pies zdechł na tylnym siedzeniu
gdy wiozłem go do lecznicy
gdzieś pomiędzy zieloną falą
a wyprzedzaniem na trzeciego
później zapomniałem
że cię kocham
ale to tylko na chwilę
stąd do czwartej flaszki
mylą mi się pojęcia
i słowa ze ślinianek
uciekają spod języka
zalegają w gardle
jakbym potrafił płakać
do środka