Jeden za wszystkich - piosenka

[Autsajder1303]

1. powiedz czy ktoś kiedyś w życiu los przed czasem ubiegł?
czy cię rozpoznają w piekle ot po kindersztubie?
czyją wolą dni łakomą przemierzałeś drogi
powiedz czy po rozum do niej prostą ścieżką chodzisz?

świat się sypie - nie od jutra - dziś wylej za kołnierz
kto nie nabrał wody w usta sypia niespokojnie
tu pod naszą wieżą Babel barwą krwi tej samej
każdy chce marzenia ziścić - "proś a będzie dane"

Ref: rzuć tylko raz słowo, warte twojej duszy
gdzie tamci nie mogą, bez wahania ruszysz.
choćby ogień wspólnych błędów zamienił cię w popiół
inni będą z ciekawości obserwować z boku

2. czym jest wiara gdy upada? plącze się pod progi
zakamuflowana w wadach czeka by ją dobić
hej patrz (nie)śmiertelną panią wynoszą na tarczy
orszak ślepych idzie za nią w imię swoje walczyć

kakofonia ideałów uzbrojona w ludzi
brzmi od wczoraj i nazajutrz łatwiej im się łudzić
że za prawdą stoi tylko ten kto rację przyzna
zbędnych pytań nie zadając grzęźnie na mieliznach

Ref: rzuć tylko dwa słowa warte jednej duszy
gdzie diabli nie mogą ty z odwagą ruszysz
choćby ogień twoich błędów zamienił nas w popiół
wciąż będziemy z ciekawością obserwować z boku

[Dany]

Ten wiersz (piosenka) brzmi jak ballada.
Ciekawie się czyta.
Wszyscy sobie gotujemy piekło, bez znaczenia, kto kim jest, każdy chce ugrać swoje.
każdy chce marzenia ziścić - "proś a będzie dane."

Mam jedno zastrzeżenie, dotyczące budowy wiersza: raz piszesz od nowego wersu dużą literą, a inny raz małą. To samo z interpunkcją, kropki, przecinki - raz są, a raz ich nie ma .

1. powiedz czy los kiedyś w życiu czas przed Bogiem ubiegł?
- Przyznam, że nie rozumiem tego wersu - co miałoby być szybsze od Boga, los czy czas?
czyją wolą dni łakomą przemierzałeś drogi
- tu też jest jakoś brak spójności, do czego przykleić "łakomą", bo do "dni" nie pasuje.

[Gelsomina]

Aż chciałoby się posłuchać...
Z pierwszym wersem rzeczywiście trzeba pokombinować.
„powiedz czy los kiedyś w życiu czas przed Bogiem ubiegł?" los mógł ubiec Boga, zdążyć przed nim, ale ubiec czas, to nie bardzo, najwyżej zdążyć przed czasem...
Co do drugiego wersu zacytowanego przez Dany, to łakoma dni jest moim zdaniem wola.

[jaga]

czytałam go wczoraj, ale zwiał mi komentarz
również uważam, że jest to wiersz - ballada
świetnie

[elafel]

Ciekawie się czyta, a zapewne jeszcze lepiej będzie brzmiało gdy się zaśpiewa.
Podobasia zostawiam

[Autsajder1303]

Danuś, Gelsi, dziękuję za uwagi. Pozbyłem się interpunkcji i poprawiłem wspomniany wers. Być może teraz będzie lepiej. Natomiast wers z łakomą zostawiam jak jest. Gelsi go rozszyfrowała:)
Jago, Eli, dziękuję za Wasz czas. Może ktoś kiedyś zaśpiewa...

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Poezji. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam Autora