Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Opętanie, Egzorcyzmy.

Tematy poważne bardziej niż mniej.
Ogłoszenia, informacje i wypowiedzi użytkowników.

Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ

Czy wierzysz w opętanie? Dlaczego?

Tak

10
83%

Nie

1
8%

Nie wiem

1
8%
 
Liczba głosów: 12
Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Opętanie, Egzorcyzmy.

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Jako że nigdy nie ukrywałem, w całej swojej bezczelnej szczerości że temat okultyzmu, ezoteryki oraz spirytyzmu interesuje mnie piekielnie, pozwalam sobie założyć ten temat. Przyznaje też po części targany jestem komentarzem Kazika który napisał :
‘[...]no chyba, że autor jest po prostu opętany. W tym przypadku zapewne miło mu będzie wiedzieć, że mam znajomego egzorcystę, który za przystępną opłatą przepędzi złego ducha /chcesz aby załadował go w cielsko wieprza? "proszę bardzo!"[...]’.
Kazku niezmiernie mnie Twoja oferta zainteresowała.

Kod: Zaznacz cały

Czym jest opętanie? Wg każdego z kościołów, opętanie to przejęcie kontroli nad ciałem oraz duszą człowieka przez demona bądź demony. Ofiara opętania po części współpracuje z demonem, oddając się w objęcia jego władzy. Opętanie wg wielu psychiatrów nie istnieje, jest tylko dosyć rzadko spotykaną chorobą psychiczną. Są jednakże wyjątki, np. dr Peck który w swojej książce opisuje dwa przykłady opętania jakie spotkał w swojej karierze. Przyznaje że sam nie wierzył w szatana ani też w zdolność jego ingerencji w nasze życie. Poziom opętania pogłębia się wraz z czasem, aż w końcu człowiek opętany nie jest w stanie odróżnić dnia od nocy ani zła od dobra, jawy od snu. Wg kościoła aby można było mówić o opętaniu niezbędnych jest kilka niezbitych dowodów potwierdzających ten fakt:

-zdolność mówienia obcymi językami
-często lewitacja
-zdolność do poruszania przedmiotami
-negatywne reakcje na przedmioty święte bądź poświęcone (woda, krzyż, pismo święte).

Kod: Zaznacz cały

Ciągnięty ciekawością sprawdziłem potwierdzenia przez kościół opętania. Nigdy kościół nie brał na siebie ciężaru walki z Szatanem, nawet potwierdzone przez Watykan opętania spotykały się z negatywnym przyjęciem przez kościół!! W swojej książce dr Peck opisuje kiedy to udał się z prośba do kardynała o zezwolenie na odprawienie egzorcyzmów, został pożegnany z kwitkiem. Dlaczego kościół tak bardzo boi się egzorcyzmów? 

Najbardziej znany przypadek opętania to przypadek Anneliese Michel. Młoda Niemka twierdziła że opętało ją sześć demonów, mówiła sześcioma rożnymi glosami które przedstawiały się jako : Lucyfer, Judasz, Kain, Neron, Hitler oraz Fleischman. Postanowiłem iść trochę własnym tropem i podczas moich ‘badań’ doszedłem do wniosku że tak naprawdę Anneliese została opętana tylko przez jednego demona – antychrysta – Szatana. Dziwi mnie że nikt nigdzie nie wysnuł takich wniosków. Każde z imion autentycznych osób z historii świata obarczane było piętnem antychrysta, dziecka zrodzonego na wzór szatana.
Opętanie tej dziewczyny było nie do podważenia i kościół chcąc nie chcąc zmuszony został do potwierdzenia tego ale wycofał się z jakichkolwiek dalszych kroków.
Anneliese wykazywała duża agresję do świętych przedmiotów : rozrywała różance, niszczyła figurki i krzyże, nie była wstanie przełknąć komunii świętej.
Wykazywała także wiele innych objawów demonicznego opętania ; nadludzka siła fizyczna (jedna ręką zgniatała jabłko, rzucała ludźmi o ścianę jak szmacianymi lalkami), wszystkie sześć głosów którymi mówiła posługiwały się autentycznym akcentem z miejsc życia domniemanych antychrystów, widziała "diabelskie twarze", nie mogła przez chwilę usiedzieć w miejscu, rozbierała się do naga i skakała jak kozioł po ścianach, łapała ptaki i odgryzała im głowy, piła swój mocz, spożywała muchy i pająki, żuła węgiel, gryzła ludzi.
Tą młodą dziewczynę egzorcyzmowało dwoje księży (za zgodą kościoła który później wyparł się jakiegokolwiek udziału w tej sprawie). Obrzędy skończyły się śmiercią dziewczyny a księża zostali skazani przez sąd na pół roku więzienia i 3 lata w zawieszeniu.
Kolejnym znanym przypadkiem opętania, to opętanie młodego chłopca, na tej podstawie powstała powieść Blatty’iego ‘Egzorcysta’. Tutaj na szczęście wszystko skończyło się dobrze a chłopiec nie pamiętał żadnych wydarzeń z okresu opętania.

Kościół uważa że opętanym można zostać na wskutek transów spirytystycznych (kontaktów z jakimkolwiek demonem opisanym w Goecji czy też innym bytem stworzonym) bądź jakichkolwiek innych obrzędów okultystycznych.

Zapisy wypowiedzi Anneliese Michel z nagranych egzorcyzmów

· Modlić się i wierzyć to nic... Iść do Komunii trzymając wyciągniętą łapkę... ha! ... to coś mojego, żebyście wiedzieli!
· Nie, ona należy do mnie, ty ścierwo, ona należy do mnie, ta smarkula, jeszcze po nią przyjdę!
· Nie odejdę, nawet jeśli tysiąc razy będziesz jeszcze tak bredził!
· Potępiony na wieki wieków
· Auf alle Ewigniach – ochch!
· Jeśli smarkula jeszcze raz pójdzie do kościoła... przeklęta kobieta... urządzę taki terror... że wszyscy ludzie się zlecą!
· Ty tłusta świnio! Co znów żeś wymyślił?!
· Weź to gówno, ty psie, ty przeklęty
· Opis: reakcja na kontakt z relikwiami świętych
· Anneliese Michel: Nowy sąd kary, tak!
egzorcysta: Jak będzie?
Anneliese Michel: Będzie źle... gorzej niż ostatnie dwie! [wojny]
egzorcysta: Gdzie? Tu?
Anneliese Michel: W Europie! W Europie! Trzeba odmawiać różaniec... w przeciwnym razie będzie koniec, tak!
Anneliese Michel: Powinno powiedzieć się ludziom...
egzorcysta: Co?
Anneliese Michel: Komunia na stojąco
egzorcysta: Co jeszcze?
Anneliese Michel: To tyle
egzorcysta: Z polecenia?
Anneliese Michel: Naszego

Poniżej link do autentycznych nagrań audio egzercymów Annelise:
http://www.youtube.com/watch?v=x4n9vK0_ ... re=related

Załączniki
Autentyczne zdjęcie Annelise podczas odprawiania egzorcyzmów.
Autentyczne zdjęcie Annelise podczas odprawiania egzorcyzmów.
ANNELIESE.jpg (26 KiB) Przejrzano 18822 razy
Ostatnio zmieniony 16 lipca 2008, 21:45 przez Przemysław Piotrowicz, łącznie zmieniany 2 razy.

Dużo dałoby się powiedzieć o cnocie, ale reszta jest znacznie ciekawsza.
Twain

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

Taka pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy: w ankiecie brakuje opcji "nie wiem".

Naczelna w stanie spoczynku

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Myślałem o tej opcji ale ... właśnie zawsze jest jakieś ale ;) doszedłem do wniosku że jeśli ją wstawie to zbyt wiele osób będzie pochopnie jej używać ...
Dlatego ja wolę poczekać na drugą myśl :)

Dużo dałoby się powiedzieć o cnocie, ale reszta jest znacznie ciekawsza.
Twain

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

Ja naprawdę nie wiem, czy w egzorcyzmy wierzę czy nie, moja znajomość tego tematu jest na tyle niewielka, że nie pozwala mi podjąć jednoznacznej decyzji.
Z jednej strony wierzę w to, że są zjawiska, których nie da się uzasadnić w sposób racjonalny (albo też jest to niezwykle trudne). Być może opętania (jeśli istnieją) do nich należą, tego nie wiem.
Z drugiej strony duża część osób odwiedzających egzorcystów powinna iść do psychiatry (o tym jestem akurat przekonana). W zasadzie wszyscy "opętani" bądź opętani powinni psychiatrę odwiedzić, chociażby po to, żeby wykluczyć chorobę psychiczną. I nie powinien to być specjalista wskazany przez Kościół Katolicki (bądź inny), tylko osoba neutralna światopoglądowo.
Przy niektórych chorobach występują objawy zbliżone do tych przy opętaniach, jak na przykład "nadludzka siła" (o omamach czy urojeniach nie wspomnę). Łatwo pomylić jedno z drugim i kogoś bardzo skrzywdzić, tym bardziej, że część egzorcystów rzeczywiście jest z bożej łaski.
Poza tym ciągle badane są możliwości ludzkiego mózgu, zdolności zapamiętywania itp. Nie jesteśmy w stanie (nie umiemy) kontrolować ogromnej większości tego, co w naszej pamięci jest przechowywane. Być może też niektórzy z "opętanych" byli poddawani hipnozie (której sami mogą nie pamiętać) stąd też ich wiedza i umiejętności. A potem można zrobić spektakularny pokaz egzorcyzmów.
Ale, jak napisałam na początku, nie wykluczam istnienia paranormalnych zjawisk. Być może opętania do nich należą, nie wiem tego.

Naczelna w stanie spoczynku

Awatar użytkownika
Kazik42
Emeryt/ka
Posty: 1106
Rejestracja: 12 stycznia 2008, 21:18
Lokalizacja: Lublin
Najlepsza proza: 2

Post autor: Kazik42 »

Diabelnie ciekawą sprawę poruszyłeś. Piszesz, że znasz przypadki opętania opisane w literaturze przedmiotu. Ja znam takie przypadek z autopsji/pośredniej wprawdzie/ Chciałem tu z miejsca zastrzec, że nie były to przypadek klasyczny, raczej quasi-przypadek. A stan faktyczny tej sprawy przedstawia się następująco: otóż mój dobry znajomy, jakiś czas temu popadł w stan skrajnej dewocji. Jak wynika z jego relacji nawiązał on ścisłą wieź z swoim, jak to nazwał, Przewodnikiem Duchowym/zapewne aniołem, którego imienia nie miał prawa mi podać/ Utrzymywał też z nim stały kontakt /głos wewnętrzny/ Ów Przewodnik Duchowy udzielał mu rad i wytycznych, które on skrupulatnie wypełniał. Poddawał go również tzw. próbom posłuszeństwa, które przechodził celująco. Prowadził więc go drogą prawdy i zbawienia, a on tą drogą szedł całkiem dziarsko.Taki stan rzeczy nie mógł sie oczywiście podobać złemu duchowi/a był to najprawdopodobniej sam Fleischman/ Gdy jego próby tak zwanego klasycznego kuszenia nie przyniósł skutków, ten, coraz bardziej poirytowany, zaczął sięgać po środki bezpośredniego fizycznego oddziaływania. Ot, takie wredne złośliwości. A to popchnąć, podstawić nogę czy ukraść portfel Nie docenił jednak determinacji kuszonego, ten bowiem twardo podążał dalej drogą prawdy i zbawienia Irytacja złego ducha rosła, przechodzą w końcu we wściekłość. On już zaczął zębami zgrzytać, on był już gotów naruszyć nietykalność cielesną "prawiczka" i to w znacznym stopnia nawet. Był gotów naruszyć i naruszył.Naruszenie owo miało miejsce na schodach kościoła, kiedy to Belzebub nagłym ruchem wyrwał mu z rąk jego jerozolimski różaniec/paciorki wyjątkowo duże wykonane z oliwnego drzewa/ i tymże różańcem zaczął go okładać gdzie popadło. Okładał i wołał:"Ja ci k... zramolały dewocie wybiję tę obłudę!!" Nikt postronny tego nie widział. Sam poszkodowany też złego ducha nie widział, czuł jeno bolesne razy. Po tym zdarzeniu prosił mnie o pomoc. Ale co ja tu mogłem? Poradziłem mu by zmienił różaniec na bardziej delikatny. wtedy i razy będą mniej dotkliwe. Oczywiście powiesz InVi. że robię tu sobie "jajecznicę"/ przyznam z skruchą że mam takie predyspozycje/ Tym razem jest to jednak prawdziwy i wierny przekaz złożonej mi deklaracji Pozdrawiam. Apage Satana!!

Awatar użytkownika
elafel
Młodszy administrator
Posty: 18138
Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 15
Srebrnych Pietruch: 17
Brązowych Pietruch: 21
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 3
Wierszy miesiąca: 15
Najlepsza proza: 7
Najciekawsza publicystyka: 1

Post autor: elafel »

Co do pytania - to powiem zdecydowanie, że w opętanie wierzę. Jest to rodzaj stanu naszego umysły doprowadzony własnymi myślami. Jest to zdecydowanie choroba umysłowa. Taki wirus naszego mózgu.
Są ludzie tzw. "plasteliny", którymi można manipulować. Takie osoby poddane hipnozie tracą panowanie nad własnymi emocjami.
Są też ludzie, którzy na skutek przeżyć nie potrafią panować nad własnymi myślami. To doprowadza ich do stanu apatii, zamyśleń, depresji, opętania. Wszystko uzależnione jest od głębokości przeżyć i siły ich pokonywania.
W każdym z tych przypadków, jest to opętanie własnymi myślami nie przez demony zła, tylko przez siebie samego.
Nie wierzę w moc egzorcyzmów.

Ela

Awatar użytkownika
awatus
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 843
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 01:02
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: awatus »

Elu Ty podałaś przykłady choroby umysłowej, które w mniejszym czy większym stopniu można wyjaśnić.

Gorzej jak takowe przypadki nie mają przyczyn w nieprawidłowym funkcjonowaniu umysłów i układu nerwowego.

Fakt jest taki, że nie jestem w tym specjalistą i nie miałem możności spotkania takiego przypadku, ale również wiem, że są też dowody i poszlaki prowadzące do opętania przez Złego.

Jeżeli chodzi o takie dość egzotyczne zjawiska jestem ostrożny w ocenie każdej informacji na ich temat i zawsze pozostawiam odrobinę czystej nieufności w słowa a nawet w moje zmysły.
Bo jak można łatwo się przekonać zmysły też można oszukać czasem nawet w dość prosty sposób.

Z drugiej strony jako osoba wychowana w społeczeństwie religijnym oraz przez pewnego rodzaju moją fascynacje wierzę w Boga czy też bogów szeroko rozumianych tak samo wierzę w możliwość opętania i w istoty ezoteryczne czy też te dobre czy złe.

No, ale jako osoba nie kompetentna w tego rodzaju dziedzinie nie zamierzam nikogo przekonywać to swoich poglądów.

Ostatnio zmieniony 19 lipca 2008, 18:50 przez awatus, łącznie zmieniany 1 raz.

"Śmiejesz się do mnie draniu, gdy brew wznoszę swą do góry
I kiedy pokład pełen krwi, gdy ginie wróg jak szczury,
Gdy nagiel-zupa szkodzi mi i batem grzbiet pocięty,
Przedrzeźniasz wtedy moją twarz na płótnie rozciągnięt"

Euterpe
Autor/ka
Posty: 186
Rejestracja: 08 lutego 2008, 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Euterpe »

Wierzę byłam naocznym świadkiem nikomu nie życzę:(

Barbie

;)

Awatar użytkownika
ovoc_ziemii
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1446
Rejestracja: 03 lutego 2008, 15:06
Lokalizacja: ze straganowej półki

Post autor: ovoc_ziemii »

Euterpe pisze:

Wierzę byłam naocznym świadkiem nikomu nie życzę:(

było się nie pętać :D

Euterpe
Autor/ka
Posty: 186
Rejestracja: 08 lutego 2008, 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Euterpe »

:P

!nV!s!ble : Bardzo proszę o wpisanie do postu treści.

Ostatnio zmieniony 06 sierpnia 2008, 20:39 przez Euterpe, łącznie zmieniany 1 raz.

Barbie

;)

Pravuslamia

Post autor: Pravuslamia »

Wierzę w opętania albo lepiej - jestem pewna, że to prawda. Chociaż niewiele mają one wspólnego z religią, wbrew temu, co niektórzy myślą ("o nie! To Szataaan!").
Wolę się nie rozwijać na temat oklultyzmu, z doświadczenia wiem, że nie przynosi to nic dobrego - takie dyskusje również. Tym bardziej w gronie ludzi niedoinformowanych.

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Tym bardziej w gronie ludzi niedoinformowanych.

Jak możesz to stwierdzić nie znając ludzi ani ich wiedzy?

Wolę się nie rozwijać na temat oklultyzmu, z doświadczenia wiem, że nie przynosi to nic dobrego - takie dyskusje również.

A wręcz przeciwnie :P

Pravuslamia

Post autor: Pravuslamia »

Milles Invisible pisze:

Tym bardziej w gronie ludzi niedoinformowanych.

Jak możesz to stwierdzić nie znając ludzi ani ich wiedzy?

Wolę się nie rozwijać na temat oklultyzmu, z doświadczenia wiem, że nie przynosi to nic dobrego - takie dyskusje również.

A wręcz przeciwnie :P

Wystarczy spojrzeć na niektóre wypowiedzi ;) Poza tym sądzę, że to forum nie nadaje się do rozmów na takie tematy.
I nie, nie "wręcz przeciwnie". Wierz mi, że wielu ludzi nie chciałoby czytać tego, co znalazłoby się w dyskusji o egzorcyzmach i okultyźmie :)

Ostatnio zmieniony 22 marca 2009, 21:44 przez Pravuslamia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Myślę że to forum nadaje się na poruszenie każdego tematu.
Więc pragnę poinformować Cię żem jest człowiek bardzo doinformowany i hmmm doświadczony przez...? No właśnie co.
Myślę że chętnie przeczytam co masz do napisania tutaj, a nawet ustosunkuję się do tego. Możesz być pewna.
Tak samo jak tego że nikt nie zgani Cie za swoje przekonania i idee.

Awatar użytkownika
supp
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 687
Rejestracja: 21 marca 2008, 13:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: supp »

Pravuslamia pisze:

Poza tym sądzę, że to forum nie nadaje się do rozmów na takie tematy.

Tu można o wszystkim podyskutować między sobą. Co z tego, że to portal literacki i ludzie mogą mieć mało wspólnego z kwestiami okultystycznymi etc. zawsze można pogadać.
Więc zapraszamy.
Pozdrawiam.

Co ma tonąć - nie zawiśnie.

Nie będę się tłumaczył.
Rozmowy ze stwórcą są dobre na kaca.

Pravuslamia

Post autor: Pravuslamia »

:lmao: myślisz że nie chce tego pisac w obawie przed... odrzuceniem?

Więc pragnę poinformować Cię żem jest człowiek bardzo doinformowany i hmmm doświadczony przez...? No właśnie co.

No przez co? Szatan nawiedził cię i za chol*rę nie chce się od ciebie oderwać? Współczuje.
To nie była "obraza" dla tego forum. Jest ono na poziomie, można sobie podyskutować, ale na niektóre tematy wcale nie należy się wypowiadać publicznie.
No chyba, że w taki sposób "o nie! zostałam opętana! Zna ktoś numer do dobrego egzorcysty?" co najwyżej po prostu - wierzysz lub nie.
Tak czy inaczej już się wypowiedziałam w tym temacie. Nie widzę powodu by sprzeczać się o... No właśnie, co? ;)

Awatar użytkownika
supp
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 687
Rejestracja: 21 marca 2008, 13:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: supp »

Pravuslamia pisze:

ale na niektóre tematy wcale nie należy się wypowiadać publicznie.

No tak, bo cię może opętać szatan!

Pravuslamia pisze:

:lmao: myślisz że nie chce tego pisac w obawie przed... odrzuceniem?

Myślę, że piszesz o pisaniu omijając sedno. Obawy zostaw na półce.

Co ma tonąć - nie zawiśnie.

Nie będę się tłumaczył.
Rozmowy ze stwórcą są dobre na kaca.

Joanna
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 197
Rejestracja: 17 listopada 2008, 14:56
Lokalizacja: z lasu :)

Post autor: Joanna »

Przeczytałam :puppyeyes:

ODPOWIEDZ