Pobiegłeś tęczowym mostem,
wolny od bólu, cierpienia,
pełen energii, radosny,
a mnie pozostały wspomnienia...
Tak smutno bez ciebie, tak chcę,
byś znowu był ze mną, wśród żywych.
Lecz jestem spokojna, bo wiem,
że jesteś tam, w Niebie, szczęśliwy.
Ref. Ja czekam, wciąż czekam na ciebie.
Tak bardzo dłuży się czas...
Więc załatw przepustkę w tym Niebie
i odwiedź mnie, proszę, choć raz!
Ja wołam i głowę do góry
unoszę – słyszysz mój głos?
Może rozstąpią się chmury
i ujrzę ciekawski twój nos?
Łapiąc niebiańskie motyle -
- jak dawniej - świetnie się bawisz.
Nagle przystaniesz na chwilę,
zdziwiony, uszy nastawisz
i biegiem po chmurach, pod wiatr – - podążysz za moim wołaniem.
Zostawisz na Niebie swój ślad ,
mnie głośnym powitasz szczekaniem.
Ref. Ja czekam...