie lubię o tym gadać.

ODPOWIEDZ