chciała być szczęśliwa

[grazyna]

nie tylko jeden dzień
patrzył na nią nieokreślonym wzrokiem
widocznie chciał zatrzymać czas
onieśmielona czuła galopujący puls

nie wypowiedziała ani jednego słowa
w szybie odbijały się dwie postacie
te chwile były dla nich przeznaczeniem
pieszczotliwie wtuleni w siebie milczeli

myślała tak mówiła nie wypada
trzymał za rękę najmocniej
od szczęścia kręciło się w głowie
powtarzał czule kocham

każdego dnia przychodził do jej pokoju
siadał naprzeciwko patrzył namiętnie
jakby pożądał każdą część jej ciała
gdyby nie on nie oderwałaby zmartwień

tak zaczęła się zakazana miłość

[Zdzisław]

Kameralny erotyk o "ale tak nie wypada, co ludzie powiedzą". A walnąć to w dyrdy, co ludziom do tego?! To jej i jego miłość!:)

Moje sugestie/uwagi:
*tak nie wypada - nie wypada (bardziej zwarta myśl, rytmiczniej; jednocześnie usunięcie bliskiego powtórzenia: TAK nie wypada - TAK mocno),
*na przeciwko - naprzeciwko.

[jaga]

faktycznie jakaś bariera powstrzymuje nas od bycia szczęśliwą
Nie patrzeć na innych tylko na siebie
delikatnie i z przekąsem - z nutką erotyczną

[grazyna]

dzięki Zdzisławie, poprawione, masz rację:)
dziękuję Jadziu za komentarz:)

[elafel]

myślała tak mówiła tak nie wypada
trzymał ją za rękę tak mocno
od szczęścia kręciło się w głowie
powtarzał czule kocham

Zakazany owoc, zawsze smakuje najlepiej.

[Gelsomina]

Zakazana miłość wiąże się zawsze z czyjąś krzywdą, ale cóż...
Pozdrawiam słonecznie

[Dany]

Jeśli w życiu się nie układa, jeśli nie idzie już nic poskładać, a z tytułu wynika, że peelka jest nieszczęśliwa, to może przekroczenie zakazanego progu - uszczęśliwi ją i przestanie już płakać?