Gazeta codzienna „Słowo Ludu” wcale nie trafiała do naszych rąk codziennie, bowiem listonosz, pan Buras, lubił zasiedzieć się u gościnnego gospodarza przy szklaneczce piwa czy kieliszku czegoś mocniejszego i zapominał o swojej powinności. Czasami musiał jeszcze iść pod las albo na dalsze przysiółki, rozsiane po polach i wzgórzach, bo miał do doręczenia list polecony albo powiastkę urzędową. Bywało, że zaniedbywał swoje służbowe obowiązki, zajęty pilną pracą w gospodarstwie. Zdarzało się też, chociaż rzadko, że był chory lub niedysponowany. Przynosił potem nawet trzy zaległe numery gazety naraz.
Zawsze w Wigilię przypominam sobie swoje dzieciństwo we wsi Grodziska i oczekiwanie na listonosza, który brnąc przez śnieżne zaspy, przynosił plik grubych, podwójnych, jeszcze pachnących farbą drukarską czasopism. Jednak pewnego roku nie dotarł do nas, gdyż gospodarze zbyt obficie częstowali go świąteczną wódką i zakąską. Specjalne, podwójne numery otrzymałem dopiero po Bożym Narodzeniu i to już nie było to.
W gazecie „Słowo Ludu” podawano program radiowy, ale i tak wiedzieliśmy, kiedy włączyć aparat, ponieważ cykliczne audycje miały stałe godziny nadawania. Słuchaliśmy głównie „Wędrówek muzycznych po kraju”, „Muzyki i Aktualności” i oczywiście słuchowisk „W Jezioranach” i „Matysiaków”. A ja byłem wiernym słuchaczem „Studia Rytm” o szesnastej, gdzie puszczano muzykę młodzieżową, czyli tak zwany big-beat. Kilkudniowe opóźnienie w dostawie gazety, miało ten pozytywny aspekt, że mieliśmy do czytania więcej odcinków kryminalnej powieści. Ostatnia strona pisma zawsze poświęcona była wiadomościom lokalnym.
Raz w roku, ojciec przywoził pekaesem z Kielc paczkę nowości do szkolnej biblioteki.. Jakież to były emocje kartkować książki jeszcze pachnące drukarnią, z biciem serca szukać w stosie literatury powieści Edmunda Niziurskiego. Wieczorami mama wypełniała wielką księgę biblioteczną specjalnym rodzajem pisma, tzw. „druczkiem”, bo kończyła kurs kaligrafii, z czego była dumna.
Do Pińczowa, miasta powiatowego, jeździliśmy pekaesem, głównie po zakup ubrań i butów, a także po wędliny i słodką wódkę ratafię, specjalnie nabywaną na imieniny ojca. Najbardziej lubiłem odwiedziny w nowej, przeszklonej księgarni imieniem Adolfa Dygasińskiego, która usadowiła się przy rynku.
Kusiła na wystawie nowiutką, kolorową okładką książka Alfreda Szklarskiego „Tomek na wojennej ścieżce”, ale ojciec nie chciał mi jej kupić, bo uważał, że mam do czytania wystarczającą ilość pozycji w szkole, a przecież jeszcze funkcjonowała na wsi biblioteka gromadzka. A ja po prostu byłem miłośnikiem przygód Tomka i chciałem mieć książkę na własność. Zamierzałem też nabyć nowy long play „Czerwonych Gitar”, ale go nie dowieźli. Ojciec oglądał płyty Bohdana Łazuki i Violetty Villas.
Po zakupach w miasteczku obowiązkowo szło się do parku, żeby posiedzieć na ławeczce pod płaczącą wierzbą, zjeść loda, popatrzeć na kolorowe ryby w stawie, na środku którego tryskała pióropuszami wody fontanna.
Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303
Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga
Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"
Co czytać?
Moderator: Redakcja
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6488
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Co czytać?
- Autsajder1303
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 4530
- Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 2
- Kryształowych Dyń: 2
- Wierszy miesiąca: 7
Kurcze, fajnie tak poczytać wspomnienia o czasach kiedy się jeszcze nawet w planach nie było. Inny klimat, choć mentalność podobna. Wspomniane gazety kojarzę jedynie z nazwy, natomiast przygody Tomka autorstwa Szklarskiego pamiętam ze szkoły, pamiętam też że czytałem na okrągło Czasy się zmieniły i teraz zamiast chodzić do parku na ławkę, wchodzi się na fejsbuka, na oś czasu
Przyjemna lektura Zdzisławie.
-George Orwell-
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6488
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Re: Co czytać?
Dzięki
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6005
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Dobrze jest mieć wspomnienia, które warto przelać na papier, aby podzielić się nimi z innymi. Słowami nakręciłeś w mojej głowie film.
Pozdrawiam
W pierwszym akapicie, jak na moje oko za dużo albo*
Z. Antolski pisze:Specjalne, podwójne, numery otrzymałem
Nie jestem orłem z interpunkcji, ale tu raczej po podwójne* bez przecinka.
Z. Antolski pisze:muzykę młodzieżową czyli tak zwany big-beat
A tu przed czyli* raczej z przecinkiem.
Z. Antolski pisze:paczkę nowości do szkolnej biblioteki.. Jakież to były emocje kartkować nowości, jeszcze pachnące drukarnią
Może drugie nowości* czymś zastąpić?
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6488
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Bywało, że zaniedbywał swoje służbowe obowiązki zajęty pilną pracą w gospodarstwie.
- po "obowiązki", przecinek ( w zdaniu może być tylko jedno orzeczenie, więc należy je rozdzielić przecinkami)
Też słuchaliśmy "Jeziorany" i "Matysiakowie". Ulubionym programem był również "Podwieczorek przy mikrofonie".
.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6488
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
- Przemysław Piotrowicz
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 1377
- Rejestracja: 01 marca 2008, 22:01
- Lokalizacja: z południa
- Wierszy miesiąca: 2
Re: Co czytać?
Bardzo sprawnie prowadzona historia. Czuć styl u Autora.
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Co czytać?
Utwór ten (+10 innych miniatur tego autora) - zdobył tytuł Prozy roku 2019.
Serdecznie gratuluję, a utwór przenoszę na Górną półkę.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.