Dowcipny telefon (anonimowe drabble)

[elafel]

Odwiedziłem siostrę, zawsze we wtorek ją odwiedzam. To bardzo miły dzień, bo siostra czeka na mnie z pysznym obiadem. Tak też było i teraz. Kiedy jadłem, siostra siedziała jakaś spięta, jakby na coś czekała. Wtem zadzwonił telefon. Siostrze oczy nabrały wielkości orzecha włoskiego i cała zesztywniała. Telefon dzwonił, a ona nie podnosiła słuchawki. Wreszcie telefon przestał dzwonić.
- Powiesz mi o co chodzi? Dlaczego nie odebrałaś?
- Od wczoraj, co kilka minut dzwonią i mówią ”Umrzesz, umrzesz".
Telefon znowu zadzwonił. Podszedłem i podniosłem słuchawkę. Usłyszałem „Umrzesz, umrzesz”, więc szybko powiedziałem: - Ale o której, bo mam wiele spraw do załatwienia.
Usłyszałem trzaśnięcie słuchawki.

[elafel]

Faktycznie dowcipniś. Nad autorem podumam.

[Gelsomina]

Dowcipniś zbity z pantałyku. Nie wiem, kto jest autorem, ale kilka osób na pewno mogę wykluczyć.

[grazyna]

pewnie Elunia, odwiedza siostrę:)

[jaga]

dowcipniś, a żarcik troszeczkę nie na miejscu
stawiam na Dany

[Dany]

Odwiedziłem siostrę,

Z tego wynika, że to autor, a nie autorka. Też miewałam takie makabryczne telefony, ale to było bardzo dawno, chyba już teraz takich dowcipów nie robią.
Kto jest autorem?... wiem, ale nie powiem

[tcz]

W stylu Andrzeja Poety, ale jego już nie ma.
Nie wiem komu przypisać ten drabble.

[elafel]

Skoro Andrzej już nie wstawia, to po co o nim wspominasz.

[tcz]

Skoro Andrzej już nie wstawia, to po co o nim wspominasz.

Ela,
Według Ciebie, nie powinniśmy wspominać kogoś, kto nam podpadł?
Przypomnę Ci, że Dany moją Zwierzęcą zagadkę też porównała z tym autorem, czego jej za złe nie miałem, bo taki był ten wierszyk.

[elafel]

Ale jego nie ma więc nie mógł napisać.
Pewnie to zmyłka i to Ty jesteś autorem tego tekstu?

[tcz]

Żadna zmyłka, kombinuję tylko, kto jeszcze mógł być autorem tego tekstu, "okraszonego" czarnym humorem.

[Gelsomina]

Dany moim zdaniem nie.
Nie chodzi o to, że tekst jest napisany z perspektywy mężczyzny, bo ja też tak czasami piszę. To nie jest dowód na to, że autorem jest autor płci męskiej.
Tu na miejscu autora bym coś zmieniła, poprawiła:
"Siostrze oczy nabrały wielkości orzecha włoskiego"
Stawiam na Elę.

[tcz]

Będę strzelał - Aut.

[Dany]

Tu pierwsza też była Grażynka i Gelsomina.
Pozdrawiam

[Gelsomina]

Nareszcie Cię wyczaiłam, Elu

[jaga]

pomyliłam siostry
Gratuluje Elu

[elafel]

Była przednia zabawa. Dziękuję wszystkim za domysły i komentarze.