Rhapsody in blue*

[lidiusza]

podobno nie da się oszukać aniołów

przejdź przez pola na moją stronę
oddalenia
tam gdzie przestrzeń

otwarta na przestrzał

jestem powtórką z własnej drogi
a więc przepłyń
ten błękit sczerniały od lat


https://youtu.be/Eq6VVP3vBs8

[Dany]

jestem powtórką z własnej drogi

- Zastanawia mnie ten wers.
Czasami mówimy, że gdybyśmy mieli okazję coś powtórzyć, zrobić, przeżyć to jeszcze raz, to zrobilibyśmy to zupełnie inaczej, a czasami odwrotnie, nie żałujemy żadnej przeżytej chwili, i gdyby można było cofnąć czas, postąpilibyśmy tak samo.

Tutaj podmiot liryczny, chyba też akceptuje swoje poczynania.

[bodek]

zapętliłem wszystkie porażki, przeglądam i myślę a jednak żyję. miło cię czytać choć smutnie, pozdrawiam

[Autsajder1303]

Aniołów nie powinno się oszukiwać
One i tak mają swoje sposoby na ludzkość.
Są dwa wyjścia. Albo wykaraskać się z cienia, albo tkwić we własnych udrękach. Życie jest zbyt krótkie, na tę drugą opcię.
Ekstra wiersz. Daje do myślenia

[elafel]

Wczoraj, dzisiaj przeżyć jeszcze raz.Zmuszasz do przemyśleń.

[Morfeusz]

Kolejny Twój wiersz na Piszemy to przemiła niespodzianka

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam

[lidiusza]

Przepraszam, że po takim czasie Wam odpisuję,
Bodku, Autsajder, Elafel, Morfeuszu, Dany, pięknie dziękuję za Wasze refleksje i obecność
Pozdrawiam serdecznie