PISZEMY.PL - Portal literacki i edukacyjny

śmiało stawiam prawą nogę
wychodzę ze snu
pomiędzy niedomówienia

albo lewą
w zależności która bardziej ciąży

czekam na równowagę

hałas dochodzi z każdej strony
rozmowa jest sztuką kompromisów
wszystkich wschodów i zachodów myśli

tylko twoje oczy
spełniają zapotrzebowanie
na spokój

Elu, mówią, że prawą jakoś lepiej, ale czy to ma jakieś znaczenie Ważne, że te oczy dają spokój na cały dzień. Podoba mi się to wyciszenie

Pięknie dziękuję za ciepłe słowa. Lubię jak mnie odwiedzasz.

Mysli zachodzą mi mgłą.
Fajny wiersz.

hałas dochodzi z każdej strony
rozmowa jest sztuką kompromisów
wszystkich wschodów i zachodów myśli

Super!

Zdzisławie, dziękuję za "fajny".
Siostra, cieszę się. Super, że super hi hi

elafel pisze:

hałas dochodzi z każdej strony
rozmowa jest sztuką kompromisów
wszystkich wschodów i zachodów myśli

tylko twoje oczy
dają pełne zapotrzebowanie
na spokój

Jakby dwie oddzielne części wiersza. Ta, którą zacytowałam powyżej bardzo mi się podoba szczególnie wschody i zachody myśli. Mam jedynie zastrzeżenie do zwrotu dają zapotrzebowanie* Można mieć na coś zapotrzebowanie, ale czy dać? :hmm:

elafel pisze:

wychodzę ze snu prawą nogą
stawiam śmiało
pomiędzy niedomówienia

albo lewą
w zależności która bardziej ciąży

wychodzić prawą nogą* Nie uważasz, że to niedobrze brzmi.
Pozdrawiam

Dałaś mi do myślenia. Podumam nad tymi dwoma wyrazami, chociaż mnie one pasują.
Dziękuję za wizytę

Po nocnych przemyśleniach, już mi mniej pasują Poprawiłam tu i tam.

Ładny i niebanalny, tylko to

elafel pisze:

zapotrzebowanie

kojarzy mi się ze zleceniem np. zapotrzebowanie na środki czystości.

No nie jest to zbyt poetyckie słowo, więc może Elu pokusisz się na inne? ;D
A może zamiast twoje oczy* to twoje spojrzenie*?
Wiem, wiem... marudzę :lmao:

Antonella pisze:

kojarzy mi się ze zleceniem np. zapotrzebowanie na środki czystości.

Oj nie tak. Przecież każdego dnia mamy zapotrzebowanie na dobre słowo, miły uśmiech ... i takie tam środki do życia, może to nam dać wiele osób, lub jedna konkretna, która zapewni w całości nasze zapotrzebowanie. Tu mowa o tej konkretnej.

Gelsomina pisze:

A może zamiast twoje oczy* to twoje spojrzenie*?
Wiem, wiem... marudzę

Myślałam o spojrzeniu. Było tak :
tylko twoje spojrzenie
spełnia moje zapotrzebowanie na spokój.
Może do tego wrócę, jednak "moje", "twoje" koniecznie trzeba pociąć.
No trochę marudzisz, ale to przecież dobrze. Chwilowo będę bronić "zapotrzebowania", bo nie mogę nic bardziej konkretnego znaleźć. Może podpowiesz.

Antonella pisze:

Ładny i niebanalny, tylko to

Skoro tylko to, a reszta ok, to już się cieszę.
Buziaki dziewczyny

Zrozumiałam przesłanie wiersza, chodziło mi o wydźwięk słowa - "zapotrzebowanie", brzmi handlowo, czyli mało poetycko.

Ale to Twój wiersz i Ty decydujesz

Ładnie pierwszy wers uzupełnia się z ostatnią zwrotką. Cały wiersz jak dla mnie :thumbup:
O zapotrzebowaniu właśnie od razu pomyślałam w tym znaczeniu, co Ty.

Dziękuję Tajfumerang. Miło mi

Zatrzymał i zachęcił do uśmiechu

Mnie się podoba, tym bardziej, że sam kiedyś użyłem jakże niepoetyckiego słowa i to w erotyku: - zapotrzebowanie na tlen

Morfeusz pisze:

Zatrzymał i zachęcił do uśmiechu

To mnie cieszy.

echo pisze:

Mnie się podoba, tym bardziej, że sam kiedyś użyłem jakże niepoetyckiego słowa i to w erotyku: - zapotrzebowanie na tlen

Teraz jestem zupełnie spokojna i nie szukam innego słowa.
Pięknie dziękuję

Elu - lirycznie, subtelnie, tak lubię

Cieszy mnie Twoja opinia. Dziękuję

Koniec miesiąca, wiersz przenoszę do Poezji, gdzie jego miejsce.