starannie dobieram kłamstwa
na wzór twojego krawata
rzadko rzucasz komplement przed seksem
gdy żebrzę o romantyzm kpisz
że książki mieszają mi w głowie
wytykając wiek żądasz stateczności
powtarzasz że carpe diem ogranicza dojrzałość
lubisz dawać poczucie wolności latawca
ja ułudę że ty sterujesz