Lelum polelum

[Autsajder1303]

nie spał Zajko trzy dni z rzędu
świat wygląda znów przez szybę
więc rozpuszcza się jak miętus
w już rozgazowanym piwie

choć robota to nie zając
zaskakuje brakiem czasu
nie ucieknie - tak mawiają
ot rozumieć ją w dwójnasób

trzeba jak ten deszcz za oknem
wszystko ma swój czas i basta
sen zimowy - dwa tygodnie
światło zgaś i budzik nastaw

[Zdzisław]

Wyrywek "z życia człeka poćciwego"?
Jak ma zasnąć, jak już "trzy dni z rzędu" nie spał? Może niech wybiera noc na spanie? - taka myśl mi się nasunęła

PS. Moja sugestia poprawy:
*świat wygląda znów - świat ogląda znów ("świat wygląda" - tzn. przez szybę wygląda świat; "świat ogląda" - przez szybę świat ogląda Zajko).

[Autsajder1303]

Aleeee. To miało właśnie specjalnie się kojarzyć w senie, że świat wygląda (i tu niedopowiedzenie np: pięknie) jednocześnie można wyglądać przez okno. Dzięki za czas i sugestię.

[Zdzisław]

Aa... w tym sensie - jako niedopowiedzenie, to ok. Nie załapałem

[Gelsomina]

Czasem żałuję, że ludzie nie zapadają w sen zimowy.

[Dany]

czy na Giewoncie jest budzik

trzy dni zasypiał
w końcu zasnął
- śpiący rycerz

[Autsajder1303]

Haha, nie wiem, to trzeba Bacy chyba zapytać

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu, tam też można czytać, komentować, i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam