Monolog do poezji uśpionej

[Autsajder1303]

Od autora: niestety utraciłem dostęp do masy niepublikowanych wcześniej wierszy. Postanowiłem wkleić ostatni, jaki udało mi się zachować na skrzynce email. Nie mam głowy nad nim teraz ślęczeć, ale chciałem Wam go pokazać, tak czy siak. Pozdrawiam. S.K

Nawet do twarzy tobie dziś w czerni
chociaż powyżej uszu - tych obcych
jesteśmy sobie jak wiatr zbyt wierni
zobacz i poczuj lub tylko dotknij

to co najprościej osądzać z góry
i w założeniach snuć własne cienie
jest jak niepewność na sercu której
nie da się nigdzie ot tak znów przenieść

nawet do twarzy tobie w tej czerni
noc białych myśli okala srebrem
przylegające do dni powszednich
mogą się wedrzeć ech znacznie głębiej

nigdy nie liczę strat cudzym szczęściem
wolę gdy samo kwitnie nadzieją
sens niczym "wolność" spraw po ucieczce
to moja radość karma i przełom

i czasem tylko tak podświadomie
zaduszam żale choć nie wiem po co
jesteś poezjo bezkresnym domem
której tak samo jak każdą nocą

pochmurnie strzępisz lecz mimo wszystko
można rozjaśniać cię przed jutrzenką
i pielęgnować w nas każdą bliskość
niczym odkryte na nowo piękno

gdyby nie progi twoich ambicji
co czterem ścianom dają do słuchu
byłbym zatracił się w nienawiści
do wszystkich świętych - nieświętych uczuć

gdyby nie spleen bez słów wciąż pazernych
mógłbym bez ciebie spać niespokojnie
ładnie ci przecież w tej całej czerni
ale dlaczego? Już nikt nie pojmie

[Gelsomina]

Wielka szkoda, że wszystkich nie przeniosłeś do mailowej skrzynki albo gdzieś, gdzie byłyby bezpieczne

[jaga]

szkoda, że dostępu brak, może jeszcze odzyskasz to co utraciłeś

[Autsajder1303]

Wielka szkoda, że wszystkich nie przeniosłeś do mailowej skrzynki albo gdzieś, gdzie byłyby bezpieczne

Ano trochę szkoda, bo wiele z tych tekstów nie było, i już nie będzie czytana. Ale wieez co? Mam nauczkę na przyszłość i dobry powód, żeby poświęcić tej pasji znacznie więcej czasu i wysiłku. Jakoś trzeba odrobić tę stratę Dziękuję za czas i komentarz Gel. Wyrównałem trochę wiersz, ale jak poszło już ocenicie sami

szkoda, że dostępu brak, może jeszcze odzyskasz to co utraciłeś

Już po ptokach Jadziu. Ale nie martw się, wyjąłem już głowę z tyłka i zaczynam wracać do siebie.

[Gelsomina]

Trzeba czytać bardzo uważnie, bo stosujesz przerzutnie. Ale nie wszystko ogarniam
np, tu:
"jesteś poezjo bezkresnym domem
której tak samo jak każdą nocą

pochmurnie strzępisz"

Wybacz, czasem jestem zbyt prozaiczna.

[Zdzisław]

Dobry wiersz, z przyjemnością przeczytałem.
PS. Szkoda, że nie trzymałeś w bezpiecznym miejscu... Ja, dopóki piszę powolutku nową, wspomnieniową książkę, trzymam ją w mailu w dziale "Robocze". Można chyba też trzymać w chmurze.

[Tigerowa]

Bardzo ciekawy wiersz. Można się w niego wczytywać i snuć refleksyjne interpretacje. Wielka szkoda, że utraciłeś niepublikowane wiersze. No nic, trzeba pisać kolejne. A to, mam wrażenie, że przychodzi Ci z niebywałą lekkością.

[Autsajder1303]

Trzeba czytać bardzo uważnie, bo stosujesz przerzutnie. Ale nie wszystko ogarniam :oops:
np, tu:
"jesteś poezjo bezkresnym domem
której tak samo jak każdą nocą

pochmurnie strzępisz"

Wybacz, czasem jestem zbyt prozaiczna.

żaden problem moja Guru, rozwlekę ten wiersz na drobniaki i będzie wszystko jasne :)

Nawet do twarzy tobie dziś w czerni
chociaż powyżej uszu - tych obcych
jesteśmy sobie jak wiatr zbyt wierni
zobacz i poczuj lub tylko dotknij

mowa o wierszach, które choć czasem wieją rozpaczą, potrafią wzruszyć postronnych, mimo że każdy ma powyżej uszu własnych problemów.
Są nieodzowną częścią piszącego, jak zmysły.

to co najprościej osądzać z góry
i w założeniach snuć własne cienie
jest jak niepewność na sercu której
nie da się nigdzie ot tak znów przenieść

każdy z nas widzi świat zupełnie inaczej, niezdrowo jest snuć domysły na podstawie własnych niepewności, najłatwiej jest oceniać powierzchownie.

nawet do twarzy tobie w tej czerni
noc białych myśli okala srebrem
przylegające do dni powszednich
mogą się wedrzeć ech znacznie głębiej

tak zwane czarne myśli, jak te białe, puszczone samopas mogą powodować wiele uczuć, dobrych i złych, to określa jak się czujemy na codzień we własnej głowie.

nigdy nie liczę strat cudzym szczęściem
wolę gdy samo kwitnie nadzieją
sens niczym "wolność" spraw po ucieczce
to moja radość karma i przełom

Zawsze, niezależnie od okoliczności trzeba brać pod uwagę życie innych, szczególnie bliskich nam ludzi. Szacunek i zrozumienie to podstawa, a od podstaw nie ma ucieczki.

i czasem tylko tak podświadomie
zaduszam żale choć nie wiem po co
jesteś poezjo bezkresnym domem
której tak samo jak każdą nocą

mój ś.p brat powiedział piękne słowa kiedyś, że "najlepiej się pisze kiedy jest ci smutno"
Wiersz napisany nocą, o świcie potrafi odetchnąć po zrzuconym z serca ciężarze.

pochmurnie strzępisz lecz mimo wszystko
można rozjaśniać cię przed jutrzenką
i pielęgnować w nas każdą bliskość
niczym odkryte na nowo piękno

pochmurnie strzępisz - narzekasz na wszystko i wszystkich - tak widzę to porównanie

gdyby nie progi twoich ambicji
co czterem ścianom dają do słuchu
byłbym zatracił się w nienawiści
do wszystkich świętych - nieświętych uczuć

gdyby nie Poezja, byłbym pewnie zawodowym nieudacznikiem :D

gdyby nie spleen bez słów wciąż pazernych
mógłbym bez ciebie spać niespokojnie
ładnie ci przecież w tej całej czerni
ale dlaczego? Już nikt nie pojmie

czasami napisze się ciut za dużo, albo ciut pod wpływem złych emocji, ale w tę czy inną stronę zawsze to jakoś pomaga. Chyba nie ma sensu wnikać dlaczego tak się dzieje :)

Pozdrawiam Gel.

Dobry wiersz, z przyjemnością przeczytałem.
PS. Szkoda, że nie trzymałeś w bezpiecznym miejscu... Ja, dopóki piszę powolutku nową, wspomnieniową książkę, trzymam ją w mailu w dziale "Robocze". Można chyba też trzymać w chmurze.

mądry Polak po szkodzie :) na przyszłość zrobię podobnie. zachowam teksty w jakiejś chmurze, a najlepiej w kilku miejscach dla pewności. Dziękuję za czas i komentarz. Pozdrawiam.

Bardzo ciekawy wiersz. Można się w niego wczytywać i snuć refleksyjne interpretacje. Wielka szkoda, że utraciłeś niepublikowane wiersze. No nic, trzeba pisać kolejne. A to, mam wrażenie, że przychodzi Ci z niebywałą lekkością. :)

Hej Aga, czyli nie marnuję Tobie czasu. No i gra. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam

[Gelsomina]

Autsajder, bardzo dziękuję Ci za wytłumaczenie wiersza. To miłe.
To ja powinnam Cię nazywać swoim Guru poezji. Pisałam już nieraz, że bardzo podobają mi się Twoje wiersze, ale powtórzę to jeszcze raz: podobają mi się Twoje wiersze, cenię je za przekaz, metafory, rymy, rytmikę i przede wszystkim za to, że trafiają do serca. Ale... No bo musi być przecież jakieś ale Albo i nie musi. Jednakże do tego wiersza mam ale* i choć przeczytałam go kilka razy i Twoje uwagi do niego też, uważam, że jest przekombinowany i miejscami niegramatyczny, jak w miejscu, które wskazałam w poprzednim komentarzu. Wiem, że w poezji można sobie na wiele pozwolić, i że poezję bardziej się czuje, niż rozumie, a jednak w tym wypadku mam zastrzeżenia. Wrócę do niego za jakiś czas, bo może wtedy spojrzę inaczej. Tak czasami bywa i nic w tym złego. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wytłumaczenie poszczególnych strof. Cenię to.

[Autsajder1303]

Autsajder, bardzo dziękuję Ci za wytłumaczenie wiersza. To miłe.
To ja powinnam Cię nazywać swoim Guru poezji. Pisałam już nieraz, że bardzo podobają mi się Twoje wiersze, ale powtórzę to jeszcze raz: podobają mi się Twoje wiersze, cenię je za przekaz, metafory, rymy, rytmikę i przede wszystkim za to, że trafiają do serca. Ale... No bo musi być przecież jakieś ale Albo i nie musi. Jednakże do tego wiersza mam ale* i choć przeczytałam go kilka razy i Twoje uwagi do niego też, uważam, że jest przekombinowany i miejscami niegramatyczny, jak w miejscu, które wskazałam w poprzednim komentarzu. Wiem, że w poezji można sobie na wiele pozwolić, i że poezję bardziej się czuje, niż rozumie, a jednak w tym wypadku mam zastrzeżenia. Wrócę do niego za jakiś czas, bo może wtedy spojrzę inaczej. Tak czasami bywa i nic w tym złego. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wytłumaczenie poszczególnych strof. Cenię to.

ojtam, gdyby nie było "ale", gotów byłbym pomyśleć, że się opierniczasz pomyślę co zrobić żeby było lepiej. Dziękuję za budujący komentarz Gel. Nie umiem być małostkowy, źle się z tym potem czuję, dlatego wytłumaczenie o co chodzi jest drobiazgiem.

[tcz]

Aut,
Twoje objaśnienia, kawa na ławę, przydały się. Teraz wiersz do mnie trafia.

[Autsajder1303]

Aut,
Twoje objaśnienia, kawa na ławę, przydały się. Teraz wiersz do mnie trafia.

drobiazg przyjacielu, wiersz i tak jeszcze trafi na warsztat, ale raczej nie dziś. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

[Gelsomina]

ojtam, gdyby nie było "ale", gotów byłbym pomyśleć, że się opierniczasz pomyślę co zrobić żeby było lepiej. Dziękuję za budujący komentarz Gel. Nie umiem być małostkowy, źle się z tym potem czuję, dlatego wytłumaczenie o co chodzi jest drobiazgiem.

Też się staram tłumaczyć, jeśli ktoś zapyta, ale czasem bywam małostkowa, gdy uznam, że w tekście już wyłożyłam wszystko jak na dłoni.

[Autsajder1303]

a mnie to w sumie ryba, czy ktoś rozumie to co piszę tak, czy siak. Grunt, że się czyta Bo jak już się człek naumi w miarę składnie i z pomysłem pisać to fajnie kiedy komuś się podoba

[Gelsomina]

a mnie to w sumie ryba, czy ktoś rozumie to co piszę tak, czy siak. Grunt, że się czyta Bo jak już się człek naumi w miarę składnie i z pomysłem pisać to fajnie kiedy komuś się podoba

To w takim razie się nie zrozumieliśmy
Wytłumaczyłeś mi wiersz zwrotka po zwrotce, nie dlatego, że zrozumiałam po swojemu, ale dlatego, że nie zrozumiałam. I w tym kontekście Ci odpowiedzialam.
Jeśli ktoś ma swoją interpretację mojego tekstu, nic mi do niej, cieszę się, że ją ma, ale jeśli pisze, że nie wie, o co chodzi, pyta, wtedy mogę go naprowadzić.

[Dany]

Czytając poezję, zaglądamy do świata autora, który pomiędzy wersami opowiada nam swoją historię, którą usłyszał lub doświadczył. Czasami poezja może ukoić, rozbawić lub pobudzić wspomnienia. No i działa na wyobraźnię czytelnika.

[Autsajder1303]

a mnie to w sumie ryba, czy ktoś rozumie to co piszę tak, czy siak. Grunt, że się czyta Bo jak już się człek naumi w miarę składnie i z pomysłem pisać to fajnie kiedy komuś się podoba

To w takim razie się nie zrozumieliśmy
Wytłumaczyłeś mi wiersz zwrotka po zwrotce, nie dlatego, że zrozumiałam po swojemu, ale dlatego, że nie zrozumiałam. I w tym kontekście Ci odpowiedzialam.
Jeśli ktoś ma swoją interpretację mojego tekstu, nic mi do niej, cieszę się, że ją ma, ale jeśli pisze, że nie wie, o co chodzi, pyta, wtedy mogę go naprowadzić.

wiem Gelso co miałaś na myśli. Po prostu odpowiedziałem tak ni z gruchy ni z pietruchy. Niby na temat, a faktycznie wyszło, że się nie zrozumieliśmy teraz już wszystko jasne. Dzięki:)

Czytając poezję, zaglądamy do świata autora, który pomiędzy wersami opowiada nam swoją historię, którą usłyszał lub doświadczył. Czasami poezja może ukoić, rozbawić lub pobudzić wspomnienia. No i działa na wyobraźnię czytelnika.

Bywa że ta historia jest prosta i wprost, a pomiędzy wierszami tylko wiatr gwiżdże Dziękuję Danuś. Pozdrawiam serdecznie.

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę w odpowiedniego działu, tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam

[Dany]

Utwór zdobył IV miejsce w konkursie na Wiersz Miesiąca III/24.
Gratuluję i przenoszę na Górną półkę.

[elafel]

Serdecznie Gratuluję