Jako dzieciak, we wsi Pełczyska na Ponidziu czytałem dużo książek, ale nie zwracałem uwagi na autorów. Dopiero po przeczytaniu “Księgi urwisów” zapragnąłem poznać inne powieści tego autora, a był nim właśnie Edmund Niziurski. Niesamowite poczucie humoru sytuacyjnego, barwne przygody, świetne dialogi, psychologia dziecka – to atuty tej prozy. Potem wyjechałem do Kielc, ale nie było to obce miasto, znałem je już z książek autora.
Edmund Nizurski stworzył w swoich książkach “Kielce magiczne”, w których ważną rolę grał realny park, browar Karscha, pałac, szpital i inne miejsca, jakie poznawałem.
W 1998 r , wydałem w swoim wydawnictwie wybór opowiadań p. Edmunda pt. “Spisek słabych”. Poznałem Go wówczas osobiście. Był to pogodny, serdeczny pan. Znał mnóstwo anegdot literackich i sypał nimi, jak z rękawa. Wiadomość o Jego śmierci bardzo mnie zasmuciła.