Czasem duchy są złośliwe
i pogrzebią w kupie złomu
całkiem bywa to możliwe
Władzia poślą gdzieś do domu
lecz spokojnie bez paniki
ach nie rygluj zaraz chaty
bo nie naślą go umrzyki
chłop wszak niepowinowaty
Moderator: Redakcja
Czasem duchy są złośliwe
i pogrzebią w kupie złomu
całkiem bywa to możliwe
Władzia poślą gdzieś do domu
lecz spokojnie bez paniki
ach nie rygluj zaraz chaty
bo nie naślą go umrzyki
chłop wszak niepowinowaty
Skoro zostałem wywołany do rymowanej tablicy, postaram się być konstruktywny
Wiersz rymowany ośmiozgłoskowy, rytmiczny, czterostopowiec trocheiczny, z tokiem cezurowanym.
Rymy mało wyszukane od gramatycznych złośliwe/możliwe, złomu/domu - nie na czasie, po dokładne chaty niepowinowaty.
A teraz dla wyjaśnienia. Nie bywam złośliwy i nie przekonuję do swoich racji, a kto chce, skorzysta w przyszłości z moich sugestii
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
Przyznam, że niezbyt się przejmuję prostą formą rymów . Fraszka zwykle posługuję się rymami niewyszukanymi. Wszystkie moje wierszyki są tylko rozbudowaną jej formą. Oczywiści i ona lepiej brzmi gdy rymy nie są proste. We fraszce ważniejszy jest przekaz, humor, zaskoczenie, krótka opowieść. Nie ma w niej praktycznie opisów. Metafory są raczej przyziemne zapewne po to, aby zostały szybko i łatwo zrozumiane. Uwielbiam krótką, zwięzłą formę wypowiedzi, a ona to daje. Moje fraszki są niestety zwykle rozbudowane. Staudinger potrafił ująć sens w kilku wyrazach, ale gdzie mi tam do mistrza
Dziękuję z fachową analizę
Dopisane:
A sam wierszyk. Co prawda nawiązuje treścią do klasyki i historii, twierdząc, że pewne idee są nam obce, to tak naprawdę plecie trzy po trzy para piętnaście.