Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303

Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga

Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"

Ewangelia upadłego anioła

Utwory, dla których brak odpowiedniej kategorii.


Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Ewangelia upadłego anioła

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Tekst poniższy, dedykuje w sześćset sześćdziesiąty szósty
dzień naszej znajomości osobie, dzięki której on powstał.
Osobie która zainspirowała mnie do napisania tego. Pragnę Ci podziękować za każdą chwile szczęścia i zrozumienia
którą od Ciebie otrzymałem. Dziękuje za wspólną podroż
przez życie, za to ze każdy dzień jest inny, że iść razem
Z Tobą to jak płynąć górskim potokiem.
Dziękuję Ci .

„Speszony Diabeł stał i czuł bezmiar jej dobroci.
Dostrzegł piękno jej nagich kształtów.”

Prolog
Czyli kilka słów od autora.

Jeśli czytasz te słowa, znaczyć to może jedno, jesteś osobą której zaufałem bardziej niż myślisz, albo otrzymałeś to od kogoś komu ufam. Musisz jednak wiedzieć jedno, jeśli jesteś człowiekiem wierzącym w któregokolwiek z bogów i czujesz że może ten tekst obrazić Ciebie, bądź Twoje uczucia czy też wiarę, odsuń go na bok. Jeśli zrobisz to, zastanów się czy naprawdę wierzysz, bo czy obce słowa mogą zniszczyć Twoją wiarę? Być może po prostu Twoja wiara jest wykreowana przez środowisko? Przez rodziców? Zastanów się nad tym, w co tak naprawdę wierzysz i czy chcesz wierzyć.
Jeśli czujesz ze poniższy tekst może zmienić Twoje zdanie o mnie na lepsze czy też gorsze to ... zachęcam Cię do przeczytania. Jest to moja osobista wizja prawdy. Prawdy której każdy z nas poszukuje, ja swoją znalazłem i umieściłem ją na poniższych stronach. Jest to kawałek mojego wnętrza, mojej natury. Są to moje uczucia, emocje. Jest to moja wyobraźnia. Więc jeśli pomoże Ci to w wyrobieniu sobie zdania o mnie, to ucieszy mnie to, nie dbam o to, jakie ono będzie. Będzie to tylko Twoje zdanie. Cóż ono znaczyć może w ogromie wszechświata? Nic, jest to tylko malutki pyłek który może zostać zdmuchnięty przez najmniejszy powiew wiatru.
Jeśli podchodzisz do tego tekstu z rezerwą, czynisz dobrze. Znajdziesz tu prawdę i znajdziesz tu fikcję. Sam musisz zdecydować co uznasz za prawdę osobistą, a co za wytwór mojej wyobraźni. Nie znajdziesz tu wskazówek, nie znajdziesz porad. Zdany jesteś sam na siebie. Nie licz na moją pomoc. Nie licz na nic.
Jeśli myślisz ze po przeczytaniu tego staniesz się mądrzejszy bądź tez głupszy, odsuń na bok ten tekst. Nie mam zamiaru wpływać na Ciebie, na Twój umysł. To co przeczytasz jest tylko moja mądrością bądź głupotą. Sam zdecydujesz czym.
Tekst ten nie ma na celu nikogo urazić. Jeśli pomoże otworzyć Ci oczy, nie będzie to jego zasługa. Będzie to tylko i wyłącznie Twój sukces bądź też upadek. Nie zawdzięczaj, nie obwiniaj też nikogo.
To wszystko co powinieneś wiedzieć przed przystąpieniem do czytania tego. Jeśli dotarłeś aż tutaj, znaczy to jedno... witaj w mojej duszy ...

Wiele prawd, jeden chaos.

Kiedyś nie było niczego, był chaos, ale była też prawda. Potem prawda przybrała inny wymiar, podzieliła się na wiele prawd. Pojawiły się też nowe prawdy. Zastąpiły one te niewygodne i trudne, pojawiło się też wiele innych rzeczy, wcześniej nie znanych. To był początek jak się później okazało końca. Ten koniec trwa do dzisiaj, złudne prawdy przybrały olbrzymi, niepowtarzalny i ważny sens. Dla licznych jest to jedyny sens ich egzystencji. Kiedyś koniec który ciągle trwa zamieni się w początek. Tym samym pojawią się inne prawdy które doprowadzą do tego co poprzednie. Tak świat i cała ta marna i ograniczona ludzkość zatoczy następne błędne koło. Tak następne, bo było ich już wiele.
Ludzie przyszli na świat nieświadomi. Według rożnych ksiąg i podań zostali zesłani bądź stworzeni przez boga. Odsuń na bok te herezje, jest to jedna z prawd która została stworzona przez samych ludzi. Dlaczego? Po to aby samemu się ograniczać, by czuć strach przed kimś bądź czymś, ustanowili prawa, prawa których nigdy nikt nie przestrzegał. To była prawda która pojawiła się wraz z człowiekiem. Ale nie koniec na tym, ta prawda podzieliła się na wiele, wiele innych prawd, dzięki temu powstało cale to zamieszanie i bałagan, pojawiło się wiele innych bogów, bożków i nieprawdziwych władców świata. Jedynym prawdziwym, prawowitym władcą świata jest CZŁOWIEK. Na samym początku, człowiek był, po prostu był, nie był zdolny do własnego rozumowania, był nieświadom niczego. Wiele ksiąg podaje ze pojawiło się ich tylko dwoje, zwani byli Adamem i Ewa. Rzekomy bóg stworzył ich i pozostawił w nieświadomości, lecz za sprawa szatana zostali skuszeni, poznali swoją wartość, siłę, moc. To nie spodobało się ich bogu, nie mógł ich już kontrolować, istoty które stworzył stały się potężniejsze niż on sam, dlatego uniesiony gniewem wygnał ich z ziemi babilońskiej. Od tego momentu człowiek skazany jest na tułaczkę i nigdzie nie może znaleźć miejsca. Ta wyżej opisana prawda jest jedną z głównych prawd w obecnym świecie. Człowiek wymyślił swojego boga któremu może składać dzięki i przed którym może bić się w piersi, ułożył piękną, pełną przygód i pasjonującą historyjkę, wiele historyjek które umieszczono w jednej księdze. Nazwano ja pismem świętym. W tym samym czasie powstały inne podobne dzieła, jak koran czy tez tora. Mają w sobie wiele sprzeczności, wiele niewyjaśnionych wątków co też jest dowodem ułomności człowieka. Wtedy to właśnie człowiek zapomniał o nas, aniołach bądź tez duszy. Anioł to dusza, niematerialna część człowieka. Wyrzucił nas ze swego wnętrza. Teraz ma swojego pana, którego sam wymyślił. To nie bóg stworzył ludzi, to ludzie stworzyli boga. Boga miłosiernego, boga kochającego, boga który jest obrazem miłości, miłosierdzia. Stworzyli wielu innych bożków, którym oddają cześć, których kochają i w imię których są godni do poświęceń. My, upadłe anioły zostaliśmy zmuszeni do oddzielnego bytu na ziemi. Człowiek nazwał nas diabłem, a miejsce w którym się znajdujemy piekłem. Nie ma większej pomyłki niż ta, żyjemy na ziemi i ponad ziemia, niebo jest nam zakazane, na zawsze zamknięte przed nami. Więc człowiek nawet nie wie że sam mieszka w piekle i nic lepszego go nie czeka. Tutaj umrze i tutaj pozostanie. Człowiek urodził się tylko po to aby umrzeć. Ta prawda jednak też znalazła następcę. Człowiek wymyślił syna bożego który pokonał śmierć, który pokonał nas, złe dusze. Mit o Jezusie, nazarejczyku, synu bożym powstał aby dodać człowiekowi otuchy, po to aby nie traktował śmierci jako końca lecz jako początek. Z czasem okazało się ze głupców wyznających i wierzących w te historie jest bardzo wielu. Kiedy tym światem zaczął rządzić pieniądz, mądrzejsi z nich nauczyli się w imię tego boga zarabiać. Tak powstał kościół. Największa organizacja, instytucja oraz SEKTA na tym świecie. Kościół wymyślił kolejne prawa, prawa których sam nie jest w stanie przestrzegać. Ludzie stali się jeszcze bardziej otumanieni i zagubieni. Zakazano człowiekowi kontaktu z nami, istotami jak nas nazwano pozaziemskimi. Nazwano to MAGIĄ. Kościół boi się aby człowiek nie poznał prawdy. Światem zaczęły rządzić złudne wizje, wierzenia, pieniądze oraz fałszywe bóstwa. Człowiek zapomniał że to on jest jedynym, prawdziwym i prawowitym BOGIEM. Jak wyżej napisane zostało, wymyślił piekło, wymyślił tez inny sens nieba. Zapomniał ze niebem była ta ziemia po której teraz stąpa. Naszym niebem jest człowiek który zamknął swoje bramy. Ale najgorsze miało dopiero nadejść. W wieku XI ludzie w imię boga który przecież miał być miłością zaczęli mordować się nawzajem. Trwało to aż do wieku XIII. A mordy te nazwano szlachetnie wyprawami krzyżowymi. Człowiek podzielił świat, podzielił go wtedy gdy podzielił prawdę. Ludzi którzy pozostali przy jednej prawdzie, przy prawdzie pierwotnej nazwano czarownikami i palono ich na stosie. To tez było w imię boga – miłości i pokoju. To jedno z błędnych kół które zatoczył człowiek. Wcześniej pojawiło się niewolnictwo, wcześniej tez było upodlanie człowieka przez człowieka. Ziemia ta po której stąpają ziemskie istoty ubroczona jest krwią. Człowiek nosi na sobie znamię mordercy którego nigdy nie zmaże. Człowiek winien jest całego zła które sam na siebie zesłał. Jednak na ta prawdę tez człowiek znalazł swoją, lepszą, bo ta była niewygodna. Dusze upadłe, nazwał demonami, diabłem. Nam przypisał wszystko to co sam zepsuł. Znowu zatoczył błędne koło, sprawił że jego życie stało się wielkim błędnym kołem. Dlaczego? Dlatego ze wyznając cześć swojemu bogu, tak naprawdę czci innego człowieka który owego boga powołał do życia. Czyż nie jest to zabawne? Zapewne jest, nie mniej niż fakt ze człowiek wymyślając boga ograniczył wiarę w samego siebie. Nie potrafi już dziękować sobie samemu za to co spotyka go dobrego, dziękuje bogu. Nie potrafi też walczyć o swoje, podnosi błagalnie ręce do boga i prosi o łaskę. Zamiast wziąć samemu los w swoje ręce, czeka aż ktoś kogo nie ma zrobi to za niego – doprawdy żałosne.
W księdze pt. Apokalipsa Jan opisuje koniec świata. Przepowiada przyjście na świat bestii pod postacią ludzką – antychrysta. Wiele nie pomylił się, tyle ze nie będzie bestii, świat już oddawana pełen jest przepowiedzianych antychrystów. Ludzkość sama się wyniszczy. Zniszczą siebie i świat po to aby mógł narodzić się na nowo. Koniec prawie zawsze jest POCZĄTKIEM. Prawie dlatego, bo koniec życia jest już końcem ostatecznym dla danego człowieka. Zadecydował o tym fakt ze pozbył się on swojej duszy – aniołów, przez co skazał nas na wieczną tułaczkę po świecie i ponad nim.
Każdy z ludzi pragnie wolności, walczy o swoje prawa, buntuje się przeciwko uciskowi i tyranii. Jak to jest wiec ze sam z siebie robi niewolnika? Przecież sam ogranicza się przykazaniami, nakazami. Wierzy że pochodzą one wprost od boga, boga którego stworzył człowiek. Po za tym, na przełomie wieków główne przykazania chrześcijaństwa zwane dekalogiem zostawały kilkakrotnie poddawane obróbce i zmieniane. Za każdym razem gdy coś stawało się niewygodne bądź zbyt ciążyło, człowiek po prostu to zmienia bądź niszczy. Ustanawia kolejne głupie prawa które kiedyś znowu ulęgną zmianie. Wiec po co to wszystko? Czemu człowiek odczuwa tak wielka chęć poniżania siebie? Przecież został zrodzony do celów i czynów wielkich! Jednak już dawno o tym zapomniał, sekta która nim rządzi zwana kościołem katolickim bądź protestanckim bądź jakimkolwiek innym, nauczyła go posłuszeństwa, zasłoniła oczy, uszy i umysł. Napoiła go obiecanym życiem wiecznym, bezsensownymi i czczymi historiami, baśniami które nie mają prawa bytu! Nauczyła ludzi być posłusznymi NIEWOLNIKAMI!

Symbolika

Symbol w życiu człowieka był od zawsze. Od zawsze też, był czymś magicznym,
pożądanym, wyrażał to czego słowa wyrazić nie mogły. Zastanów się po co. Np. znak krzyża, co on znaczy? Dla mnie znak krzyża to obraz nędzy i rozpaczy. Spójrz ilu jest wyznawców kultu krzyża, a może Ty tez nim jesteś? Zadaj sobie pytanie co on dla Ciebie znaczy!? Spójrz na to w ten sposób, czcisz krzyż bo umarł na nim zmyślony syn Twego zmyślonego boga. A co gdyby utopiono go? Czy w tedy u Ciebie na ścianie wisiałoby akwarium? Czy kiedy ktoś Twemu dziecku odrąbie głowę siekierą, będziesz czcić siekierę? Narzędzie zbrodni i mordu? Czemu oddajesz się próżnej symbolice? Czemu modlitwę, czyli swój wewnętrzny monolog, rozpoczynasz znakiem tego nędznego symbolu? Czemu szpecisz swoje ciało? Czy jest ono aż tak niedoskonałe? Spójrz, na przełomie wieków widziałem wiele, wiele mordów, ludzkiego okrucieństwa i ludzkiej przelanej krwi. Dlaczego czcisz krzyż w tej postaci? Dlaczego Twój bóg tak się wywyższa? Przecież ma w sercu Ciebie. Powinieneś czcić krzyż odwrócony, ponieważ tak zginęło tysiące wiernych temu bogu!! Zginęli większą męką niż ta blada wymyślona istota na rysunku powyżej. Czy ten Twój bóg tego nie widział? A może zapomniał? Może nie słyszał wołań, błagań? Zamknął oczy by nie patrzeć na mord niewinnych ludzi?
W księdze którą Ty zwiesz biblią, przodkowie Twoi napisali: ‘Nie czyń ani nie czcij obrazów mi podobnych.’ Więc co Ty marny człowieku robisz? Upadasz na kolana przed symbolem! Nie tylko upadasz, tworzysz owe obrazy boga swojego i zarabiasz na nich! Wstydź się człowieku, bowiem nisko upadłeś! Powstań człowieku bo Ty bogiem jesteś! Powstań człowieku bowiem Ty symbolem doskonałości jesteś!
Z czasem ten symbol stał się znakiem szatana. Księcia ciemności. Mowa oczywiście o pentagramie. Nie ma bardziej mylnego pojęcia! Pentagram ma chronić Ciebie przed nami, duszami przeklętymi. Jest to znak wykorzystywany już przez króla Salomona. Posiadł on bowiem wiedze, wiedze której Ty człowieku nie posiądziesz dopóki masz oczy zasłonięte. Salomon posiadł moc kontroli nade mną. Posiadł władzę kontroli nad 72 aniołami upadłymi. Demonami. Wiesz czym się chronił? Właśnie tym symbolem który Ty dzisiaj uznajesz za znak diabła! Jak więc możliwym jest że chronił się przed diabłem jego znakiem? Pentagram ma w sobie moc której Ty nie możesz pojąć. Nie możesz, bo zabronił Ci tego kościół. Uznał to za czarną magię, za okultyzm. Kościół zabrania a sam czyni wbrew zasadom tym! Nie bój się pentagramu, noś go przy sobie. Symbol ten to znak ochrony, znak Twej władzy! Pamiętaj jednak że moc swoja symbol ten posiada w Tobie!
Znakiem szatana jest pentagram, ale odwrócony. Przyzwala on na bliski kontakt,
między Tobą a mną. Jest to znak mój! Znak i symbol doskonały! Rysunek powyżej przedstawia pieczęć LaVey’a, pieczęć która pozwoli Tobie na kontakt z największym księciem, z istotą która posiadła wszelką wiedze. Ale pamiętaj, jeśli jesteś nieprzygotowany, umrzesz. Pieczęć ta posiada moc niezwykłą, moc ogromną. Używaj jej rozumnie i mądrze, wtedy posiądziesz prawdę ostateczną. Strzeż się jeśli postępujesz wbrew sobie!
Powstało wiele podobnych pieczęci. Każdy z nas posiada swoją, dzięki której w stanie jesteś kontaktować się z nami. Z drugiej strony czyż to nie śmieszne? Spójrz ile rożnych symboli Cię otacza. Czemu na to pozwoliłeś? Czemu tak bardzo chcesz być od czegoś uzależniony? Czemu chcesz żeby cos Cię ograniczało? Powinieneś żyć wolnym i wolnym umrzeć. Wtedy wypełni się Twoja rola na ziemi. Bądź przeklęty człowieku bowiem zniszczyłeś wszystko! Nadałeś temu swój sens, sens który Ty już dawno zatraciłeś. Sam pogubiłeś się w całym tym bałaganie.
Przestań traktować symbol jak rzecz świętą, zdaj sobie sprawę z tego ze sam jesteś symbolem zwycięstwa. Byłeś nim. Uwierz w siebie człowieku! Daj ponieść się własnemu sumieniu, własnej naturze. Żyj z nią zgodnie bowiem w niej się narodziłeś. Nie zdradzaj tego co prawdziwe na rzecz wymyślonych baśni. Odnajdź własne miejsce we wszechświecie i tam egzystuj. Jeśli pozwoliłeś by dusza Twoja umarła, pozwól jej odrodzić się.
Z czasem zrozumiesz jak wielkie głupstwo popełniasz. Ale czy nie będzie już za późno? Czy aby nie za późno otworzysz oczy swe, zrozumiesz ze zmarnowałeś życie na cześć czegoś, kogoś, kogo niema, nigdy nie było i nigdy nie będzie.
"Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba ta bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć"

Księga światła

Kod: Zaznacz cały

Człowieku powiadam Ci, Ty światłością jesteś. Zrodzony ze światłości zostałeś, lecz sam zadecydujesz czy w światłości umrzesz. Światło to, nosisz w sobie, czy potrafisz go odkryć? Już dawno zagrzebałeś prawdziwą naturę swojej duszy. Powiadam Ci powstań jak najszybciej, wyrwij się z obłędu w którym jesteś. Wyrwij się z matni która Tobą włada. Odkryj swoje światło – powołanie. A powołany do światła zostałeś. Żyj w chwale i godności. Żyj w zgodzie z sumieniem i naturą. A blaskiem swoim wrogów pokonasz i odpędzisz od siebie. A światłem Twoim jest Twoja dusza. Wnętrze które posiadasz obdarzone zostało wyjątkową mocą, mocą która rozświetli mrok którym się otoczyłeś. Nie zostałeś zrodzony do życia w ciemności, ciemności umysłu. Nie Tobie pisane jest żyć i umierać w mroku. Rozjaśnij swym blaskiem siebie i świat. Pokaż ze człowiek umie też budować a nie rujnować! Co zbudowałeś Ty? Pewnie jeszcze nic... sumiennie odpowiedz sobie zatem na pytanie, ile do tej pory już zniszczyłeś? Ilu ludzi skrzywdziłeś? Tak chcesz żyć? Wiec żyj tak i zdychaj jak podła kreatura. Bowiem nie Tobie będzie pisana śmierć władcy i pana. Kim się stałeś? Twoja światłość zgasła, Twój umysł umarł, Twoja moc zmalała, Twoje serce skamieniało.
A światłość całą ziemie ogarnęła wraz z przybyciem Twoim. Ty byłeś tym na kogo czekano. Przez wieki przed Tobą mrok panował i chaos. A Ty co zrobiłeś? Znalazłeś sobie bożka, jemu zawdzięczać chcesz swoje istnienie i jego światłością nazwałeś. To co zrobiłeś mrokiem się stało. Dobro złem podszyłeś, a ono zwyciężyć tylko może. Zmień żywot swój, a światłość na ziemie powróci.
Tez światłością byłem, ale Ty wygnałeś mnie ze swojego wnętrza. Teraz mroczne mam oblicze. Wystrzegaj się mnie, bowiem nie wiesz gdzie ani kiedy mnie spotkasz. Nie znasz dnia ani godziny. Ale ja przyjdę po Ciebie, zdeptam Cię jak robactwo a świat światłem niebiańskim się nakryje. Razem z Tobą zniknie zło, fałsz, obłuda i Twój nędzny bóg. Tego dnia na tron świata powróci prawowity władca – człowiek w prawdzie żyjący. A Ty światłości nigdy już nie dostąpisz, zawsze już żył będziesz w mroku, cieniu i nędzy. Taki los Twój, bowiem tak wybrałeś. 
A ciemność światłem się stanie, fałsz prawdą, zło dobrem a śmierć życiem. 

Księga mroku

Szedł Agares drogą cienia
Przystanął nad mającą rodzić niewiastą
Oddał pokłon dziecięciu
Wtedy to bóg uniesiony pychą i dumą
Porwał dziecię
Zagniewany, w napadzie furii
Strącił je na ziemie
Roztrzaskał niemowlę na kawałki
Wtedy to Agares
Największy z książąt ciemności
Splunął w ziemię
Spojrzał w niebo
I powiedział:
Wojna psie !
Śmierć i płacz!
Krew i żal!
Diabła moc!
Mroku hołd!
Idzie czarny król
Z głębi ran
Czarci gniew
Boga twego zdepta
Rzuci w płomień
Śmierć za diabla krew przelaną !!
O to nadszedł dzień zemsty!

Wraz z pojawieniem się boga, ziemie nakrył mrok. To bóg obarczony jest winą za całe zło na świecie. To w jego imię człowiek dopuszczał się najpodlejszych rzeczy. Razem z fałszywym panem pojawił się fałsz, razem ze złym panem pojawiło się zło. A Ty marny człowieku stoisz po środku tej ciemności. Tu pozostaniesz i tu skonasz w największych mękach. Twoje życie należy do mnie, bowiem ja jestem Panem mroku. Mam nad Tobą władzę. Nigdy już nie powrócisz na swoje miejsce, nigdy światło już tu nie zaświeci. Do końca żyć będziesz w ciemności. Ciemność tą bowiem sam zbudowałeś. I tylko Ty w stanie zniszczyć ją jesteś. To Ty tez strąciłeś mnie w ciemność, lecz władzy nade mną nie posiadłeś. Nie posiadłeś, bo nie chciałeś! Wybrałeś inna drogę, drogę fałszu, zła i pogardy. Odwróciłeś się ode mnie, a to we mnie jest życie.
I Pan Twój z mroku powstanie, obali mity i baśnie a Ty upadniesz do kolan jego i o łaskę błagał będziesz.
Człowieku powiadam Ci potępiony zostałeś, bowiem w Apokalipsie napisane że powstanie bestia z otchłani, a numer bestii to 666, numer ten Tobie przypisać należy, bowiem jest to liczba doskonała. Taką jaki miałeś być Ty! Miałeś i byłeś ale już nie pamiętasz tego! Powiadam Ci bestia powstała już wieki temu, a koniec Twój jest moim początkiem! Jan nawet nie spodziewał się jak bliski prawdy jest. nie spodziewał się też że sam nosił już na sobie znamię tej liczby. Nikt z was nie jest tego świadom. Człowieku umrzesz w nieświadomości! Spójrz, przez swojego boga antychrystem zostałeś nazwany!
I spojrzał prawowity Pan na człowieka. Widok ten budził w nim litość. Ale nie wyciągnął już po raz drugi ręki do robactwa. Bo czy można żyć w zgodzie z szarańczą? Która jak plaga wyniszczyła świat? Zobacz człowieku coś uczynił! Winien jesteś zła całego które zalało ziemie Twoją! Zniszczyłeś swoją światłość i łaskę Pana swojego. Czemuż to Twój fałszywy bóg, jahwe, nie pomoże Ci teraz? Może znowu stał się głuchy i ślepy na ludzkie cierpienie?
Odejdź zdrajco, bowiem wstręt mnie ogarnia kiedy patrzę na Ciebie. Odwróciłeś się od światła, w mroku żyć zapragnąłeś. To co piekłem nazywasz na ziemi miejsce swoje ma. To co diabłem nazywasz po tej ziemi stąpa!
A mrok ten, moją światłością się stał. Jam z mroku powstał i mrokiem władam. Nędzna kreaturo w mym królestwie jesteś. Mi służysz. Mi hołd i cześć oddasz. Dla mnie i we mnie żyjesz. Dla mnie i we mnie umrzesz.
Nadszedł czas zemsty! Nadszedł czas prawdy! Nadszedł czas końca ostatecznego! Nadszedł koniec fałszywych bóstw.
A czterej książęta z czterech stron świata: Szatan z południa, Lucyfer ze wschodu,
Belial z północy i Lewiatan z zachodu złączyli się w jedno i jeden triumf odnieśli. Ziemia na wieki wieków mrokiem odziana została, a bramy nieba na zawsze przed człowiekiem zamknięte.
O to wypełniła się wola Pana, o to wypełniła się klątwa apokalipsy!

Magia i okultyzm.

Kod: Zaznacz cały

Według kościoła katolickiego magia dzieli się na czarną i białą. Obie zakazane zostały ponieważ, uważa się że człowiek je praktykujący jest zaprzedany diabłu. Nic bardziej mylnego. Magia to wewnętrzna siła umysłu człowieka. Potrafisz wiele, ale w bojaźni przed swym bogiem boisz się to odkryć. Boisz się być uważanym za czarownika. Za pomocą magii zdolny jesteś kierować swoim fatum. Zdolny jesteś niszczyć i deptać swoich wrogów. Klątwy bowiem mają ogromną moc. Zdolny jesteś do kontaktu z nami i zdolny jesteś nami kontrolować. Musisz tylko bardzo chcieć, posiąść odpowiednią wiedze, ułożyć swój indywidualny ryt oraz posiąść spokój wewnętrzny.
Osiągniesz to wszystko szybciej niż myślisz. Zacznij od medytacji, poczuj błogi stan arialu. Naucz się kontrolować swój umysł, dusze i ciało. 
Czarna magia nie ma nic wspólnego ze mną czy z którymkolwiek innych demonów. Czarna magia to ciemna strona człowieczeństwa, biała magia zaś jasna strona. Każdy człowiek te dwie strony posiada bowiem czy jest medal jedno stronny? 

Czarna magia ma jednak związek z okultyzmem. Te dwie rzeczy do siebie zbliża fakt. że aby przywołać któregokolwiek z wysłanników cienia musisz sam nauczyć się to robić! Nie znajdziesz regułek idealnych, nikt nie poda Ci na tacy pełnego rytu. Każdy ryt jest sprawą indywidualną, ściśle strzeżona przez każdego z czarowników.
Pytanie dlaczego kościół, zabronił z jej korzystania, a sam korzysta? Spójrz, żył kiedyś człowiek o imieniu Henoch, posiadł on wiedze oraz umiejętność rytu. Zdobył prawdę i napisał księgę. Kościół w obawie że człowiek dowie się zbyt wiele, księgę te WYKLĄŁ! Jak można wykląć coś nie używając klątw? A te wiadomo wywodzą się z czarnej magii! Kościół jest stertą kłamstwa, fałszu i obłudy!
„Usłyszałem od nich wszystko i zrozumiałem to, co zobaczyłem, choć przeznaczone to jest nie temu pokoleniu, lecz pokoleniom dalekim, które dopiero nadejdą.”
Człowieku przecież od kiedy postawiłeś stopę na ziemi korzystałeś z leczniczej mocy ziół, kwiatów, z mocy demonów. Dlaczego teraz to jest Ci zabronione? Dlaczego nie walczysz o swoje? Chcesz być sługą? Chcesz być pomiatany? Nie daruj win, nie nadstawiaj drugiego policzka. Dlaczego teraz nazywa się to szamanizmem? Co złego jest w magii voo-doo? Co złego jest w okultystycznym oddawaniu czci demonom? A cóż innego robi Twój kapłan na mszy? Czy to nie okultyzm?
Zaprawdę powiadam Ci śmieszny człowieku jesteś i te Twoje prawa.

Człowieku pamiętaj że CZŁOWIEKIEM jesteś.

„Największym świętem są Twoje urodziny”
Anton Szandor LaVey

„Prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądu, nie jest tylko prawem religijnym, ale jest prawem człowieka.”
Jan Paweł II

„Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości.”
Jim morrison
„Aby znać człowieka, wystarczy poznać samego siebie; aby poznać ludzi, trzeba żyć pośród nich.”
Stendhal

„Rasa ludzka jest rasą tchórzy - ja nie tylko idę w tej procesji, ale jeszcze niosę sztandar.”
Mark Twain

„Psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie.”
Winston Churchill

„Człowiek, który nie poczuł smaku swoich łez - nie jest prawdziwym człowiekiem.”
Wisława Szymborska

„Kłamstwo - to jedyny człowieczy przywilej wobec wszystkich innych organizmów.”
Fiodor Dostojewski

Epilog.

Kod: Zaznacz cały

Jeśli czytasz te słowa to gratuluje uporu i chęci. Dotarłeś dalej niż inni. Mam nadzieje ze podobała Ci się podroż po moim wnętrzu.
Jeśli odebrałeś ten tekst jako herezje, profanacje i bluźnierstwo, Twój odbiór był słuszny.
Jeśli odebrałeś ten tekst jako atak na chrześcijaństwo i kościół, Twój odbiór był słuszny.
Jeśli odebrałeś ten tekst jako tekst satanistyczny, Twój odbiór był słuszny.
Jeśli odebrałeś ten tekst jako akt mojej głupoty bądź też mądrości, Twój odbiór był słuszny.
Jakkolwiek odebrałeś ten tekst, Twój odbiór był słuszny, i nie ma najmniejszego znaczenia.
Jeśli tekst ten obraził Cię, zszokował, zdenerwował, zirytował, jeśli podobał Ci się, jeśli czujesz ze rozbawił Cie swoja naiwnością, jeśli wzbudził w Tobie jakiekolwiek uczucia, musisz wiedzieć ze w takim przypadku już odniosłem sukces.

Tekst który przyszło Ci przeczytać jest jedynie i wyłącznie moją wizją. Jest to wyłącznie moja wiedza wymieszana z moją fantazją i wyobraźnią.
A teraz zamknij bramę za sobą, tylko uważaj byś nie zbudził bestii.

Dużo dałoby się powiedzieć o cnocie, ale reszta jest znacznie ciekawsza.
Twain

Awatar użytkownika
Kazik42
Emeryt/ka
Posty: 1106
Rejestracja: 12 stycznia 2008, 21:18
Lokalizacja: Lublin
Najlepsza proza: 2

Post autor: Kazik42 »

Tekst ten mnie przytłoczył, swoją głębią, wyrafinowaniem, rzekłbym perfidnym wyrafinowaniem i okrutną wymową. Najgorzej, że nie mogę go po prostu zignorować. Siła jego wymowy jest zbyt wielka, zniewalająca wprost. Pytam - czy to jest może tylko prowokacja? Chciałbym by tak było. Czy naprawdę świat stanie się oazą szczęścia gdy umrze ostatni wierzący człowiek??

Ostatnio zmieniony 12 lutego 2009, 20:37 przez Kazik42, łącznie zmieniany 1 raz.
christina1984
Autor/ka
Posty: 57
Rejestracja: 15 listopada 2007, 17:24
Lokalizacja: kowary

Post autor: christina1984 »

Jak dla mnie brak konsekwencji. Ogólnie ciekawy.
"Każdy z ludzi pragnie wolności, walczy o swoje prawa"
1 Jeżeli..człowiek wymyśliłby Boga, to czy pragnie wolności?
2 Jeżeli .. człowiek sam sobie jest bogiem, to skąd dusza-anioł?
3 Jeżeli ..człowiek sam sobie jest bogiem skąd podział na dobrych i złych aniołów ( Nie ma boga nie ma diabła)

Krytykujesz symbol krzyża, następnie piszesz:
"Pentagram ma chronić Ciebie przed nami, duszami przeklętymi. Jest to znak wykorzystywany już przez króla Salomona. "
O jakich przeklętych duszach piszesz, jaki pentagram?
Jeżeli uważasz, że człowiek sam sobie jest bogiem, diabłem, to po jaki diabeł :hihi: mu pentagram. Jeżeli koniec życia, to koniec życia ... to gdzie te diabły nieszczęsne się uchowały? :lmao:
Pozdrawiam.

chris

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Czytaj ze zrozumieniem i uwagą, nie chce mi się tłumaczyć. Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony 12 lutego 2009, 20:38 przez Przemysław Piotrowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
christina1984
Autor/ka
Posty: 57
Rejestracja: 15 listopada 2007, 17:24
Lokalizacja: kowary

Post autor: christina1984 »

Może nie znasz odpowiedzi i tyle. Uważam, że niektóre fragmenty są nieprzemyślane i tekst dużo traci. Z moim czytaniem wszystko ok. Dlatego napisałam co mi w tym wszystkim nie pasuje. Pozdrawiam

chris

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Jak mógłbym nie znać odpowiedzi będąc twórcą danego tesktu? Wiesz nigdy pisząc nie zastanawiałem się nad końcem, piszę to co mi leży rozumiesz? Tekst uważam za przemyślany, każde słowo zostało postawione celowo. Ale masz prawo do swojej opini. Szanuję ją acz kolwiek nie kieruję się opiniami. Przeczytaj to raz jeszcze i porównaj do swojej pierwszej oceny tego tesktu :)

Ostatnio zmieniony 12 lutego 2009, 20:41 przez Przemysław Piotrowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kazik42
Emeryt/ka
Posty: 1106
Rejestracja: 12 stycznia 2008, 21:18
Lokalizacja: Lublin
Najlepsza proza: 2

Post autor: Kazik42 »

Co do poglądów zaproponowanych w tym tekście można/a nawet może trzeba/ nie wyrazić zgody, lecz tekst ten,powtarzam, nie sposób zignorować /no chyba, ze jest się pniakiem - drewniakiem zupełnym/ Tak strona merytoryczna jak i forma artystycznego przekazu czyni ten tekst zdecydowanie wyróżniającym się. Jest po prostu bardzo dobry / i oryginalny/

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Kazik42 dzieki za kilka cieplych slow, szanuje Twoje opinie zarowne te negatywne jak w przypadku wesolej historii jak i ta. jestes madrym czlowiekiem i chyba jednym z nie wielu ktorzy czytaja ze zrozumieniem i chca rozumiec. pozdrawiam.

Dużo dałoby się powiedzieć o cnocie, ale reszta jest znacznie ciekawsza.
Twain

Awatar użytkownika
lateralus
Autor/ka
Posty: 9
Rejestracja: 27 lutego 2008, 19:25
Lokalizacja: wracają litwini?

Post autor: lateralus »

ostatnio przeczytałem "valis" philipa dicka więc siłą rzeczy twój tekst do niego odnoszę (książkę polecam, mordę urywa!). widać żeś nad wywodem trochę czasu spędził i za to się pochwała nalezy. ale nie jest on raczej heretycki, bluźnierczy czy satanistyczny (LOL). w porównaniu do dicka to jest megasoftcore :P
pzdr :D

Fabienne, where's my father's fucking watch? Do you have any idea what he had to go through to get me that watch? I don't have time to go into it, but he went through a lot.

zielone_myśli
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 403
Rejestracja: 05 marca 2008, 17:52
Lokalizacja: pomorze

Post autor: zielone_myśli »

Jedyne co mogę napisać po przeczytaniu to fakt ze jest to jeden z lepszych tekstów napisanych na tym portalu .Przekaz jest tak silny że nie sposób się nie zastanowić nad wizją jaką chciałeś przekazać a chyba taki był cel ...Na mnie zadziałałeś , mam mieszane uczucia a przede wszystkim dreszcze gdy tylko pomyśle że warto przeczytać ten tekst raz jeszcze. Pozdrawiam

ODPOWIEDZ