Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303
Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga
Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"
Wiara, nadzieja, ucieczka
Moderator: Redakcja
Wiara, nadzieja, ucieczka
Mówili jej, spójrz w lustro i powiedz co widzisz. Czy tam jest jeszcze ta dziewczyna sprzed lat? Roześmiana, szczęśliwa? Czy te gasnące oczy potrafią jeszcze odrodzić się dawnym blaskiem i porazić świat swoim pięknem?
Wstań, otrzep kurz z kolan, wyprostuj przygarbione ciężarem bólu plecy ozdobione siatką rozcięć i pęknięć delikatnej skóry. Odrodź się jak feniks z popiołów. Albo może lepiej – powstań niczym żołnierz w okopach i walcz.
Obudź się.
Walcz.
Była przyzwyczajona do przyjmowania i słuchania rozkazów. Wykonywania poleceń bez zastanawiania się nad ich sensem. Bez sprzeciwów, machinalnie. Stała się pusta. Serce miała niezdolne do okazywania głębszych uczuć. Puste, jakby już nieżywe, tylko czasami budziło się kilkoma ukłuciami. Ale czego? Bólu czy żalu? A może jednak tęsknoty?
Nakazy stawania przed lustrem na baczność i szukania w odbiciu kogoś, kogo już dawno tam nie było wpisała na swoja listę obowiązkowych czynności. Oni kazali, ona robiła. Starała się ze wszystkich sił dojrzeć w szklanym tajemniczym świecie wszystko to, o czym podszeptywały najpierw głosy znad jej krzywego ramienia, a potem te budzące się w głowie ciemną nocą.
Patrz.
Dojrzyj.
Zauważ.
Ona tam jest, tylko ty nie chcesz jej widzieć. Puka do drzwi twojego serca, twojego rozumu. Odrygluj zamek. Pozwól jej wejść. Wpuść słońce do świata czerni, a wszystko się zmieni. Róże zakwitnął, ptaki zaśpiewają, liście młodych drzewek zaszumią na cieplutkim wietrze tysiącami opowieści o zapomnianych marzeniach. Serce-kamień umarłe przez niego słysząc śpiew i czując ciepło radosnych promieni niespodziewanie wyda dwa, a może nawet trzy ciche nieśmiałe piknięcia. Potem wystraszone swoją śmiałością znowu zastygnie w oczekiwaniu na to, co się stanie. Przyjdzie on i jego wielka dłoń, która spadnie ciężkim ciosem na twarz? A może nie usłyszy piknięcia? A kiedy przekona się, że jednak wreszcie kat głuchy jest na ciche piknięcia oznaczające, że gdzieś tam w otchłani żyje jeszcze dusza umiejąca pragnąć, zapika kolejny raz. A potem to już całkiem śmiało będzie współtworzyć radosną muzykę z ptakami, ciepłym słońcem i wiatrem co melodię życia wygrywać potrafi szczęśliwym ludziom niczym najzdolniejszy muzyk świata.
Wstań, otrzep kurz z kolan, wyprostuj przygarbione ciężarem bólu plecy ozdobione siatką rozcięć i pęknięć delikatnej skóry. Odrodź się jak feniks z popiołów. Albo może lepiej – powstań niczym żołnierz w okopach i walcz.
Obudź się.
Walcz.
Była przyzwyczajona do przyjmowania i słuchania rozkazów. Wykonywania poleceń bez zastanawiania się nad ich sensem. Bez sprzeciwów, machinalnie. Stała się pusta. Serce miała niezdolne do okazywania głębszych uczuć. Puste, jakby już nieżywe, tylko czasami budziło się kilkoma ukłuciami. Ale czego? Bólu czy żalu? A może jednak tęsknoty?
Nakazy stawania przed lustrem na baczność i szukania w odbiciu kogoś, kogo już dawno tam nie było wpisała na swoja listę obowiązkowych czynności. Oni kazali, ona robiła. Starała się ze wszystkich sił dojrzeć w szklanym tajemniczym świecie wszystko to, o czym podszeptywały najpierw głosy znad jej krzywego ramienia, a potem te budzące się w głowie ciemną nocą.
Patrz.
Dojrzyj.
Zauważ.
Ona tam jest, tylko ty nie chcesz jej widzieć. Puka do drzwi twojego serca, twojego rozumu. Odrygluj zamek. Pozwól jej wejść. Wpuść słońce do świata czerni, a wszystko się zmieni. Róże zakwitnął, ptaki zaśpiewają, liście młodych drzewek zaszumią na cieplutkim wietrze tysiącami opowieści o zapomnianych marzeniach. Serce-kamień umarłe przez niego słysząc śpiew i czując ciepło radosnych promieni niespodziewanie wyda dwa, a może nawet trzy ciche nieśmiałe piknięcia. Potem wystraszone swoją śmiałością znowu zastygnie w oczekiwaniu na to, co się stanie. Przyjdzie on i jego wielka dłoń, która spadnie ciężkim ciosem na twarz? A może nie usłyszy piknięcia? A kiedy przekona się, że jednak wreszcie kat głuchy jest na ciche piknięcia oznaczające, że gdzieś tam w otchłani żyje jeszcze dusza umiejąca pragnąć, zapika kolejny raz. A potem to już całkiem śmiało będzie współtworzyć radosną muzykę z ptakami, ciepłym słońcem i wiatrem co melodię życia wygrywać potrafi szczęśliwym ludziom niczym najzdolniejszy muzyk świata.
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3064
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
- Najlepsza proza: 1
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
witaj - jak widzę to wstawiłaś dwa teksy jeden pod drugim.
Nie zasypuj nas tematami, daj czas na przeczytanie.
Miło by było jakbyś się przywitała z nami w dziale do tego przeznaczonym.
Nie zasypuj nas tematami, daj czas na przeczytanie.
Miło by było jakbyś się przywitała z nami w dziale do tego przeznaczonym.
jaga
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6005
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Jago, dwa teksty to nie jest zasypywanie. W regulaminie nie ma wydzielonego czasu na czytanie, możesz czytać, kiedy chcesz i jak długo chcesz. Za to taki komentarz jak Twój mnie by zniechęcił na wejściu.
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6005
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Cześć, KasiuPe
Bardzo smutny tekst, dojrzały i emocjonalny. Współczuję bohaterce tekstu i mam nadzieję, że da radę zawalczyć o siebie.
Jest kilka potknięć interpunkcyjnych, ale to na pewno doszlifujesz.
Róże zakwitnął - ł* się zaplątało.
Pozdrawiam
Bardzo smutny tekst, dojrzały i emocjonalny. Współczuję bohaterce tekstu i mam nadzieję, że da radę zawalczyć o siebie.
Jest kilka potknięć interpunkcyjnych, ale to na pewno doszlifujesz.
Róże zakwitnął - ł* się zaplątało.
Pozdrawiam
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Podoba się, smutny, taki w moim klimacie.
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Czytając, miałam przed oczami scenę ze "Zmierzchu", w której Bella przeglądając się w lustrze, myśli że widzi babcię, a potem zrozumiała że to ona sama i zdała sobie sprawę z własnej śmiertelności.
Może skojarzenie niezbyt adekwatne, ale co poradzić że miałam to przed oczami?
Sam tekst bardzo przypadł mi do gustu, masz ładny styl i jeszcze lepszy pomysł na taką treść. Wiesz, myślę sobie że byłby to ciekawy początek do jakiejś dłuższej formy literackiej.
Może skojarzenie niezbyt adekwatne, ale co poradzić że miałam to przed oczami?
Sam tekst bardzo przypadł mi do gustu, masz ładny styl i jeszcze lepszy pomysł na taką treść. Wiesz, myślę sobie że byłby to ciekawy początek do jakiejś dłuższej formy literackiej.
Monika
- elafel
- Młodszy administrator
- Posty: 18291
- Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 15
- Srebrnych Pietruch: 17
- Brązowych Pietruch: 21
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 3
- Wierszy miesiąca: 15
- Najlepsza proza: 7
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Witaj KasiuPe.
Tekst smutny, pełen emocji. Oby bohaterce się udało i zawalczy.
Swoich błędów się nie widzi, ale jak już wspomniała Gelsomina, to tylko małe potknięcia, ja robię większe, więc nie będę się wymądrzać, a Ty z pewnością sobie poradzisz.
Mnie pomaga czytanie na głos, wtedy łatwiej wyłapać błędy.
Jeszcze raz serdecznie witam na portalu i pozdrawiam
Tekst smutny, pełen emocji. Oby bohaterce się udało i zawalczy.
Swoich błędów się nie widzi, ale jak już wspomniała Gelsomina, to tylko małe potknięcia, ja robię większe, więc nie będę się wymądrzać, a Ty z pewnością sobie poradzisz.
Mnie pomaga czytanie na głos, wtedy łatwiej wyłapać błędy.
Jeszcze raz serdecznie witam na portalu i pozdrawiam
Ela
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3064
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
- Najlepsza proza: 1
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Masz rację Gelsi, mój komentarz był nietaktowny,
ale już jedna osoba zasypuje Nas tekstami, a nie czyta innych.
Mam nadzieję, że w tym przypadku tak nie będzie.
Tekst o smutnej treści
ale już jedna osoba zasypuje Nas tekstami, a nie czyta innych.
Mam nadzieję, że w tym przypadku tak nie będzie.
Tekst o smutnej treści
jaga
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
To bardzo smutne, przejmujące opowiadanie, albo fragment opowiadania, o przemocy w domu.
Kto jest tym katem? - może mąż? Kiedyś była piękną dziewczyną, dzisiaj wylęknioną, zmaltretowaną kobietą, której coś, a może ktoś, każe walczyć i przeciwstawić się katowi.
Tytuł wskazuje, że jest jeszcze dla niej nadzieja, poprzez ucieczkę, ale czy się odważy na ten krok, autorka nam tu nie dopowiada.
Witaj KasiuPe na Piszemy. Rozgość się, pooglądaj strony naszego portalu i baw się razem z nami.
- zakwitną*
Kto jest tym katem? - może mąż? Kiedyś była piękną dziewczyną, dzisiaj wylęknioną, zmaltretowaną kobietą, której coś, a może ktoś, każe walczyć i przeciwstawić się katowi.
Tytuł wskazuje, że jest jeszcze dla niej nadzieja, poprzez ucieczkę, ale czy się odważy na ten krok, autorka nam tu nie dopowiada.
Witaj KasiuPe na Piszemy. Rozgość się, pooglądaj strony naszego portalu i baw się razem z nami.
- przecinek za "było"Nakazy stawania przed lustrem na baczność i szukania w odbiciu kogoś, kogo już dawno tam nie było wpisała na swoja listę obowiązkowych czynności.
Róże zakwitnął, ptaki zaśpiewają,
- zakwitną*
- przecinek za "niego" i za "promieni"Serce-kamień umarłe przez niego słysząc śpiew i czując ciepło radosnych promieni niespodziewanie wyda dwa, a może nawet trzy ciche nieśmiałe piknięcia.
- przecinek przed "co"A potem to już całkiem śmiało będzie współtworzyć radosną muzykę z ptakami, ciepłym słońcem i wiatrem co melodię życia wygrywać potrafi szczęśliwym ludziom niczym najzdolniejszy muzyk świata.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Serdecznie dziękuję za komentarz i komplement To faktycznie (w pierwotnym założeniu) miał być dłuższy tekst. Finalnie pozostał jednak taki. Kto wie? Być może kiedyś...Lotta pisze: ↑12 października 2023, 19:39 Czytając, miałam przed oczami scenę ze "Zmierzchu", w której Bella przeglądając się w lustrze, myśli że widzi babcię, a potem zrozumiała że to ona sama i zdała sobie sprawę z własnej śmiertelności.
Może skojarzenie niezbyt adekwatne, ale co poradzić że miałam to przed oczami?
Sam tekst bardzo przypadł mi do gustu, masz ładny styl i jeszcze lepszy pomysł na taką treść. Wiesz, myślę sobie że byłby to ciekawy początek do jakiejś dłuższej formy literackiej.
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Dany
Dziękuję Ci bardzo za powitanie. Rozgoszczę się, poczytam Was z pewnością. Bardzo proszę, abyście jednak dali mi wszyscy chwilę Zajęłam się wydaniem mojej pierwszej książki, korekty pochłaniają mnie całkowicie.
PS za uwagi dziękuję. Z czasem przywykniecie do tego, że kiedy piszę szybko nie zauważam malutkich błędów. Całe szczęście będę miała Was do zwracania uwagi :-*
Pozdrawiam Was wszystkich ciepło,
Kasia
Dziękuję Ci bardzo za powitanie. Rozgoszczę się, poczytam Was z pewnością. Bardzo proszę, abyście jednak dali mi wszyscy chwilę Zajęłam się wydaniem mojej pierwszej książki, korekty pochłaniają mnie całkowicie.
PS za uwagi dziękuję. Z czasem przywykniecie do tego, że kiedy piszę szybko nie zauważam malutkich błędów. Całe szczęście będę miała Was do zwracania uwagi :-*
Pozdrawiam Was wszystkich ciepło,
Kasia
Ostatnio zmieniony 20 października 2023, 18:36 przez Dany, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Czas na pewno Ci damy. A przynajmniej ja. Mam nadzieję, że z czasem, gdy będziesz się tu czuć pewniej, rozgościsz się na dobre. Tego Ci z całego serducha życzę:)
Monika
- Autsajder1303
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 4530
- Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 2
- Kryształowych Dyń: 2
- Wierszy miesiąca: 7
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Zastanawiający tekst, dużo w nim emocji i zwątpienia. Smutno, ale to nie przeszkadza. Witam na Piszemy.pl
"Róże zakwitnął" znalazłem literówkę.
Pozdrawiam.
"Róże zakwitnął" znalazłem literówkę.
Pozdrawiam.
Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia
-George Orwell-
-George Orwell-
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Utwór należy poprawić. Masz błędy interpunkcyjne i literówkę.
Nie poprawiony trafi do Archiwum Wersji roboczych.
Nie poprawiony trafi do Archiwum Wersji roboczych.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6005
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Gratuluję i chętnie przeczytam Twoją pierwszą i kolejne książki.
Korekta to żmudna i czasochłonna praca. Szkoda, że wstąpiłaś na. Piszemy akurat w jej trakcie. Zły moment na uczestniczenie w portalowym życiu. Sama więc wiesz, że zwracanie przez nas uwagi na błędy, małe czy duże w tekstach, które tu goszczą, też wymaga czasu i uwagi.
Mam nadzieję, że zostaniesz Piszemkiem i będę się mogła od Ciebie dużo nauczyć.
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Wiara, nadzieja, ucieczka
Utwór niepoprawiony, nie może być przeniesiony do odpowiedniego działu, a i w roboczych nie może już dłużej wisieć. Przenoszę go do Archiwum wersji roboczych i tam będzie czekał, aż autorka zechce go poprawić.
Wystarczy zgłosić taką chęć, tu w komentarzu, a zaraz zostanie przywrócony do roboczych.
Pozdrawiam
Wystarczy zgłosić taką chęć, tu w komentarzu, a zaraz zostanie przywrócony do roboczych.
Pozdrawiam
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.