"Wydawnictwom na ogół jest wszystko jedno, w jakiej formie tekst jest dostarczany. Większość jest przygotowana na każdą niespodziankę. Lepiej jednak tego unikać. Złe przygotowanie tekstu sprzyja powstawaniu błędów przy obróbce i niestety zwiększa koszty. Niektórzy uważają, że skoro mają manuskrypt na dyskietce (CD), to wiele zyskują na czasie i wydatkach. Tak, ale pod warunkiem, że nad plikiem tekstowym nie trzeba będzie dodatkowo pracować. Zdarza się, że wobec złego przygotowania tekstu trzeba go przepisywać na nowo.
Klasyczny maszynopis (nawet wyraźny i niepokreślony) wychodzi z użycia. Tekstów pisanych ręcznie wydawnictwa od kilku lat w ogóle nie przyjmują."
Więcej tutaj: