...to cię wzmocni

[Autsajder1303]

bywa że ludzkie życie boli
czasem na zewnątrz albo w środku
tak że rozpaczać chce się po nim
upadłeś? powstań! teraz powtórz

do bólu się nie każdy przyzna
patrząc na świat przez jego filtry
człowiek od zawsze cały w bliznach
niekiedy z bólu wyje - piszczy

ale nie powiem... koniec końców
po wszystkim zawsze terminator
dusza twardnieje jakby w środku
przetrwałeś bratku co ty na to?

bywa że życie czasem boli
cokolwiek będzie ciebie męczyć
wiedz - do wesela się zagoi
a potem... to już spokój święty

[jaga]

jest takie powiedzenie
"do wesela się zagoi"
używane w celu pocieszenia osoby
która zrobiła sobie krzywdę
tylko czy wszystkie rany się wygoją do wesela
skoro życie tak boli
powodzenia

[Autsajder1303]

ważne żeby się uczyć na błędach i starać się je naprawiać, ale też więcej nie wchodzić do tej samej rwącej rzeki, fakt życie potrafi boleć ale użalanie się nad tym to strata czasu i energii dzięki Jaga za komentarz, Tobie również powodzenia w szrankach

[Gelsomina]

bywa że życie czasem boli
cokolwiek będzie ciebie męczyć
wiedz - do wesela się zagoi
a potem... to już spokój święty

Pocieszające, biorę sobie do serca. Powodzenia, Aut

[Autsajder1303]

Ale to miało być z przymróżeniem oka

Powodzenia Gel

[elafel]

"do wesela się zagoi" - jasne, nie koniecznie do wesela po ślubie, ale do rozwiązania męczącej sprawy, czyli będzie wtedy wesele w duszy. Tak odbieram ten wiersz.
Powodzenia w konkursie

[tcz]

"Do wesela się zagoi" mówi się, jak ktoś zrobi sobie niewielką krzywdę, a u Ciebie człowiek przeżywa prawdziwe męki. Ale to Pietrucha z przymrużeniem oka, więc może być.

[Antonella]

Do wesela się zagoi, ale po weselu spokoju nie będzie, nie ma lekko. Zgrabny wiersz

[Dany]

wiedz - do wesela się zagoi
a potem... to już spokój święty

Przypomniały mi się słowa Magdy Czapińskiej, które wyśpiewała M. Rodowicz:

a tymczasem leżę pod gruszą
na dowolnie wybranym boku
i mam to co jest w życiu najświętsze
- święty spokój

[Autsajder1303]

"Do wesela się zagoi" mówi się, jak ktoś zrobi sobie niewielką krzywdę, a u Ciebie człowiek przeżywa prawdziwe męki. Ale to Pietrucha z przymrużeniem oka, więc może być.

Własnie o to chodziło Tadeusz, żeby te życiowe bolączki widzieć jako niewielki problem w skali ogólnej
Dziękuję Wam Piszemki za czas i komentarze