Szafa z lustrem

[Magda]

okrutnie zamknięta
dopiero w noc... ktoś
...wzrokiem

wyważa z niej lustra

wszystko co żyło umilkło
nerwy pełne napięcia
oddech zagradza drogę

zagłuszył szklane drapanie

kogoś stojąc przy łóżku pyta
brakuje powietrza...

dreszczem przenika postać

złamała paznokcie na lustrze
mocno przyciska doń usta

[elafel]

Już pierwszy wyraz "bezwzględnie" narzuca pytanie "co bezwzględnie". Może "okrutnie"? Potem też wiele pytań, na które nie znajduję odpowiedzi. Może kto inny, bo ja nie rozumiem, "co autor miał na myśli".
Bardzo przepraszam i pozdrawiam autorkę

[jaga]

myślę podobnie jak Ela
dzisiaj to ja nie mogę dotrzeć do wierszy, albo wiersze są zbyt trudne..

[Magda]

Elu, może nawet "okrutnie", kogoś stojąc przy łóżku pyta
brakuje powietrza...(pytanie retoryczne) wiersz o duchach, niektórzy w nie wierzą po zgaszeniu światła.

Jago, dziękuję za czytanie.

PS. Przesadziłam z tym wierszem, przyznaję, za co przepraszam czytających.

[elafel]

Nie przepraszaj, to raczej nasza ułomność czytania. Twoja podpowiedź, rozjaśnia obraz wiersza. Koniecznie pisz i wstawiaj kolejne.
Pozdrawiam

[jaga]

Po wyjaśnianiu wiersz nabrał wyrazu - to ja przepraszam Magdo
czasami mała notka naprowadzającą zmienia tok myślenia

[Magda]

Z wierszami bywa, że mają więcej niż jedną interpretację i też mam trudności z ich odczytaniem.

Dziewczyny, dziękuję za szczerość w odbiorze, która pomaga wyłapać błędy.

[Morfeusz]

Zmaganie się peelki z przeżyciami z przeszłości, które pozostawiły ślad nie do zagojenia? Przeczytałem z przyjemnością.

[Magda]

Morfeuszu, masz rację, to są widma przeszłości. Dziękuję za przednią interpretację

[grazyna]

mocny, brrrr... ale jak wyzwalają to jest dobrze, trzeba zatrzymać się na dłużej, żeby dotrzeć...

[Magda]

Dziękuję za ślad przy wierszu.

[Dany]

okrutnie zamknięta
dopiero w noc... ktoś
...wzrokiem

wyważa z niej lustra

- Zastanawiam się nad określeniem "okrutnie zamknięta"?
Nasuwa się pytanie, kto lub co jest zamknięte, bo jeśli to czyjaś dusza, to "okrutnie" jak najbardziej pasuje, ale jeśli rozchodzi się o szafę, to "okrutnie" nie pasuje, już prędzej: "na dobre" lub "na klucz".
Myślę, że tu chodzi o szafę, bo w nocy ktoś wzrokiem wyważa z niej lustra.
Jednak na końcu jest: "złamała paznokcie na lustrze", więc kto złamał paznokcie na lustrze, jeśli wzrokiem było wyważone?

Trochę to zagmatwane, ale jak to o duchach - są czy ich nie ma? Czy je widzimy, czy nam się to śni.
Osobiście się z nimi nie spotkałam, ale moja mama chyba tak albo jej się śniło.
Nie wiadomo, ale wiadomo, że lubimy o duchach opowiadać, czytać i się nawzajem straszyć.
Fajnie, że taki wiersz powstał. Pisz, jak najbardziej pisz, bo umiesz wprowadzać odpowiedni nastrój. Trzeciego listopada, co roku, mamy konkurs z nagrodami książkowymi, o duchach, zmorach, wampirach itp. itd. Konkurs nazywa się: Jubileuszowy Konkurs o Kryształową Dynię. Forma dowolna (wiersz lub proza). Zapraszam do udziału, już możesz myśleć, co i jak napiszesz.
Pozdrawiam

[Magda]

Trzeciego listopada, co roku, mamy konkurs z nagrodami książkowymi, o duchach, zmorach, wampirach itp. itd. Konkurs nazywa się: Jubileuszowy Konkurs o Kryształową Dynię. Forma dowolna (wiersz lub proza). Zapraszam do udziału,

Dany, super, chętnie skorzystam z zaproszenia.

Szafa z lustrem, to wiersz o okrutnych i niezrozumiałych duchach, poprowadziły moją wyobraźnię być może nie do końca konsekwentnie, ale jestem zadowolona że wzbudziły zainteresowanie.

[Annna2]

Wyważa z niej lustra"- podoba mi się metafora.
Zamyśliłam się.

[Magda]

Anno, dziękuję za czytanie i za zamyślenie się przy wierszu.

[Dany]

Koniec miesiąca, więc wiersz przenoszę do Poezji. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.

[zakapioka]

Osobiście dałbym: Złamane paznokcie na lustrze

[zakapioka]

Osobiście dałbym: złamane paznokcie na lustrze

[Dany]

W konkursie na Wiersz Miesiąca, utwór ten zdobył II Miejsce.
Serdecznie gratuluję, a wiersz przenoszę na Górną półkę

[bodek]

gratuluję