Witam. Troszkę mnie ostatnio nie było i pewnie nie będzie przez bliższy czas. Ponieważ piszę taką małą opowieść. Nie wiem czy ktoś tęsknił za mną, pewnie nie. Lecz jeśli jest ktoś komu zależy na tej informacji, to mówię, że niebawem wrócę na portal . Pozdrawiam. Z racji pisania książki, nic dla was nie mam . Mogę przytoczyć jedynie głupi wierszyk, który napisałem wczoraj wracając z wycieczki do Krakowa, będąc już w nastroju mocno zabawowym. Możliwe że ktoś ma bardzo zły humor i go to nawet rozbawi, chociaż pewnie nie. Pomijając, życzę samych dobrych pomysłów twórczych, no i spóźnione życzenia dla Pań z okazji ich święta. Pa. .
Padał deszcz i nastał zmrok
Grzybiarki ogarnął szok
Nie zarobią drogie Panie
W nocy ch** nie grzybobranie