Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Miłość w czasie kryzysu

Moderator: Redakcja

Awatar użytkownika
Z. Antolski
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6489
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
Lokalizacja: Kielce
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 4
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 19
Najciekawsza publicystyka: 6

Miłość w czasie kryzysu

Post autor: Z. Antolski »

Tamtej jesieni wszyscy w Grodzisku wieczorami słuchali zagranicznych stacji radiowych: Wolnej Europy i Głosu Ameryki, nadających audycje w języku polskim. Natomiast rano wypatrywali z niepokojem listonosza, który oprócz listów przynosił prasę. Trwał „kryzys kubański”. Gazety publikowały fotografie brodatego Fidela Castro, Nikity Chruszczowa i Johna Fitzgeralda Kennedy’ego. Nie wiedziałem czy będzie wojna i kto wygra? Związek Radziecki czy Stany Zjednoczone?
Najpierw nastąpił nieudany desant rebeliantów w Zatoce Świń, którzy mieli obalić dyktatora. Rosjanie zainstalowali na wyspie rakiety z bronią jądrową. Całkowicie zmieniło to układ sił pomiędzy obydwoma mocarstwami. Prezydent Kennedy ogłosił blokadę wyspy, a Rosjanie wysłali tam kolejne okręty. Świat wstrzymał oddech.
Ludzie w okolicznych wsiach wpadli w panikę. W niedzielę w kościele były tłumy, wszyscy modlili się gorąco, żeby nie było wojny. W spółdzielczym sklepiku wykupiono cukier, sól i mąkę. W tym czasie do naszej wsi, do swojej rodziny, przyjechała dziewczynka z miasta Choszczna. Wcześniej nie słyszałem o tej miejscowości, a teraz gorączkowo szukałem jej na mapie Polski, która wisiała w naszej klasie na ścianie. Rodzice wysłali córkę na wieś w nadziei, że w razie czego tu, w odległej prowincji, z dala od centrów przemysłowych, łatwiej przeżyje wojnę.
Basia była w moim wieku, chodziliśmy do jednej klasy w naszej wiejskiej szkółce. Musiał to być dla niej szok, kiedy zobaczyła piece kaflowe. Przecież przyzwyczajona była do kaloryferów. Sali gimnastycznej u nas nie było w ogóle, a ubikacja mieściła się na zewnątrz, w drewnianym pomieszczeniu, w którym w dodatku nie wybudowano sedesu, tylko trzeba było kucać na dwóch betonowych stopniach. W domach wiejskich też za potrzebą chodziło się za stodołę, a tylko nieliczni mieli przedwojenne, drewniane „sławojki” z serduszkiem w drzwiach. Mimo tych spartańskich warunków, Basia zachowała dobry humor i śmiała się często.
Była dobrą uczennicą i zbierała z wszystkich przedmiotów same czwórki i piątki. Wydawała się nam inna, bardziej schludna, grzeczniejsza niż wiejskie dzieci. I mówiła po miejsku, a nie gwarą. Ręce miała bielutkie, a nasze dziewczyny, które ciężko pracowały w gospodarstwie i w polu, dłonie miały zniszczone, szare, z twardą skórą.
Basia była szatynką, włosy miała krótko obcięte, czym różniła się od reszty koleżanek, które nosiły warkocze z kokardkami. Do szkoły zakładała, jak my wszyscy, czarny fartuszek z białym kołnierzykiem, ale w niedzielę, w kościele, wyróżniała się ładnym popielatym płaszczem i eleganckimi butami. Wiejskie panny wolały jaskrawsze kolory. Poruszała się miękko, zgrabnie i delikatnie, w przeciwieństwie do kanciastych ruchów miejscowych ludzi. Nasze dziewczynki patrzyły na nią z zazdrością i jakby złością. Wyglądała na tak kruchą, jak filiżanka z porcelany że chłopcy bali się jej dotknąć.
Kiedy wyjechała, tak nagle jak się pojawiła, została tylko pustka. Nawet żałowałem, że napięcie między światowymi mocarstwami opadło. Chruszczow ustąpił Kennedy’emu, rakiety radzieckie wycofano z Kuby. Wojny nie było, ale Basi też nie. Wyjechała do swojego miasta. Został smutek, nuda, dziwny żal. Nawet nie zdążyłem się z nią bliżej poznać i pogadać. Z natury byłem nieśmiały. Może się zakochałem? Na na jej widok serce biło mi jak oszalałe.
– Może i szkoda, że wojny nie będzie? – Rozmyślałem wieczorami w łóżku przed zaśnięciem. – Basia byłaby z nami... Ale odganiałem od siebie takie myśli, bo przecież wojna to najgorsze zło na świecie, jak opowiadali starsi ludzie, którzy przeżyli okupację.

Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2019, 22:58 przez Z. Antolski, łącznie zmieniany 10 razy.
Awatar użytkownika
bodek
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 3563
Rejestracja: 18 grudnia 2012, 15:42
Lokalizacja: Warszawa
Srebrnych Pietruch: 1
Wierszy miesiąca: 11

Post autor: bodek »

ciekawe wspomnienie, pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
Rafał Bardzki
Moderator
Posty: 6234
Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
Lokalizacja: Zielona Góra
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 7
Brązowych Pietruch: 15
Najlepsza proza: 1
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Rafał Bardzki »

Proponuje poprawić informację o śmierci pilota U2. Powers został skazany na dziesięć lat więzienia za szpiegostwo. Niedługo potem został wymieniony z rosyjskich (radzieckich) szpiegów. Nie ma to oczywiście znaczenia dla tekstu, ale zawsze lepiej wygląda.

Awatar użytkownika
Z. Antolski
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6489
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
Lokalizacja: Kielce
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 4
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 19
Najciekawsza publicystyka: 6

Post autor: Z. Antolski »

Rafale, Powers zoztał zestrzelony nad ZSRR, a nie nad Kubą. To zupełnie inna historia. Ale faktycznie, nie ma to w sumie znaczenia dla tekstu, a raczej go zaciemnia, więc pewnie usunę to zdanie. Dzięki za uwagę :)

Ostatnio zmieniony 26 grudnia 2019, 20:48 przez Z. Antolski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rafał Bardzki
Moderator
Posty: 6234
Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
Lokalizacja: Zielona Góra
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 7
Brązowych Pietruch: 15
Najlepsza proza: 1
Fraszkowy Król: 2

Post autor: Rafał Bardzki »

Aha. W takim razie w porządku. Mimo wszystko nie zwróciłem wystarczającej uwagi. Bardzo sympatyczne i ciepłe opowiadanie. To co dodatkowo podnosi jego atrakcyjność to opis ówczesnych nastrojów . Oczywiście wiedziałem, że ludzie w tamtych czasach żyli w zagrożeniu, ale nie przypuszczałem, że obawy były aż tak wielkie, aby wysyłać dzieci na wieś. To cenne świadectwo z przeszłości.

Awatar użytkownika
Z. Antolski
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6489
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
Lokalizacja: Kielce
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 4
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 19
Najciekawsza publicystyka: 6

Post autor: Z. Antolski »

Dzięki, tak właśnie było.

Awatar użytkownika
Gelsomina
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 5844
Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
Lokalizacja: Łódź
Złotych Pietruch: 2
Srebrnych Pietruch: 4
Brązowych Pietruch: 1
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 1
Honorowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 0

Post autor: Gelsomina »

Z ciekawością przeczytałam Twoją opowieść.

Z. Antolski pisze:

dziewczynka z miasta, z Choszczna.

Może zrezygnować z drugiego z* po prostu z miasta Choszczna.

Z. Antolski pisze:

Ubierała się, jak my wszyscy, w czarny fartuszek z białym kołnierzykiem, ale w niedzielę, w kościele, wyróżniała się ładnym popielatym płaszczem i eleganckimi butami.

Uważałbym na nadmiar się* Może nosiła, jak my wszyscy...

Z. Antolski pisze:

Wcześniej nie słyszałem o tej miejscowości, a teraz gorączkowo szukałem jej na mapie Polski, która wisiała w naszej klasie na ścianie. Rodzice wysłali ją na wieś w nadziei,

No wiem, że Basię, ale z zapisu można uznać, że mapę ;D

Z. Antolski pisze:

Wyglądała na tak kruchą, że chłopcy bali się jej dotknąć, w obawie, że się stłucze na drobne kawałki, jak filiżanka z porcelany.

znowu się*

Z. Antolski pisze:

jakoś miękko,

Z. Antolski pisze:

jakaś inna

Z. Antolski pisze:

jakaś pustka.

Z. Antolski pisze:

jakiś żal

sporo tych jakiś*

Z. Antolski pisze:

Pprzecież przyzwyczajona była do kaloryferów

zabłąkało się jedno pza dużo w Przecież

Pozdrawiam :)

Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.

Marek Aureliusz
Awatar użytkownika
Z. Antolski
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 6489
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
Lokalizacja: Kielce
Złotych Pietruch: 1
Srebrnych Pietruch: 2
Brązowych Pietruch: 4
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 19
Najciekawsza publicystyka: 6

Post autor: Z. Antolski »

Gelsomino, dziekuję za uwagi korektorskie, bardzo przydatne :)

[ Dodano: 2019-12-27, 21:18 ]
Poprawiłem, możesz zerknąć teraz?

Awatar użytkownika
Gelsomina
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 5844
Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
Lokalizacja: Łódź
Złotych Pietruch: 2
Srebrnych Pietruch: 4
Brązowych Pietruch: 1
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 1
Honorowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 9
Najlepsza proza: 0

Post autor: Gelsomina »

Tu napisałam, że z ciekawością przeczytałam Twoją opowieść. To nie jest chyba takie nic ;D
Oczywiście zerknę troszkę później.

[ Dodano: 2019-12-27, 22:33 ]
Zdzisławie podpowiedziałam, żebyś napisał nosiła, ale zauważyłam, że masz nosiły w poprzednim zdaniu, więc może... Do szkoły zakładała* czarny fartuszek... Zresztą sam wiesz najlepiej.
Zastanawiam się czy w prowincji czy na prowincji?
Poza tym OK.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)

Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.

Marek Aureliusz
Awatar użytkownika
elafel
Młodszy administrator
Posty: 18138
Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 15
Srebrnych Pietruch: 17
Brązowych Pietruch: 21
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 3
Wierszy miesiąca: 15
Najlepsza proza: 7
Najciekawsza publicystyka: 1

Post autor: elafel »

Ciekawe opowiadanie, szkoda, ze tak mało czytane, bo dostarcza wiele faktów wartych poznania.
Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Prozy. Tam też można czytać i komentować, i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam :)

Ela

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Post autor: Dany »

Czytałam jak zwykle, z zaciekawieniem.
Twoje opowiadanie przypomniało mi, że w dzieciństwie, rodzice zawozili mnie na wakacje do dziadka, ze strony taty- do Włocławka i do taty siostry - do Płocka. I w jednym i w drugim miasteczku, w kamienicy, nie było ubikacji w budynku, tylko drewniana "wygódka"- na podwórku.
We Włocławku były podwójne wygódki: deska miała wycięte dwa otwory, dla dwóch osób naraz. Mam zdjęcie (mogłam mieć wtedy ok. 5 lat), jak siedzę razem z kuzynem... Komu przyszło na myśl, robić takie zdjęcie?

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
Przemysław Piotrowicz
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 1377
Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
Lokalizacja: z południa
Wierszy miesiąca: 2

Re: Miłość w czasie kryzysu

Post autor: Przemysław Piotrowicz »

Ah te Kobiety, to przez nie nawet Troja upadła...
Masz Waćpan lekkie pióro, Panie Z..

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Re: Miłość w czasie kryzysu

Post autor: Dany »

Utwór ten (+10 innych miniatur tego autora) - zdobył tytuł Prozy roku 2019.
Serdecznie gratuluję, a utwór przenoszę na Górną półkę.

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
elafel
Młodszy administrator
Posty: 18138
Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 15
Srebrnych Pietruch: 17
Brązowych Pietruch: 21
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
Kryształowych Dyń: 3
Wierszy miesiąca: 15
Najlepsza proza: 7
Najciekawsza publicystyka: 1

Re: Miłość w czasie kryzysu

Post autor: elafel »

Serdecznie gratuluję :)

Ela

ODPOWIEDZ