być może

[pawel_sychowicz]

może w innej scenerii
spotkamy się kiedyś
i lepiej dobrani
zaśniemy spokojni

może niebo nad nami
nie będzie niebieskie
lecz nas to nie zmieni
gdy chwila właściwa

dziś nie jestem już pewien
a może to dla nas
zagrają w kościele
radosne organy

we właściwej scenerii

[Dany]

rozpoczynasz wiersz od "scenerii" i na niej kończysz.
Rozumiem, w ostatecznym momencie, tą scenerią ma być kościół. Nie za bardzo pasuje mi określenie: wesołe organy.
Czy masz tu na myśli - Marsz Mendelssohna? Nie nazwałabym go wesołym, ale podniosłym, radosnym.

wesołe organy, to jakieś niepoważne, rozweselające, rozśmieszające...
Reszta podoba mi się.

[jaceksenior]

Witaj Pawle :)

Bardzo ładny wiersz. Chociaż brakuje mi w nim utrzymania rytmu. Każda ze zwrotek jest różna. Pierwsza 7/6/6/6, druga 6/6/6/6, trzecia 5/6/6/6. Gdy sobie to zmieniam np. na 7/6/6/6 płynę wraz z nim :) Ma wtedy swoja melodię i daje się w śpiewać :).

np:

może w innej scenerii
spotkamy się kiedyś
i lepiej dobrani
zaśniemy spokojni

może niebo nad nami
nie będzie niebieskie
lecz nas to nie zmieni
gdy chwila właściwa

dziś nie jestem już pewien
a może to dla nas
zagrają w kościele
wesołe organy

we właściwej scenerii

To takie moje dyrdymały :)

Pozdrawiam serdecznie Jacek

[Dany]

Jacek chciałby przerobić na piosenkę, bo gra i śpiewa, i lubi to robić, i zna się na tym (mówi tu o rytmie). Faktycznie, mogłaby być z tego piosenka.
Jednak to nie jest wiersz rymowany, by musiał mieć rytm. Wiersz biały rządzi się swoimi prawami.
Wracając do sugestii Jacka dopisane słowa "może niebo nad nami", nie przekonują mnie. Przecież to truizm, oczywista prawda, żeby o niej pisać, bo niby gdzie miałoby być niebo, jeśli nie nad nami?

Pawle, dyskutujemy pod Twoim wierszem. Jacek chce nadać mu rytm, ja zmienić "wesołe" organy na inne, może radosne, a co Ty na to?

Pozdrawiam.

[pawel_sychowicz]

Truizmy w piosenkach są niezauważalne, kiedy się je śpiewa, a mnie odpowiada możliwość wyśpiewania tekstu Spróbujmy, zobaczymy jak Naród to przyjmie Dziękuję za uwagi

[ Dodano: 2012-06-26, 11:21 ]
A organy zmieniłem na radosne, sens słów pozostaje ten sam, a przynajmniej nie będzie Cię Dany biło po oczach

[Dany]

Truizmy w piosenkach są niezauważalne,

tak, bo piosenka też rządzi się swoimi prawami )

A organy zmieniłem na radosne, sens słów pozostaje ten sam, a przynajmniej nie będzie Cię Dany biło po oczach

dziękuję, że tak dbasz o moje oczy, koloru nieba )

[jaceksenior]

Ale przyznaj Danusiu , rytm wcale, a wcale nie zaszkodził tekstowi :) Myślę , że wprost przeciwnie. Ten wiersz od początku odbierałem jako pełen nadziei, pragnień. , a rytm dodał mu ekspresji . A czy w białym wierszu nie może być rytmu ? :)

Ale zamieszałem . Połaskotałeś mnie Pawle .

Pozdrawiam serdecznie Jacek

[Dany]

Jacku,wiersz biały to, wiersz bez rymów,pozbawiony wyrazistego zawiązania wersów i rymów. Brakuje w nim regularnej powtarzalności Ale mało tego - to nie tylko wiersz bez rymów, bez interpunkcji, ale także wiersz, którym nie rządzą praktycznie żadne skostniałe zasady. Naczelną regułą jest wolność twórcza: komponujesz taki utwór tak, jak chcesz, jak czujesz, że jest dobrze; nie patrzysz na rymy, nie liczysz sylab w wersach itp... Piszesz o tym, o czym chcesz, tak, jak czujesz . Potrzeba Ci tylko tematu i pomysłu.
Jednak, żeby zaciekawić czytelnika, nie piszemy w strofach zbędnych powtórzeń, pleonazm, truizmów. Trochę niedomówień, zaciekawia i zmusza do własnej interpretacji.

[elafel]

może w innej scenerii

we właściwej scenerii

i o tym ten wiersz
jakoś nie zatrzymuje - poczekam na inny
pozdrawiam