"Polski" to trudna język, cz. 1,2,3 (Zabawy słowem)

[Zdzisław]

Cz.1/3

Włos na głowie mi się jeży,
Jerzy jeże waży w wieży?!
Świerzbi mnie od tego ręka,
świerzb to już, czy tylko kwękam?

Taka z jeży jest wyręka,
włos się jeży, w głowie męka.
Chociaż jeżyn by przyniosły
zamiast jarzyn już przerosłych.

Jeż, jeżyna, jar, jarzyna,
cel, celina*, perz, perzyna,
lew, lewizna, cień, cienizna,
miał, miauczenie, grab, grabienie,
post, postanie, miot, miotanie...

Ileż w mojej biednej głowie
jeszcze takich zbitek stanie?
Wszystko to jest wina jeża!
Jak poskromić tego zwierza?

Może zwierzę się ja komu,
sam zaś myknę po kryjomu?
Z wieży umknę przed tym zwierzem,
abym sam się nie stał jeżem?
***
(*celina - rusycyzm. Niezaorane jeszcze stepy, zwłaszcza na Syberii i w Kazachstanie)
----------------------------
Cz.2/3
cd.
Szczęściem jeżyk mi się zwierzył:
"Z tym problemem teść się mierzył.
Polska mowa, trudna mowa,
można potknąć się o słowa.

Czy ktoś chciałby jeża ważyć,
czy, o zgrozo, w kotle warzyć?
Nie dam siebie wrzucić w war!
Żądam za to srogich kar".

Twe żądania, cny jeżyku,
aż mnie zbiły z pantałyku.
Któż by chciał cię wrzucić w war?
Męczyć niby Iwan car?

Więc jeżyku nie jeż się,
ja nie myślę warzyć cię.
Takim żądzom mówię – nie!
Rządom żądzy nie dam się.

Ważę słowa, mój jeżyku,
abyś znów nie podniósł krzyku.
Daj się zważyć, nie bój się,
nawet palcem nie tknę cię.

Niepotrzebnie tyś zwarzony,
przez to pleciesz już androny.
– Polski trudna – mawiał teść?
Przecież wiem to. Stara wieść.
-----------------------------------
Cz.3/3
cd.
Jednak Jerzy nadal wierzył,
że z tej wieży, gdy przybieży
do jeżyka matka jeży,
na nich wszystkich się najeży.

Na mierzynku więc sam Jerzy
przez mierzeję szybko zbieżył.
W biegu cały kraj przemierzył,
by w Wytrzyszczce zjeść z talerzy.

Tam pożywkę w pięć pacierzy
zjadł, zapłacił sześć halerzy.
Oberżysta się najeżył -
Mnie napiwek się należy!

Co? Napiwek? Za rzeżuchę?
Nie pchaj mi się tu waść z brzuchem!
Miałem bździny, jak przeżułem.
Tak w żołądku ją odczułem.

Przechrztą jesteś, oberżysto!
Daj gorzałki, ino czystą.
Muszę przegrzać mój żołądek,
aby zrobić z nim porządek.

Podaj mięso. Twarde z dzika,
więc daj ptaka. Chcę jerzyka.
W twym obrządku to nie mina,
przecież to nie wieprzowina.

Ruszaj się więc, ino żywo!
Co tak patrzysz na mnie krzywo?
Lecz nie pomyl mi jerzyka
z tym jeżykiem od Jerzyka.

Nie masz w karcie dziś jerzyków?
Podaj piegżę. I bez krzyku!
Też ich nie masz? To daj kszyka
lub gżegżółkę... a strzyżyka?

Oberżysto... o mój Boże!
Dżdżysto dzisiaj jest na dworze.
Wrzućże na żar coś ze zwierza,
bom ja na czczo dziś przybieżał.

Chcesz, bym padł tu? To nie żarty.
Jam jest głodny, nie przeżarty.
Usmaż wreszcie coś, łachmyto!
Byle miąższ był, nie kopyto.

Lecz nie próbuj mnie oszwabić.
Żadnych dżdżownic! Mogę zabić.
Za podmianę, mój aniele,
wnet z obrzynka cię ustrzelę.

Jam jest strzelec ze Strzelina!
Żadna siła mnie nie wstrzyma
kiedy zżymam się na jadło.
Zziębły jestem, dawaj żarło!

[Lotta]

Biedny jeżyk:( a w ogóle to bardzo przyjemnie mi się czytało, i nawet się uśmiechnęłam:) taka zabawa słowem jest bardzo praktyczna. Po pierwsze, przez wzgląd na czytelnika, bo czytanie czegoś takiego to istna przyjemność. Po drugie, to świetna zabawa dla autora, po trzecie, według mnie dobrze szlifuje pióro. Jeśli chodzi o to ostatnie, racja, każda pisanina działa dobrze na warsztat pisarza, ale uważam że taka zabawa słowem jest jeszcze bardziej praktyczna.

[Zdzisław]

Lotta - może jeżyk biedny, ale za to utrwalony
Przyjemnie, że się spodobała moja "zabawa słowem". Lubię czasem wykorzystywać bogactwo polskiego języka - homonimy, orty. I - tak - szlifuje język i warsztat.
PS. Te trzy wierszyki kiedyś napisałem, ale właśnie wpadł mi koncept na kontynuację - część 4. Muszę ją tylko ułożyć.

[Lotta]

W takim razie czekam z niecierpliwością na czwartą część:)

[jaga]

Oj Zdzisławie jak ja uwielbiam Twoje słowne przekomarzanki
a jerzyka znam i jeż przydreptał za mną tu

[tcz]

Zdzisław,
Trudno będzie Ci uwierzyć,
co powiedział mi ten jeżyk.
Za wiersz ten Ci się należy,
na przyjęciu być w Chodzieży.
Będzie ubaw po wieczerzy.
Nie wylewaj za kołnierzyk!

[Zdzisław]

Lotta - wieczorem przysiadłem i napisałem 4. część Niech przez noc się uleży, rano wstawię.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Jaga - no i dobrze. Widocznie chciało, że przydreptało Jutro cd. przekomarzania. Świeżutkie!
------------------------------------------------------------------------------------------------
Tadeuszu - dzisiaj troszkę...
Urodziny u rodziny,
więc nalewką, tą z aronii,
zawsze sobie dogodzimy

[Dany]

Przyznaję, że jesteś dobry w te klocki

pewien zwierzak mi się zwierzył
że się będzie dzisiaj mierzył
o ironio
- nie z aronią
tylko z Mnichem*
- u Zdzicha

* wino grzaniec

[Zdzisław]

Dany
Zaraz się zjeżę, gdyż nie wierzę,
że sie zmierzę z jakimś zwierzem...
chyba że się przyczeszę na jeża,
gdyż znajomy Jeż mi się zwierzał:
"modny jest fryz na jeżozwierza"

[Dany]

gdyż znajomy Jeż mi się zwierzał,

- a ten znajomy to jeż zwierz się zwierzał
czy może Jerzy co w to nie wierzy?

[jaga]

najeżony jest tu wiersz
ale Zdzisio o tym Wiesz

że kto za bardzo się jeży
to zwykle w nic nie wierzy

(wiem że nie dorównam mistrzowi
ale chciałam spróbować)

[Zdzisław]

Dany, są nazwiska, np.:
Koza, Szczurek, Gołąb, Jeż...
a nazwiska dużą literą
zapisujemy, jak wiesz

Tak że - to był Jerzy,
co mi się zwierzył.
-----------------------------------------------
Jaga, ćwiczenie czyni... a przynajmniej warsztat poprawia
Nasunęłaś mi myśl na nowy homonim, zapisany jako "schodzianki" (to wymyślony niedawno przeze mnie gatunek - każdy, kolejny wers w strofie ma o jedną sylabę więcej/mniej).

[Dany]

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu, tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam

[elafel]

Polski, to piękny język i ubolewam, jak go Polacy kaleczą. Bardzo częstym zjawiskiem jest niechlujstwa językowe.

[Zdzisław]

Ela - podpisuję się pod Twoim komentarzem "łobiema rencami i nawet nogamy"

[Dany]

Utwór ten zajął II miejsce w konkursie na Wiersz Miesiąca II/24
Serdecznie gratuluję, i przenoszę go na Górną półkę.

[tcz]

Zdzisław,
Moje gratulacje.

[jaga]

Gratuluję II miejsca - Wiedziałam, że staniesz na podium
i nie pomyliłam się. Jesteś drugi - Brawo!!

[elafel]

Serdecznie gratuluję, a nagrodzony utwór zamieszczam na naszej stronie na Facebooku. Można klikać polubienia.
https://www.facebook.com/Serwis.literacko.edukacyjny

[bodek]

gratuluję