Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303

Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga

Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"

miejsca o zwiększonej grawitacji

Krótsze i dłuższe formy liryczne


Moderator: Redakcja

tomek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1438
Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 21:23
Lokalizacja: stołeczne miasto Poznań
Wierszy miesiąca: 1

miejsca o zwiększonej grawitacji

Post autor: tomek »

w parafii chłopcy nie brudzą
zeszytów masłem
co najwyżej margaryną

dziewczynki mają trochę łatwiej
przykrótkie sukienki nie rażą
tak jak spodnie

miała uszytą z ciemnej materii
plamy o zwiększonej grawitacji
przyciągały molekuły brudu

wstydziła się przez to spowiadać

Ostatnio zmieniony 14 marca 2012, 15:25 przez tomek, łącznie zmieniany 1 raz.

„demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością. Jest to łagodny wariant komunizmu”

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19832
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Post autor: Dany »

Ostatnia strofa nie mówi mi zbyt jasno, kto ma tę drogą, prestiżową sutannę, ona (może jest zakonnicą), czy proboszcz?

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
Rafał Bardzki
Moderator
Posty: 6234
Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
Lokalizacja: Zielona Góra
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 7
Brązowych Pietruch: 15
Najlepsza proza: 1
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Rafał Bardzki »

Podoba mi się ten wiersz. Grawitacja jest częstym motywem w utworach Tomka i to mi się też podoba.

tomek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1438
Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 21:23
Lokalizacja: stołeczne miasto Poznań
Wierszy miesiąca: 1

Post autor: tomek »

Dany - faktycznie powinienem to poprawić - pomimo tego, że zakonnice nie chodzą w przykrótkich sukienkach :D
Dzięki Rafale

„demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością. Jest to łagodny wariant komunizmu”

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19832
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Post autor: Dany »

w pierwszej są chłopcy, w drugiej, dziewczynki, a w trzeciej - ona, nie koniecznie musi być mowa o dziewczynce w krótkiej sukience.

Tak ja sobie dedukuję, ale Ty wiesz, bo to Twój wiersz. :P

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

tomek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1438
Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 21:23
Lokalizacja: stołeczne miasto Poznań
Wierszy miesiąca: 1

Post autor: tomek »

Byłem ostatnio kilka dni na wsi - to miał być wiersz o biedzie

„demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością. Jest to łagodny wariant komunizmu”

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19832
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Post autor: Dany »

To zmienia postać rzeczy.
Dlaczego w takim razie wmieszałeś w to parafię i proboszcza?
Parafia zawsze na tyle jest bogata, na ile stać wieś.
Jeżdżę na wieś co weekend, widzę, jak jest biedna (z małymi wyjątkami), widzę, jak wrzucają grosze na tacę, widzę staruszka księdza, który prócz służbowego mieszkania na plebani, nie ma nic i starość spędzi, jak jego poprzednik, w domu dla księży seniorów.
Jak jest bogata wieś, to i proboszcz ocieka dobrobytem. Ten w konkretnej wsi, o której mówię, nie ma nawet samochodu.

Twój wiersz nie mówi mi o biedzie.

Ostatnio zmieniony 13 marca 2012, 12:49 przez Dany, łącznie zmieniany 1 raz.

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
dorotea
Emeryt/ka
Posty: 1962
Rejestracja: 05 listopada 2010, 12:09
Lokalizacja: Europa/WARSZAWA
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: dorotea »

Słusznie Dany.
Bo to nie jest wiersz o biedzie, mimo zamiarów Autora.
To manifest antyklerykalny z nieodłączną grawitacją w tle. :)
Całe zło i bieda tego świata, to Kościół, zbijający majątki na biedzie parafian.
Wiersz oparty na uogólnieniach, i uprzedzeniach do Kościoła.
:P

D-Orka Wiśniewska

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

dorotea,

Wiersz oparty na uogólnieniach, i uprzedzeniach do Kościoła.

Nie mogę się zgodzić, tomek nigdzie nie pisze o uprzedzeniach do kościoła. To było porównanie, dosyć trafne muszę przyznać.
Ja nigdy nie widziałem księdza na którym widać byłoby biedę. Zawsze modnie ubrani, ze złotymi zegarkami w drogim samochodzie. Dlatego porównanie biednego dziecka z klerem jest cholernie obrazowe i trafne. Wypchane brzuchy i wychudzone nóżki dziewczynki.
To że tomek pisał o dziewczynce ze wsi a nie o zakonnicy było oczywiste, druga strofa była wprowadzeniem.
Więc za nim oskarży się kogoś o antyklerykalne hasła, należy dobrze pomyśleć czy może Autor nie miał coś innego na myśli.
Wiersz dotarł i działa. Przyciąga jak grawitacja. Dobry tekst Tomku.
Pozdrawiam -pp.

Awatar użytkownika
dorotea
Emeryt/ka
Posty: 1962
Rejestracja: 05 listopada 2010, 12:09
Lokalizacja: Europa/WARSZAWA
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: dorotea »

Przemysław Piotrowicz pisze:

Więc za nim oskarży się kogoś o antyklerykalne hasła, należy dobrze pomyśleć czy może Autor nie miał coś innego na myśli.

Dlaczego więc takie porównanie? Dlaczego bogactwo zarówno Tomkowi jak i Tobie Przemku kojarzy się z Kościołem a nie np Rządem?
Oni też jeżdżą wypasionymi furami, jeszcze bardziej wypasionymi, a zegarki też mają nie gorsze.
Można było napisać - "wstydziła się z mamą pójść na wybory" :lmao:
Tomek w wierszu przyrównał do proboszcza, do niczego innego, więc nie widzę powodu dla którego miałabym doszukiwać się innych zamiarów.
Mam jasno napisane -

tomek pisze:

w parafii

tomek pisze:

u proboszcza

Co więc Twoim zdaniem poeta miał na myśli?
Fabrykanta?
Nie, Kościół, parafię żyjącą kosztem ubóstwa wiernych :)

D-Orka Wiśniewska

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Dlaczego więc takie porównanie? Dlaczego bogactwo zarówno Tomkowi jak i Tobie Przemku kojarzy się z Kościołem a nie np Rządem?

Pytania typu 'dlaczego' z góry skazane są na klęskę. Dlaczego Masz długie/krótkie włosy?
Bo tak Ci wygodnie? Jemu też może akurat wygodnie było użyć takiego porównania.
Ja nie widzę tutaj ataku na kościół. Widzę dobry tekst.
Czy mi rząd kojarzy się z bogactwem? Owszem tak, ale jakoś słabo widzę obraz rządu w wierszu.
Kościół zawsze budził i budzi kontrowersje, nie dziw się że ludzie sięgają po tego typu środki.
Druga strona medalu, nawet jeśli tomek uderzył w kler, to co z tego? Nie zrobił nic złego, poruszył zwykłą instytucję jak ZUS czy policja. Nie obraził żadnego z bogów, ani świętości.
O czym więc ta rozmowa?

Awatar użytkownika
dorotea
Emeryt/ka
Posty: 1962
Rejestracja: 05 listopada 2010, 12:09
Lokalizacja: Europa/WARSZAWA
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: dorotea »

Przemysław Piotrowicz pisze:

Jemu też może akurat wygodnie było użyć takiego porównania.

Wygodnictwo w sztuce nie jest mile widziane, użył, bo chciał, bo takie ma skojarzenia.

Przemysław Piotrowicz pisze:

jakoś słabo widzę obraz rządu w wierszu.

tomek pisze:

w szkołacch chłopcy nie brudzą
zeszytów masłem
co najwyżej margaryną

dziewczynki mają trochę łatwiej
przykrótkie sukienki nie rażą
tak jak spodnie

miała uszytą z ciemnej materii
plamy o zwiększonej grawitacji
przyciągały molekuły brudu

wstydziła się przez to
iść z mamą na wybory
gdzie komisja
w garniturach od armaniego

A nawiasem mówiąc skąd wiadomo jakiej firmy sutanna proboszcza? Czyżby Autor wiersza macał go i zaglądał pod, szukając metki? :lmao:
Sciema i nie ma tu czego bronić ;)

D-Orka Wiśniewska

Awatar użytkownika
carceris.
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 801
Rejestracja: 12 marca 2009, 20:19
Lokalizacja: z garści cienia
Wierszy miesiąca: 6

Post autor: carceris. »

Na to jest tylko jedna odpowiedź - licentia poetica, myślę, że tyle powinno wystarczyć.

Wiersz dobry, może momentami mi trochę czegoś brakowało, ale sama nie wiem czego. Poza tym trochę nie rozumiem tej wielkiej obrony kapłaństwa. Spotkałam się z wieloma, wieloma księżmi, których miałabym ochotę udusić. Przykładowo jeden nie zgodził się ochrzcić dziecka z wielodzietnej, ubogiej rodziny, w której ledwo na chleb starczało. Dlaczego? Bo 100 zł za chrzest to nie jego cennik, przecież zbiera na nowy samochód. Najnowszy rocznik, istne cacko! A dziecko? Co tam dziecko, niech samo się ochrzci.

Rzadko sprawdzam pocztę, więc w razie potrzeby zapraszam na PW. :)

Awatar użytkownika
milo70
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1271
Rejestracja: 13 października 2008, 22:54
Lokalizacja: Ireland
Wierszy miesiąca: 12

Post autor: milo70 »

proste i dokładne - widać, że czarne jest czarne, a białe nie zawsze białe.
martwią mnie stanowcze osądy poglądów, tylko z powodu użycia kleru jako kontrapunktu dla maluczkich.
mam w rodzinie duchownego i on broni się przed uogólnianiem, aczkolwiek zaznacza jasno i wyraźnie, że zbyt wiele dokonało się złego i dla zbyt wielu jest to tylko profesja, a nie powołanie.
wracając do tekstu: autor użył "czarnych", bo miał do tego wszelakie prawo, a czy tekst od tego ucierpiał, to już czytelnicy osądzą

" sam sobie sternikiem i kucharzem na swoim okręcie. sam sobie autorem i wydawcą, ale nie recenzentem. "
tomek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1438
Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 21:23
Lokalizacja: stołeczne miasto Poznań
Wierszy miesiąca: 1

Post autor: tomek »

Ja tutaj nikogo nie osądzam, opisuję to co widziałem. Oczywiście sutanna od armaniego to tylko symbol. Nie najeżdżam na kościół tylko przedstawiam rzeczy takie jakie są a nie takie jakie byśmy chcieli.
To nie żaden manifest Dorotko. Nie oparłem wiersza na uogólnieniach i uprzedzeniach tylko na rzeczywistości namacalnej opuszkami palców.
Jak już kiedyś mówiłem, w wierszach staram się opisywać rzeczywistość i taką właśnie widziałem. Wyciąganie wniosków to zadanie czytelnika. Osobiście mam w swojej parafii porządnego człowieka jako proboszcza, ale ten tekst nie jest o mojej parafii.

Dziękuję wszystkim za zajrzenie i dyskusję.

„demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością. Jest to łagodny wariant komunizmu”

Awatar użytkownika
dorotea
Emeryt/ka
Posty: 1962
Rejestracja: 05 listopada 2010, 12:09
Lokalizacja: Europa/WARSZAWA
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: dorotea »

tomek pisze:

Jak już kiedyś mówiłem, w wierszach staram się opisywać rzeczywistość i taką właśnie widziałem.

Jasne, widziałeś dziewczynkę, która wstydziła się spowiadać z powodu bogatctwa proboszcza i jego szaty, czemu nie użyłeś jako symbolu na przykład riasy popa, Kościół Prawosławny też nie ubogi, a na ścianie wschodniej bardzo popularny, no i ściana wschodnia wręcz słynie z ubóstwa.
A może byś użył porównania

tomek pisze:

wstydziła się przez to
wejść do sklepu
gdzie Żyd w hałacie od armaniego

To ja Ci powiem Tomku
Twoja prawda zawarta w wierszu, to gu...zik prawda, bo dziewczynka jak wynika z wiersza nie ma więcej niż 10 lat, bo starsza nie założyłaby przykrótkiej sukienki, nawet z biedy. Dziewczynki w tym wieku nie zauważają jakiej firmy proboszcz ma sutannę, dla nich taka, czy inna kieca proboszcza, to tylko kieca, którą nosi ksiądz, więc nie chrzań o wstydzie. W tym wieku dzieci biegną do spowiedzi z naiwną ufnością i strachem, jaki w nich budzą ich przewinienia, a nie oceniaja stanu majątkowego kleru.
Nie mów więc, że opisujesz to, co widziałeś, no chyba, że Ci się śniło.

tomek pisze:

Nie oparłem wiersza na uogólnieniach i uprzedzeniach tylko na rzeczywistości namacalnej opuszkami palców.

Kolejna bzdura. Kościół oprócz dotacji państwowych, które przydzielane są dla wszystkich zarejestrowanych wyznań, zależnie od liczby wyznawców, /a że KK ma ich w Polsce najwięcej, to i najwięcej dostaje/ utrzymuje się z datków wiernych.
Wszystkie parafie składają kasę do wspólnego kotła i z tego kotła jest rozdzielane zależnie od potrzeb, czyli bogatsze parafie utrzymują biedniejsze, a ksiądz dostaje pensję, tak jak każdy zatrudniony w Polsce obywatel, płaci podatki i ZUS, a to ile zarabia i co ze swoją kasą robi to niczyj interes.
Czy sąsiadom też w portfele zaglądasz?
Samochód księdzu jest niezbędny do pracy i to samochód dobrej klasy, niezawodny.
Nie wyobrażasz sobie chyba, żeby ksiądz który jedzie do parafianina z ostatnią posługą / na wsiach to i 10, 20 km drogi od kościoła do chałupy/utknął w lesie, bo jechał starym rzęchem. A może powinien jak Chrystus na ośle poginać, albo pieszo w środku nocy? :lmao:
Najwięcej zżymają się na bogactwo kleru ci, którzy nic nie dają. Ale skoro nic nie dają, to też jakie mają prawo osądzać, wypominać i porównywać?

carceris. pisze:

Przykładowo jeden nie zgodził się ochrzcić dziecka z wielodzietnej, ubogiej rodziny, w której ledwo na chleb starczało. Dlaczego? Bo 100 zł za chrzest to nie jego cennik, przecież zbiera na nowy samochód

Car możesz sobie wierzyć w brednie, które wypisujesz, ale jeśli ksiądz nie zgodził się ochrzcić dziecka, to z pewnością nie z powodu cennika, a przeszkód jakie zaistniały w owym małżeństwie, o których Ci nawet nie powiedziano, lepiej i łatwiej było zwalić winę na złego księdza.
Przeszkodą może być trwanie w związku niesakramentalnym, mimo braku przeszkód do zawarcia ślubu kościelnego.
Druga opcja to trwanie w grzechu tzw niewybaczalnym /inaczej - wołającym o pomstę do nieba/ - usunięcie ciąży, tu rozgrzeszenie jest w gestii biskupa, a w przypadku kilkukrotnej aborcji papieża.
Ciężka sprawa, prawda?
Chrzest sakramentalny to nie obowiązek, to przywilej i rodzice muszą złożyć przysięgę, że po katolicku wychowają dziecko. Jak mogą złożyć taką przysięgę, sami trwając w grzechu i sami będąc daleko od wiary.
Takich przeszkód może być wiele, nie będę tu wszystkiego wyliczać.

Dlatego szanowny poeto Tomku, zanim weźmiesz się za tak śmiałe porównania, zapoznaj się szczegółowo z problemem.
Tyczy się to zarówno Ciebie, jak i obrońców Twojego wiersza, bo kulą w płot trafić bardzo łatwo.
Pisanie poezji wymaga nie tylko wyobrażni, ale także ugruntowanej wiedzy.

tomek pisze:

Wyciąganie wniosków to zadanie czytelnika.

I jako czytelnik wyciągnęłam wniosek.
Autor słyszy dzwony,
Tylko nie wie z której strony.

Porada
Powstrzymaj się od pisania, skup się na czytaniu, ażebyś miał o czym pisać.
Dla mnie powyższy tekst to gniot niedoinformowanewgo autora.
Ale wcale bym się nie zdziwiła, gdyby, chociażby mnie na przekór, został wybrany wierszem miesiąca ;)
Hitler też miał wielu wyznawców swoich herezji, bo tak już jest w naturze człowieka, że zawsze przyczyn swojej biedy szuka wszędzie, tylko nie u siebie.
Dlatego Hitlerowi tak łatwo poszło obarczyć winą za kryzys Żydów.
A Ty znalazłeś sobie koziołka ofiarnego w klerze :lmao:
Powodzenia.
Życzę wysokich lotów i nie daj się grawitacji :)

D-Orka Wiśniewska

Awatar użytkownika
milo70
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1271
Rejestracja: 13 października 2008, 22:54
Lokalizacja: Ireland
Wierszy miesiąca: 12

Post autor: milo70 »

" Hitler też miał wielu wyznawców swoich herezji, bo tak już jest w naturze człowieka, że zawsze przyczyn swojej biedy szuka wszędzie, tylko nie u siebie.
Dlatego Hitlerowi tak łatwo poszło obarczyć winą za kryzys Żydów ..."
Użyłaś "barwnego" / niektórzy powiedzą, że niestosownego / środka do wzmocnienia swojej wypowiedzi, a co za tym idzie zrobiłaś tak, jak Tomek.
No i co kruszyc kopie? O sposób przedstawienia tekstu? Toż to wzorcowa licentia poetica. Sposób odbierania świata jest sprawą nadzwyczaj subiektywna i tego nie mozesz narzucić / nikt nie może / autorowi.
Miłego dnia wszystkim życzę i spokoju

" sam sobie sternikiem i kucharzem na swoim okręcie. sam sobie autorem i wydawcą, ale nie recenzentem. "
Awatar użytkownika
dorotea
Emeryt/ka
Posty: 1962
Rejestracja: 05 listopada 2010, 12:09
Lokalizacja: Europa/WARSZAWA
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: dorotea »

Milo, taka sama licentia poetica, jak i penis na krzyżu Doroty Nieznalskiej.
Na oskarżanie, piętnowanie jakiejkolwiek grupy społecznej, czy obrażanie poprzez obraz lub tekst nie ma licentii poetici.
Tu, wbrew zapewnieniom Autora, doszło do napiętnowania i próby wyszydzenia kleru.
Proboszcz jest tu pokazany jako krzywdziciel, żyjący na koszt wiernych.
Jest to typowa i bardzo niska zagrywka na uczuciach niedoinformowanych osób.
Pokazanie biedy ludzkiej / wykorzystanie do tego niewinności dziecka/ na tle bogacącego się Kościoła.
Sporytne, niejeden się wruszy, otrze łezkę i powie -
-Swinia ten proboszcz.

milo70 pisze:

Dlatego Hitlerowi tak łatwo poszło obarczyć winą za kryzys Żydów ..."
Użyłaś "barwnego" / niektórzy powiedzą, że niestosownego / środka do wzmocnienia swojej wypowiedzi, a co za tym idzie zrobiłaś tak, jak Tomek.

Nie, to są akurat fakty historyczne. Tak działał Hitler, żeby zdobyć władzę.
Dla władzy, dla poparcia swoich idei, stworzył sztuczną rzeczywistość, przez co zginęły miliony niewinnych ludzi.
Tu również została stworzona sztuczna rzeczywistość. Autor wykorzystał obraz dziecka, nie mając zielonego pojęcia o psychologii dziecięcej.
Przez takie wiersze i wypowiedzi podważa się zaufanie do instytucji Kościoła, a przez to krzywdzi wielu dobrych, oddanych i praworządnych księży, których mimo wszystko jest więcej, niż takich wyimaginowanych"proboszczów" w sutannach od Armaniego.

milo70 pisze:

Toż to wzorcowa licentia poetica. Sposób odbierania świata jest sprawą nadzwyczaj subiektywna

To nie jest sposób odbierania świata, tylko rzucenie kamieniem w grupę społeczną.
Tu proboszcz został pokazany nie jako jednostka, bo jako proboszcz jest przedstawicielem instytucji kościelnej, która nie służy wiernym tylko według Autora stosuje wyzysk i przyczynia się do pogłębiania biedy.
Jeśli Autor miał co innego na myśli, to nietety, ale nie umiał tego pokazać, zabrakło kunsztu poetyckiego i stosownej wiedzy.
Jak powiedziałam wcześniej - kula utkwiła w płocie :)

D-Orka Wiśniewska

Awatar użytkownika
milo70
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1271
Rejestracja: 13 października 2008, 22:54
Lokalizacja: Ireland
Wierszy miesiąca: 12

Post autor: milo70 »

o psychologii dziecięcej mają pojęcia księża np w Irlandii, a ich ofiary czekają latami na sprawiedliwość / tzn o uznanie, że wiele haniebnych praktyk miało miejsce / -
w końcu sprawy ruszyły i dygnitarze kościelni zaczęli inaczej podchodzić do problemu wilków w owczej skórze.
mniej, czy więcej, ale różne problemy dotykają także kleru i nie można nakazać milczenia, bo to "duchowni" - ludzie przede wszystkim.
ludzie
przyrównywanie praktyk hitlera do procesu pisania wiersza też WG MNIE jest nadużyciem, ale nie mam zamiaru zaczynać krucjaty. Pax

" sam sobie sternikiem i kucharzem na swoim okręcie. sam sobie autorem i wydawcą, ale nie recenzentem. "
Awatar użytkownika
dorotea
Emeryt/ka
Posty: 1962
Rejestracja: 05 listopada 2010, 12:09
Lokalizacja: Europa/WARSZAWA
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: dorotea »

Milo, jakie by nie były winy konkretnych księży, nijak się ma sutanna proboszcza do wstydu dziewczynki i do biedy ogólnej.
Porównanie tak, czy owak, bez sensu.

D-Orka Wiśniewska

ODPOWIEDZ