Znajdziesz go w niebie żwawych oczu,
soczystych wargach jak maliny,
w rozwianym rytmie jasnych włosów
i w gamie pięknych słów dziewczyny.
Choć czasem kryje sens na łące
lub z falą płynie po horyzont,
łzy chowa w deszczu, by ze słońcem
zwilżyć nadzieję morską bryzą.
Znajdziesz go w niebie ponad szczytem,
gdzie pejzaż tańczy w lekkich chmurach,
ukrywa sedno w stosie liter,
kiedy poezja trzyma pióra.
W zwyczajnej prozie śpi na dłoniach,
odkrywa miejsca wiecznych doznań,
w namiętnym geście zrzuca powab
kołysząc w tańcu zwinne biodra.
Znajdziesz go w centrum każdej chwili,
w róży, kałuży, nawet w wierszu,
wystarczy żebyś duszę schylił,
bo przecież dotyk mieszka w sercu.
08.04.2021