Serce

[KlaudiaPrema]

zna jedno imię
które powtarzam przed snem
ono w snach kiełkuje
dojrzewa z każdym drgnięciem powiek

wiele marzeń pomieściło
ktoś chce uciec
coś umknąć pragnie
co w serce weszło
już się za się nie obejrzy

ile jeszcze zniesie
ile łez uniesie
pytam gdy jest słabe
otwierane Boskim palcem

złotą nicią oplecione
chociaż nieme niewidome
widzi wszystko
krzyczy
łka

bije ściany
ściany życia

[elafel]

Osobiście bym popracowała nad tym wierszem.

już się za się nie obejrzy

A ten wers brzmi, delikatnie mówiąc, nieciekawie. Raczej do usunięcia.

[jaceksenior]

Byłem, przeczytałem i podobnie jak Ela coś z tym jeszcze można zrobić. A temat ciekawy

Pozdrawiam Jacek

[Dany]

wiele marzeń pomieściło
ktoś chce uciec
coś umknąć pragnie
co w serce weszło
już się za się nie obejrzy

Cały wiersz jest ciekawy, tylko ta jedna strofa jest nieciekawa, niezrozumiała, chyba bym ją opuściła.

[Dany]

Już ponad miesiąc wiersz Autorka wstawiła i zupełnie nim się nie interesuje.
Wiersz wymaga dopracowania. Nie mogę przenieść go do Poezji, więc przenoszę go do Archiwum wersji roboczych.
Gdyby Autorka zechciała nanieść poprawki, wówczas wiersz przywrócę do Wersji roboczych, celem umożliwienia dopracowania go.