życie jest muzyką

[Tigerowa]

nutka za nutką
skradła promyki
jak uśmiech losu
co ciężko dosięgnąć

roztapia po cząstce
zwątpienie i smutek
zamknięte w sobie
po obydwu stronach

dźwiękiem dociera
w marzeń głębinę
gdzie pod skórą skryte
te same myśli

czasem wzlotem
traci poczucie
czasem upadkiem
w dłoniach zamkniętym

i mimo to wytrwale
chwyta poranek
przeganiając pochmurność
zawsze gdy potrzeba

ociepla senne miraże
i gna do przodu
byleby razem
w świetle słońca

w duecie z muzyką

[Dany]

Ciekawe przyrównanie życia do muzyki.
Nutka za nutką, jak godzina za godziną, upływają nam dni, wzloty i upadki, ale ciągle w duszy nam gra apetyt na życie.

[tcz]

A końcowy akord tej muzyki, to Marsz żałobny.

[Tigerowa]

Ciekawe przyrównanie życia do muzyki.
Nutka za nutką, jak godzina za godziną, upływają nam dni, wzloty i upadki, ale ciągle w duszy nam gra apetyt na życie.

Jak to w życiu Danusiu.

A końcowy akord tej muzyki, to Marsz żałobny.

Tadeuszu, wiersz miał być miły, a Ty mi tu z Marszem żałobnym. Hihihi Ale jakby nie patrzeć, masz rację.

Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

[Autsajder1303]

A ja się z Tadeuszem i z Tobą nie zgadzam. Za ładny wiersz na żałobny marsz.

[Zdzisław]

Życie jest jak muzyka, ma swoje piano i forte, ma też intermezzo.
Dobre porównanie

[Gelsomina]

Nierozłączny duet

[Tigerowa]

A ja się z Tadeuszem i z Tobą nie zgadzam. Za ładny wiersz na żałobny marsz.

Marsz żałobny, to już na końcu naszej drogi, nie wierszu przecież.
Dziękuję Aut, bardzo mi miło.

Życie jest jak muzyka, ma swoje piano i forte, ma też intermezzo.
Dobre porównanie

Bardzo dziękuję Zdzisławie.

Nierozłączny duet

Prawda? Też tak myślę.

Dziękuję ślicznie za komentarze.

[elafel]

Agnieszko, godzina za godziną i zawsze coś nam duszy gra.
Fajnie to opisałaś.

[Tigerowa]

Agnieszko, godzina za godziną i zawsze coś nam duszy gra.
Fajnie to opisałaś.

Ślicznie dziękuję Elu.