Synestezja

[Lotta]

zieleń
zachłannie otula gwar uliczny
czerwień
przenika w słowa pełne upojenia
błękit
obejmuje te ustrojone w szept
pomarańcz
subtelnością dotyku naciska klawisze fortepianu
granat
to pukanie do drzwi
wyprzedza słowa
które będą różem i purpurą
kolor przekręcania zamka
jednoczy się
z barwą bicia serca

[grazyna]

ładny wiersz Lotta:):) ciekawie napisałaś

[Lotta]

Dziękuję, Grażyno:)

[Dany]

zachłannie otula gwar uliczny
czerwień
otula słowa pełne upojenia
- Takie powtórzenia nie są dobre dla wiersza, może zmienisz jedno "otula"?
Można by zmienić na np.: czerwień przenika w słowa pełne upojenia

Poczytałam sobie co to jest synestezja i już wiem, że to jest wyjątkowa zdolność postrzegania otoczenia zarówno w muzyce, jak i sztuce.
Istnieją różne rodzaje synestezji (dotychczas opisano ponad 60 jej odmian). Wyróżnia się między innymi chromestezję, czyli barwne słyszenie. Wówczas synestetyk łączy słyszane dźwięki z konkretnymi barwami. Istnieje także synestezja leksykalno-smakowa, w której poszczególne wyrazy wywołują jednocześnie różne bodźce smakowe.

W Twoim wierszu ukazana jest chromestezja. Udało Ci się to opisać.
Pozdrawiam

[Lotta]

Dany, dziękuję za propozycję zmiany, tekst edytowałam. Co do samego terminu, napisałam wiersz pod wpływem pewnej ciekawej powieści mówiącej o kobiecie, która słyszała kolory i z tyłu pisało, iż to synestezja, nie zagłębiałam się głębiej w ten termin. Także jestem Ci wdzięczna również za napisanie o tej odmianie synestezji:)
Jest mi niezmiernie miło, że sądzisz iż udało mi się to opisać.

[elafel]

To bardzo ciekawe zjawisko, gdy przypisywane jest jakiemuś zmysłowi wrażeń odbieranych innym zmysłem. Wiem, że niewidomi mają dla przykładu bardzo wyczulony zmysł słuchu, czy dotyku. Wiem, bo moja mam była niewidoma i rozpoznawała nas po odgłosie kroków. My poznawaliśmy rzeczy patrząc na nie, a ona poprzez dotyk. Natomiast fascynuje mnie fakt, że ktoś potrafi nie widząc, ocenić kolor przedmiotu. Kolor, to przecież domena wzroku, a jednak ktoś to potrafi. Dla mnie jest to fascynujące.
Dobrze, to opisałaś.

[Lotta]

Elafel, przykro mi z powodu Twojej mamy. Piszesz, że jest to fascynujące. Dla mnie również, ale to z racji że to coś nowego, niespotykanego. Gdybyśmy żyli w świecie, gdzie jest to codziennością, patrzylibyśmy na to inaczej. I cieszę się, że sądzisz podobnie jak Dany.

[Irys]

Ciekawy tekst, ładnie to opisałaś.

[Lotta]

Irys, bardzo mi miło.

[jaga]

Synestezja - to umiejętność postrzegania danego bodźca - to dar posiadać taką umiejętność postrzegania świata

[Lotta]

Jago, dla innych może to być istna tortura.
Niepotrzebnie piszesz jakieś słownikowe porady.

[Filidia]

Natura znajdzie sposób na dopasowanie, nie ma to zastąpi, wyczuli inny. Ciężko mi sobie to wyobrazić, tym bardziej to piękne i wyjątkowe zjawisko.
Wiersz ciekawy, czytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam

[Przemysław Piotrowicz]

Przeczytałem. Nie trafił.
Może następnym razem. Wrócę.

[bodek]

hejka, temat ciekawy. ja bym jeszcze trochę nad nim popracował, wplótł te kolory bardziej w opisy. ale oczywiście to tylko moje zdanie. może za bardzo patrzę przez pryzmat swojego starego podobnego utworu. pozdrawiam

[Lotta]

Bodek, dziękuję za przeczytanie i szczery komentarz:) A pokażesz mi ten swój utwór?:)

[bodek]

Bodek, dziękuję za przeczytanie i szczery komentarz:) A pokażesz mi ten swój utwór?:)

viewtopic.php?p=119149#p119149

oczywiście to już 7 lat, teraz bym nad nim popracował

[Lotta]

Bodek, skomentowałam Twój utwór.

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam