Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Teksty i komentarze do nich

Tematy poważne bardziej niż mniej.
Ogłoszenia, informacje i wypowiedzi użytkowników.

Moderator: Redakcja

blackgrzywa
Autor/ka
Posty: 79
Rejestracja: 17 września 2008, 21:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blackgrzywa »

I najważniejsze. Czemu w tym komentarzu nie ma ani słowa o tekście?
to miało być w poprzednim poście pogrubione a nie jako cytat. Popitoliło mi się :(

O ograniczeniach w czytaniu chyba nie wspominałeś (może przeoczyłam?)

A o czym tu gadać? Podstawowy problem polega na tym, że książki dostępne w ksiegarniach zawsze będą lepsze i zawsze łatwiej będzie znaleźć to co nas interesuje. Na portalach żeby znaleźć coś sensownego trzeba się przekopać przez niesamowite ilości grafomaństwa i literackiego szajsu.

Jasne, ale wydanie książki, jak sam pisałeś, sprawa niełatwa, zwłaszcza w dobrym wydawnictwie. Książkę wyda jeden/ jedna na 500? 1000? publikujących w necie.

I bardzo dobrze. Bo ten 1 na 500 albo 1000 umie pisać. Reszta jak nie umie to niech nie wydaje. Nie każdy musi pisać książki podobnie jak nie każdy musi piec bułki albo przerabiać osiołka na salami.

Lepiej 300 niż nic, poza tym fajnie jest pewnie zobaczyć swój tekst wydrukowany i ładnie wydany, ale 300 czy w ogóle liczba poniżej tysiąca to żadna liczba - z tych trzystu lwią część kupią znajomi, którzy pewnie i tak przeczytaliby tekst w necie, gdyby się tam pojawił

problem polega na tym, że to nie jest ładnie wydane tylko brzydko. ale już nie będę robił oftopa w oftopie :lmao:

Polemizuję właśnie. Portale są różne - różni je prawie wszystko - od poziomu prezentowanych tekstów, sposobów prowadzenia, komentowania po klimat. Oczywiście, jest wiele do siebie podobnych, ale jakby tak zestawić skrajne - Fabrykę i Opowiadania - to to jednak nie to samo.

Mnie się wydaje, że to raczej kosmetyczne różnice. Pomijając opowiadania.pl, które są portalem spieprzonym na maksa.

To od tej niepewności niedobrze Ci się robi?

Nie, to raczej od tych piw co je wypiłem wczoraj :sugoi:

Ja będę broniła prawa czytelnika do komentowania w sposób, jaki ma ochotę (poza, rzecz jasna, atakowaniem autora). Dzięki temu różnorodność panuje i autor widzi, że jego tekst dociera do różnych i różnie reagujących osób. Różne refleksje mogą się rodzić przy czytaniu tekstu, Tobie komentarz może się nie podobać, ale to nie znaczy, że czytelnik nie może podzielić się swoim komentarzem.

Jasne, można bronić. Papier wszystko przyjmie, a monitor i forum tym bardziej. Natomiast nie uważam, że to jest kwestia podoba się/ nie podoba. Pozwoliłem sobie na dość szczegółową analizę tej wypowiedzi ponieważ:

1) zawiera bzdury
2) stanowi doskonały przykład typowego portalowego słodkiego pierdzenia o którym już chyba wcześniej wspominałem
3) zwiera w sobie tyle samo uwag na temat przeczytanego tekstu co instrukcja pralki
4) bo chciałem się do tego odnieść, a nie będę tego robił pod komentowanym tekstem. Bo jak się wdam w polemikę i wymienię z Kazikiem kilka postów nagle się okaze, że tekst ma dużo odsłon i komentarzy, więc jest niezwykle popularny :lmao:

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

W odpowiedzi na komentarz AgadDewi z wątku: http://piszemy.pl/viewtopic.php?p=28767#28767
Jako pierwszy chciałbym poruszyć temat chamstwa i dżentelmeństwa. Tu sprawdziło się to co przewidywałem, że poklask Twój dostanie ten co napisze coś pozytywnego o wierszu. Może ja wróżką powinienem zostać? Jeśli cała reszta naszej barbarzyńskiej męskiej bandy nazwana została chamami, to zapewniam Cię że i Marek niczym nie rożni się od nas. Patrz komentarze skierowane do Tomka i mojej osoby, jeden komentarz też skasowałem. Jeśli ktoś tu jest narcyzem to tylko i wyłącznie jaśnie panienka Dewi.
Piszesz o swojej psychice, wrażliwości, skoro masz problemy z odbiorem krytyki zastanów się czy powinnaś wystawiać wiersze publicznie. Możesz mi wierzyć albo i nie, ale zdarzają się na prawdę przypadki większego ‘chamstwa’ niż mój. Nie chciałbym aby tak wrażliwa osóbka dostała jakiegoś urazu, na psychice bądź i może i ciele.
Co do mostu przekonany byłem że do wody skakać będziesz ale skoro wolisz asfalt - proszę bardzo.
Nie będę tutaj pisał o swoim ego o którym masz bardzo mylne jak widzę wyobrażenie, nigdy nie pisałem o tym że piszę dobrze a już w cale że najlepiej. Teksty komentować mi wolno, nawet jeśli jestem objawem grafomanii. Otóż będę czytał Twoje teksty, nie przeoczę żadnego i każdy jeden skomentuję. Wiersz ma prawo tak samo podobać się jak i nie. O ile ja uzasadniłem Ci swój krytyczny komentarz, Pan Marek zdał się na ogólniki zajmując się osobą Tomka i moją.
To co o mnie myślisz, piszesz, wali mnie totalnie, nie znasz mnie, nie masz o mnie zielonego pojęcia. Ja o Tobie również a wydaje mi się że trafiłem w dychę. Skąd taka gwałtowna reakcja? Może warto udać się do psychoanalityka? Rozumiem że każdy może mieć problemy z równowagą no ale bez przesady. Nikt nie uczył Ciebie pisać, (jeśli nie zrobili tego w przedszkolu to tutaj tego nie nadrobisz) nie pisz mi o psychice Kobiety, bo sama jeszcze do końca jej nie znasz.
Teraz kilka słów o tym co się wydarzyło pod Twoim wierszem. Zapewne dobrze byłoby gdyby taka dyskusja wywołała się pod wpływem wiersza a nie Autorki. Sama sprowokowałaś tą sytuację, potem chowając się za wrażliwością płci. Otóż mogę być tym chamem, kabotynem, świnią, zielonym kapusiem Naczelnej, ignorantem, debilem, głupkiem, gówniarzem – cholernie mi ta rola odpowiada. Chce dalej nim być w oczach miedzy innymi takich autorów jak Ty. Chce dalej popełniać swoje błędy i brzydkie uczynki względem użytkowników – jakże mi przykro. Ale jeśli decydujesz się na kilka zdań takich, jak napisałaś pod moim komentarzem nie dziw się takim reakcjom. Kilku ludzi poświęciło sporo czasu aby przeanalizować Twój wiersz (tak jak każdy potrafi), napisać wydaje mi się dobre komentarze (wiersz na nie nie zasłużył) i zobaczyć post gdzie Autorka każe nam je sobie w dupsko wsadzić. Jeżeli to dla Ciebie nie ma znaczenia tylko dlatego że nikt z nas nie wydał książki, encyklopedii, ku*** nie jest znanym malarzem, piosenkarzem i cholera wie kim jeszcze to sorry, ale masz poważne zaburzenia myśli.
Piszesz że sama nigdy nie skomentowałaś tak negatywnie tekstu, to nie znaczy że ja nie mogę. Nie wiem jakie teksty czytałaś do tej pory, może same wybitne dzieła, nie wiem. Ale uwierz mi że warto czasami napisać kilka słów prawdy, czasami tej surowej i bezwzględnej niż pierdząco owijać w słodką kołderkę.
Z pozdrowieniami, niecierpliwie czekający kolejnego tekstu – invi.

Ostatnio zmieniony 15 listopada 2008, 21:14 przez Przemysław Piotrowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
Eitheror
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 945
Rejestracja: 22 czerwca 2008, 19:43
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wierszy miesiąca: 2
Najlepsza proza: 1

Post autor: Eitheror »

Zastanawiam się gdzie jest ta granica pomiędzy żartobliwą uszczypliwością, a arogancką złośliwością. Jako konkluzję zaryzykuję stwierdzenie ,że łom to złom.

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Keine grenzen, ukradli skórwi***ny, banditen.

blackgrzywa
Autor/ka
Posty: 79
Rejestracja: 17 września 2008, 21:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blackgrzywa »

ale jaja :lmao: :D :rotfl: :sugoi:

blackgrzywa, skończony kretynie, nie ma obowiązku czytania moich komentarzy! Od czasu jak się pojawiłeś na portalu, nic jeszcze mądrego, ani wartościowego nie napisałeś. Piszesz jedynie same komentarze, w których nie błyszczysz ani inteligencją, ani oczytaniem. Nie wiem jak wygląda ta twoja twórczość, skoro sam się jej wstydzisz i trzymasz pod korcem.

http://piszemy.pl/viewtopic.php?t=1821

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

Zastanawiam się gdzie jest ta granica pomiędzy żartobliwą uszczypliwością, a arogancką złośliwością. Jako konkluzję zaryzykuję stwierdzenie ,że łom to złom.

Myślę, że różnie z tym bywa - czasem złośliwość przypisywana jest komuś, kto jej wcale w sobie nie miał, czasem zaś inteligentne złośliwostki brane są za dobre monetę i traktowane jako pochwała.
Póki ów łom/nie-łom tyczy się tekstu - niech będzie. Utwór to utwór, każdy ma prawo odnieść się do niego po swojemu. Oczywiście, marzeniem moim byłoby, gdyby były same wyważone, merytoryczne komentarze :) ale tak nie będzie - i z oczywistymi rzeczami lepiej jest się godzić. Ludzie są różni, piszą więc różne komentarze. Skoro komenty składające się wyłącznie z "Jestem zachwycony/a" "Podoba mi się" mają rację bytu, komentarze ironizujące bądź z drobnymi złośliwościami też mogą być - w końcu to tekst do nich sprowokował.
Ale - ale! - racji bytu nie mają wyzwiska pod adresem innych użytkowników, autorów czy komentatorów. Nie chcę, żeby portal - miejsce literackie, amatorskie, ale jednak literackie - stał się poligonem, gdzie zamiast granatów będą lecieli "kretyni" itd. Ponieważ ostatnio znowu kilka razy takie sytuacje zdarzały się, i co przykre, dwa razy same autorki prosiły, żeby nie kłócić się pod ich tekstami - będę od dzisiaj wszystkie takie posty natychmiast usuwała. Zależy mi na poziomie portalu - miło, jak jest miło, ale miło być nie musi - niech będzie kulturalnie - więc to, że ktoś na mnie obrazi się bądź znowu nazwie faszystką lub innym równie nieprzyjemnym słowem, jest dla mnie drugorzędne. Nie chcę, żeby z portalu zrobił się (autocenzura :) ) - to ma być miejsce rozmów o tekstach - nie ring.

I jeszcze o argumentach z innego tematu: wiek piszących. Szczerze mówiąc, dla mnie nie ma on znaczenia, kiedy czytam teksty. Portal adresowany jest do osób dorosłych, co nie znaczy, że muszą mieć skończone 18 lat. Pojawiło się kilku nastolatków, którzy piszą naprawdę nieźle i mają coś do powiedzenia, co świadczy o tym, że wiek o niczym nie decyduje. Nie będziemy z portalu robić przedszkola - jeśli ktoś bardzo młody decyduje się tutaj być, jest mile widziany, ale będzie traktowany jak dorosły.

Naczelna w stanie spoczynku

blackgrzywa
Autor/ka
Posty: 79
Rejestracja: 17 września 2008, 21:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blackgrzywa »

Z blackgrzywą i złośliwością jest prosto. Z natury jestem złośliwy, więc się pryznaję :lmao:

W kwestii komentarzy pochwalnych raz jeszcze się z Naczelną nie zgodzę. Jak się bawimy w zwalczanie komanterzy nie zwiazanych z tekstem to bądźmu konsekwentni. Komentarz "ty głupi ch****! nie umiesz pisać" jest tyle samo warty co "jestem wspaniałym pisarzem, niesamowicie to napisałeś, naprawdę wspaniale" jest wg mnie tyle samo wart, czyli nic. Jak już mamy chwalić to chwalnym za konkrety: fajna stylizacja językowa, ciekawa kreacja bohatera, świetne, relistyczne dialogi. Piszmy o konkretach i uzasadniajmy. W przeciwnym wypadku następuje zjwisko określane przeze mnie "słodkim pierdzeniem".

Następna sprawa. Chciałbym widzieć w komentarzach wymianę zdań i poglądów. Nie tylko w relacji autor- komentujący ale też między komentującymi. Nie ma tego. Zamiast arguentowania swoich tez jest strzelanie fochów. Albo stwierdzenie, że mam prawo do własnego zdania i już. Tak mają wyglądać komentarze?

komentarz: bardzo ładny tekst, podoba mi się, pozdro!
odpowiedź autora: dziękuję, pozdrawiam serdecznie.

następny komentarz: bardzo mi się nie podoba, tekst jest głupszy niż ustawa przewiduje.
odpowiedź autora: aha, to fajnie, dziękuję za krytyczną opinię, masz do niej prawo, papa.

Wszyscy będą grzeczni i kulturalni. Ale czy aby napewno o to chodzi?

Muszą być kłótnie, starcia i dyskusje. Byle bluzgi w nich cenzurować. I byle dotyczyły tekstu w jakimśtam stopniu. Takie moje zdanie.

W kwestii wieku piszących oczywiście się zgadzam.

Awatar użytkownika
Soundcheck
Autor/ka
Posty: 35
Rejestracja: 14 października 2008, 22:28
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Soundcheck »

Proste. Literaci jak to literaci. Nawet jeśli kiepscy, to nos ponad dupę Boga wystawiają, bo oni sztukę kreują... wielką na dodatek w ich mniemaniu.

Świetni są niektórzy z tu obecnych. Robią minę naburmuszoną jak się kto z nimi nie zgodzi, silą się na ironizowanie (vide chociażby Kazik pod moim "Praktyka drugiej połowy"), później się obrażają jak panieneczki i znów, byle nosek wyżej. To mnie przekonuje w twierdzeniu, że niestety literaci (męskiego rodzaju) to w większości zniewieściali chłopcy, rozkapryszeni i rozpieszczeni, co to krzyczą o pięknie, uczuciach, a później od kretynów wyzywają i ironią nieudolnie operują. Kto tu jest chamem. Odpowiedź prosta.

Awatar użytkownika
Naczelna
Emeryt/ka
Posty: 1545
Rejestracja: 02 listopada 2006, 00:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Naczelna »

blackgrzywa pisze:

Komentarz "ty głupi ch****! nie umiesz pisać" jest tyle samo warty co "jestem wspaniałym pisarzem, niesamowicie to napisałeś, naprawdę wspaniale" jest wg mnie tyle samo wart, czyli nic.

Merytorycznie tak. Ten pierwszy natomiast nikogo nie wyzywa od, taka jest różnica.

blackgrzywa pisze:

Piszmy o konkretach i uzasadniajmy. W przeciwnym wypadku następuje zjwisko określane przeze mnie "słodkim pierdzeniem".

Oczywiście, że też tego chciałabym (pisania o konkretach i uzasadniania). Ale ciągle będę twierdziła, póki co, że lakoniczne wypowiedzi też mają swoje miejsce na portalu. W końcu tak samo jak mówimy komuś w rozmowie "Podobał/ nie podobał mi się wczorajszy film", tak samo można powiedzieć o tekście.

blackgrzywa pisze:

Następna sprawa. Chciałbym widzieć w komentarzach wymianę zdań i poglądów. Nie tylko w relacji autor- komentujący ale też między komentującymi. Nie ma tego. Zamiast argumentowania swoich tez jest strzelanie fochów. Albo stwierdzenie, że mam prawo do własnego zdania i już. Tak mają wyglądać komentarze?

Oczywiście, że dobrze jest, kiedy komentując tekst można popolemizować czy chociażby odnieść się do zdania innej komentującej osoby. Jestem jak najbardziej za tym, żeby tak robić - myślę, że większość autorów cieszy dyskusja pod ich tekstem.
Ale: odniesienie się do czyjegoś komentarza nie powinno polegać na:

  • wyzywaniu osoby mającej innej zdanie
  • złośliwości wobec osoby mającej inne zdanie
  • (łączy się z tym co powyżej) "argumentach" typu Pokaż co sam napisałeś/aś albo sam/a nie umiesz pisać a krytykujesz albo moje ulubione jak śmiesz :) (na szczęście jak śmiesz u nas nie raczej nie bywa :) )
    bo wtedy robi się ring a nie dyskusja czy chociażby rozmowa.
blackgrzywa pisze:

Wszyscy będą grzeczni i kulturalni. Ale czy aby na pewno o to chodzi?

Ja tam wolę, jak wszyscy są kulturalni, bo kultura wcale nie oznacza, że nie można się spierać, kłócić, dyskutować - można, tylko z głową i z szacunkiem dla osób o innym zdaniu.

Soundcheck pisze:

Proste. Literaci jak to literaci. Nawet jeśli kiepscy, to nos ponad dupę Boga wystawiają, bo oni sztukę kreują... wielką na dodatek w ich mniemaniu.

Być może mylnie interpretuję wydźwięk tych słów, ale w moim odbiorze zabrzmiało rozgoryczeniem.
Literaci (amatorzy) są pewnie statystycznie grupą podobną do innych, są więc wśród nich ludzie bardzo różni - po co generalizować?

Soundcheck pisze:

To mnie przekonuje w twierdzeniu, że niestety literaci (męskiego rodzaju) to w większości zniewieściali chłopcy, rozkapryszeni i rozpieszczeni, co to krzyczą o pięknie, uczuciach, a później od kretynów wyzywają i ironią nieudolnie operują. Kto tu jest chamem. Odpowiedź prosta.

Ja tam nie mam takich twierdzeń, bo wiem, że osoby piszące są różne, a generalizowanie nie tylko jest dla dużej części z nich krzywdzące, ale przede wszystkim zawęża zdolność obiektywnego spojrzenia osoby generalizującej.

Z ciekawości zapytam się, jakie są literatki (literaci żeńskiego rodzaju). :)

Naczelna w stanie spoczynku

tomek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 1438
Rejestracja: 04 kwietnia 2008, 21:23
Lokalizacja: stołeczne miasto Poznań
Wierszy miesiąca: 1

Post autor: tomek »

Chciałbym obronić krótkie komentarze bo sam takie piszę. Krótki komentarz to informacja dla autora "przeczytałem". To nawet nie musi być TAK czy NIE - nie zawsze trzeba sie deklarować z uzasadnieniem - jeśli ktoś ma zacięcie to proszę bardzo może zostać krytykiem.
Mnie na przykład jest miło nawet z krótkich komentarzy bo wtedy wiem że jestem czytany.

Ostatnio zmieniony 06 grudnia 2008, 11:17 przez tomek, łącznie zmieniany 1 raz.

„demokracja nie ma nic wspólnego z wolnością. Jest to łagodny wariant komunizmu”

Tomasz
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 246
Rejestracja: 30 września 2008, 17:17
Lokalizacja: Tomek

Post autor: Tomasz »

Sam fakt bycia czytanym, jest już dla autora pewną nobilitacją. Jak ktoś nie chce się produkować w krytycznej epistole, tylko raczej lakonicznie wyrazić się w stosunku do lektury, to trzeba uszanować jego wolę.

Mój poprzedni nick to no-one.

Eitheror
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 945
Rejestracja: 22 czerwca 2008, 19:43
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wierszy miesiąca: 2
Najlepsza proza: 1

Post autor: Eitheror »

Zgadzam się z Tomkiem. Nie ma to jak esencja.

Lubię pisać, ale nie lubię o tym gadać.

blackgrzywa
Autor/ka
Posty: 79
Rejestracja: 17 września 2008, 21:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blackgrzywa »

Spoko, krótkie komentarze z cyklu podoba się/nie podoba mogą być. Mnie tylko wnerwia jak Kazik albo ten drugi (obaj wychwalają się nawzajem, więc wiadomo o kogo chodzi) leją wodę. W dodatku wodę pochwalną. Przytaczałem już w tym temacie post Kazika, który był zajebiście długi i nie było w nim ani słowa o tekście. Takie pitolenie bez konkretów i bez sensu kompromituje portal, bo można by pomyśleć, że tu są boty albo ludzie komentujący za pomocą kopiuj-wklej.

Awatar użytkownika
Kazik42
Emeryt/ka
Posty: 1106
Rejestracja: 12 stycznia 2008, 21:18
Lokalizacja: Lublin
Najlepsza proza: 2

Post autor: Kazik42 »

Absolutnie nie zgadzam się z tobą "Grzywka", że to co piszesz na temat mego pisania/komentarz/, to rzygowiny. I w ogóle dlaczego jesteś tak surowy dla siebie? Podobno niektórzy twierdzą przecież, że masz "delikatny rozum"/ o subtelności i wrażliwości nie wspominając/ Osobiście przychyliłbym się do tych opinii. Naczelnej dziękuję za słówko wsparcia,

[ Dodano: 10 Marzec 2009, 18:14 ]
Uzupełniając moją powyższą wypowiedź, ośmielę się panie "grzywka" zauważyć , że na 24 tematy umieszczone aktualnie na "górnej półce", aż 10 jest autorstwa Marka K, co więcej, zdaniem naszej Naczelnej wszystkie, powtarzam w s z y s t k i e, teksty tego autora kwalifikują się na "górna półkę" Ponieważ są to teksty na bardzo wysokim poziomie, również komentarze do nich są bardzo pochlebne, co nie powinno dziwić. I nic tu nie pomoże "pajacowanie" w rodzaju zwrotów "rzygać mi się chce" "Takie pitolenie bez sensu kompromituje portal" Jeżeli coś kompromituje portal, to przede wszystkim "sprośny Marchołt wulgaryzmami nafaszerowany. I w ogóle zawiść "karłowatych" to paskudne uczuciem

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

A ja pozwolę sobie tutaj odnieść się do zadymy pod wierszem 'O miłości' - Astarte (link do wiersza http://piszemy.pl/viewtopic.php?t=6279).

Ależ Bielanie mój drogi, Twoja ironia raczej będzie odebrana wprost i z radością.
To świetne określenie na takie dyletanctwo. Wydaje mi się jednak, że autorka powinna wierszydło zabrać na warsztat i napisać wiersz, a moderatorka lepiej się przyjrzy zanim wklei kolejny stek

Hola Hola !!
Jaka wina Moderatorki? Wydaje mi się że Carceris zrobiła dobrze, wybrała najlepszy tekst Autorki i wstawiła go do poezji, a jak widać co do wartości wiersza zdania są podzielone.
Wina jedynie jeśli jest to wasza bo drzecie koty pod tekstem. Chciałbym każdego z was zobaczyć na miejscu Autorki i Moderatorki. Łatwo obrzucić winą, trudniej zrozumieć. Małgosiu i Marcinie wy chyba nie powinniście mieć z tym problemu, prawda? A może się mylę?

zawsze będą teksty lepsze i gorsze, co więcej, lepsze czy gorsze będą one w czyjejś ocenie raczej, niż same w sobie.

- a to do zapamiętania dla wszystkich.
Portal jest po to żeby komentować wiersze, nie oceniać ludzi i ich prace.
Takie moje zdanie.
Wiedźmo trzymaj się :thumbup:

Awatar użytkownika
Małgorzata Południak
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 264
Rejestracja: 16 lipca 2009, 10:28
Lokalizacja: z Salem
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Małgorzata Południak »

Hola, hola!

Czy gdzieś pisałam o winie?

Czytaj ze zrozumieniem moje słowa, to Carceris ma poczucie winy i nie rozumiem dlaczego?!

napisałam wyraźnie ...Wydaje mi się jednak, że autorka powinna wierszydło zabrać na warsztat i napisać wiersz, a moderatorka lepiej się przyjrzy zanim wklei kolejny stek truizmów...

bzdury wypisujecie moi drodzy

Awatar użytkownika
Marcin Dydyna
Autor/ka
Posty: 152
Rejestracja: 28 października 2009, 15:10
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Marcin Dydyna »

Milles Invisible pisze:

Chciałbym każdego z was zobaczyć na miejscu Autorki i Moderatorki. Łatwo obrzucić winą, trudniej zrozumieć. Małgosiu i Marcinie wy chyba nie powinniście mieć z tym problemu, prawda? A może się mylę?

Bywałem i nadal jestem autorem jak i moderatorem, tylko , że nie tu :) I proszę o uściślenie, o co Ci chodzi? Aha, i proszę podeprzeć to cytatami.

Awatar użytkownika
carceris.
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 801
Rejestracja: 12 marca 2009, 20:19
Lokalizacja: z garści cienia
Wierszy miesiąca: 6

Post autor: carceris. »

Dziękuję, Milles, za wsparcie. Aczkolwiek... No, nieważne.
Do niczego więcej się już nie odniosę.

Rzadko sprawdzam pocztę, więc w razie potrzeby zapraszam na PW. :)

Awatar użytkownika
Marcin Dydyna
Autor/ka
Posty: 152
Rejestracja: 28 października 2009, 15:10
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Marcin Dydyna »

Już rozumiem :) Widzę, że niektórzy podzielili komentarze (i komentujących) na dwa obozy - czy moderatorka dobrze zrobiła przenosząc wiersz do poezji, czy źle. Nic bardziej błędnego, ale ja już nie będę rozwijał tego tematu. Życzę wszystkim wszystkiego dobrego :)

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Marcinie mi nie chodzi o wiersz a o dwie osoby, autorkę pod której wierszem strzelacie do siebie z batów i moderatorkę której winę 'zasugerowano' dosyć jasno.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam i nie wtrącam się już.

ODPOWIEDZ