Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

W konkursie na najciekawsze drabble zwyciężył utwór "sierota" - Gelsomina

Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca III/24

HAIKU

Wszelakie definicje, np. gatunków literackich.

Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Książę Półkrwi
Autor/ka
Posty: 307
Rejestracja: 23 marca 2007, 13:49
Lokalizacja: Polska

HAIKU

Post autor: Książę Półkrwi »

haiku - gatunek sylabicznej poezji jap.; nierymowany, 17-zgłoskowy epigramat; pocz. o treści komicznej (haikai), następnie lir.; uprawiany i popularny w Japonii do dziś, naśladowany w literaturze zach., także polskiej.
źródło:http://encyklopedia.wp.pl/szukanie.html

Książę Półkrwi
Autor/ka
Posty: 307
Rejestracja: 23 marca 2007, 13:49
Lokalizacja: Polska

Post autor: Książę Półkrwi »

Haiku, hai-kai, hokku – gatunek poezji orientalnej powstały w Japonii w XVII wieku.

Typowe haiku ma trzy wersy, kolejno: pięcio-, siedmio- i pięciosylabowy, czyli 5-7-5. Dla porównania, starsza od haiku japońska tanka ma strukturę 5-7-5-7-7 (inne różnice pomiędzy tymi dwoma gatunkami są istotniejsze).

Czasem są spotykane formy dłuższe, podzielone na zwrotki o podanej długości wersów, albo haiku kompletnie niezwiązane długością wersów, jednak wciąż oddające ducha tej sztuki. W językach innych niż japoński, ze względu na odmienne zasady ich budowy, poeci przeważnie nie stosują się do tych wymogów.

Ważnymi elementami klasycznego haiku są:

kigo – odniesienie do pory roku lub dnia,
cięcie – podział wiersza na dwie w pewnym stopniu niezależne części (w językach innych niż japoński zaznaczane myślnikiem lub innym znakiem).

Haiku jest związane z filozofią zen, która w sztuce zakłada operowanie paradoksem, subtelność, estetyczny minimalizm i wyzbycie się własnego ja. Najlepsze haiku często świadomie nie pozwalają na jakąkolwiek konkretną interpretację, a jednak pozostawiają w odbiorcy ulotne, refleksyjne odczucie, które chciał przekazać poeta.
źródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Haiku

Awatar użytkownika
supp
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 687
Rejestracja: 21 marca 2008, 13:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: supp »

po kochaniu się
wszystko ciche do momentu
powrotu deszczu

Jane Reichhold (tłum. P.R.)

Co ma tonąć - nie zawiśnie.

Nie będę się tłumaczył.
Rozmowy ze stwórcą są dobre na kaca.

ODPOWIEDZ