O kulturze w saunie

[Zdzisław]

O równość panie walczyły,
wciąż o niej panom prawiły.
„Tolerancja i kultura!” –
tak grzmiały matka i córa.

Więc czemu panie, gdy zimą
pan chciałby wygrzać swój żywot,
z wrzaskiem go z sauny wyrzucą,
jeszcze złym słowem zasmucą.

Nie patrzą nawet, że mrozy,
chłop nagi, blednie ze zgrozy
(gdyż może być z tego krewa –
wnet falsecikiem zaśpiewa).

Chłopy zaś w saunie (to pewne)
niewiastę przyjmą uprzejmie,
grzecznie wśród siebie posadzą,
nawet swój ręcznik oddadzą.

Kobieta siądzie swobodnie
(tak zachowują się godnie),
jeszcze rozmową zabawią
i komplementy jej prawią.
---
Komu więc brak tej kultury?
Słuchajcie, matki i córy –
złym wzrokiem chłopów nie straszcie.
Życzliwość w saunie... okażcie.

[tcz]

Komu więc brak tej kultury?
Słuchajcie, matki i córy –
złym wzrokiem chłopów nie straszcie.
Życzliwość w saunie... okażcie.

Podpisuję się pod tym apelem.

Kulturalne saunowanie,
to nago, z panami panie.

[Zdzisław]

Oczywiście, Tadeuszu. Bierzmy przykład z narodów skandynawskich, gdzie tolerancja i życzliwość jest na pierwszym miejscu. Również w saunach, gdzie nie ma podziału na płeć czy wiek, a wszelakie szmatki są jak najbardziej passe.
Czerpmy w życiu społecznym z najlepszych wzorów. No

[jaga]

oj tam oj tam Zdzisławie, trochę przekory się przyda
tak dla zasady - ale życzliwości nigdy nie jest za dużo - jestem za ..

[Zdzisław]

Witam w Klubie Życzliwych i Tolerancyjnych, Jago

[Dany]

"Zachcianki"
Faceci, macie jedno w głowie,
każda pani wam to powie:
chcecie panie mieć z kulturą,
wtedy wasze będzie górą.

Chcecie darmo karmić oczy,
swoim męstwem zauroczyć?

[Zdzisław]

Przecież rybkami jesteście,
oczy przynętą nacieszcie.
Która złapie się na wabia,
jak wawrzynem przyozdabia

[Dany]

Gorzej,jeśli rybka
w piranię zamieniona,
przynętą zachwyci,
aż w odmętach skonasz.

[Zdzisław]

W piranię?!
A niech Cię!
W try miga
zmywam się!

[Dany]

Ty marzyłeś
być jak w niebie,
a ja saunę
mam dla siebie!

[Zdzisław]

...i bądź tu uprzejmy,
ustąp miejsca w saunie,
w zamian cię wysiuda,
mówiąc: "Cała dla mnie!".

[tcz]

Zdzisław,
Ustąp saunę dla pani,
jeśli chce być w niej sama.
Kąpiele w ruskiej bani,
będzie brać z tobą dama.

[elafel]

Nigdy nie byłam w saunie i o takowej kulturze, która w saunie powinna być przestrzegana, nie mam mokrego pojęcia. Osobiście, oddanie własnego ręcznika, nie uważam za mądre, znajdzie się pirania i co? Kultura pryska. Wesoło w tej Twojej saunie.

[Zdzisław]

Tadeusz
w prawdziwej ruskiej (?) bani też byłem, na naszej przedwojennej Wileńszczyźnie. Myślałem, że ducha wyzionę
---------------------
Elafel, nie pisałem o oddawaniu własnego ręcznika. Natomiast w krajach skandynawskich i (szerzej) nordyckich taki jest zwyczaj - do sauny wchodzi się nago - rodziny, kobiety, mężczyźni, dzieci, znajomi, obcy. W przydomowych saunach fińskich gospodarze organizują w ten sposób przyjęcia. Nikt tam nie wstydzi się własnego ciała... i słusznie - to przecież natura. Wstyd to być nieuprzejmym, okłamywać, oszukiwać, kraść itp.

[elafel]

Chłopy zaś w saunie (to pewne)
niewiastę przyjmą uprzejmie,
grzecznie wśród siebie posadzą,
nawet swój ręcznik oddadzą.

Nie chcę się czepiać, ale jest o oddawaniu własnego ręcznika. Nie wiem jak to wygląda, bo nigdy nie byłam, ale zaczęłam sobie wyobrażać, jak uprzejmi mężczyźni ... robi się ciekawie

[Zdzisław]

Elafel, pisałem w przenośni o "oddawaniu ręcznika" przez mężczyzn (znaczy pomocy), a nie w dosłowym znaczeniu i przeze mnie

[Antonella]

Hahahahha, Dany słusznie zauważyła, że panowie darmo chcieliby oczy karmić, nic z tego.

Zabawny wiersz

[elafel]

Ty w przenośni, a ja w wyobraźni o jakimś mężczyźnie, i wcale nie o Tobie, prawda.

[Zdzisław]

Antonella, Elafel - cóż mam odpowiedzieć na takie dictum?
Chyba zmilczę...

[elafel]

Raz do sauny poszedł Borys
owinięty w ręcznik spory
nie chciał zdjąć go choć prosiły
cztery panny co tam były

kiedy piąta panna przyszła
wnet nieśmiałość cała prysła
taki wniosek z tego mamy
do sauny się nie ubieramy