PISZEMY.PL - Portal literacki i edukacyjny

jego zew słyszałem od dawna
czasami myliłem go z trzepotaniem skrzydeł kruka
zamkniętego za kratą żeber tuż obok serca

aż poniósł mnie na kraniec świata
tam zrzuciłem zakrwawioną obrożę
i odetchnąłem

całym sobą

teraz zaplatam tętnice
naprężając otchłań skóry

a ona drży mruczy
by wreszcie zagrzmieć
jak dawno wyczekiwana burza

słychać szept Szamanki

to twoje słowa to twoja pieśń
idź i wybrzmij na swoim blokowisku

potrafisz niemoc i nadzieję
wpleść w poetyckie wersy
pięknie

dzięki jaga, właśnie wróciłem ze Studzienna w Górach Stołowych gdzie w cudownym miejscu i czasie zrobiłem swój bęben szamański o 75 cm średnicy

należą Ci się gratulacje
Jak długo robisz taki bęben?

3 dni pod okiem mistrza

Tak sobie myślę, że wyraziłeś siebie, wydobyłeś to, co Ci w duszy grało od dawna, a także wyrzuciłeś to, co w jakiś sposób ograniczało dławiło... To na pewno piękna chwila. Gratuluję.

zgadza się Gelso, pozdrawiam

Lubię Twoje chwile z "szamanem" od dawna.
Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Poezji, tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam

dzięki Eluniu, pozdrawiam

Utwór ten zdobył tytuł: Wiersz Miesiąca. Serdecznie gratuluję. Fakt ten dopisuję do profilu Autora, a wiersz przenoszę na Górną półkę.
Pozdrawiam

dzięki Dany, pozdrawiam

dzięki jaga, pozdrawiam

Serdecznie gratuluję, a nagrodzony utwór zamieszczam na stronie naszego klubu na Facebooku.
https://www.facebook.com/Serwis.literacko.edukacyjny
Można klikać polubienia

dzięki Eluniu, pozdrawiam

Gratuluję Bodku! Należało się za ten wiersz. Pozdrawiam.

dzięki Autsajder, pozdrawiam

Gratulacje Bodku

dzięki Morfeusz, pozdrawiam