Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

W konkursie na najciekawsze drabble zwyciężył utwór "sierota" - Gelsomina

Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca III/24

Gabriela Zapolska

Utwory literackie o tematyce społeczno-kulturalnej, o filozoficznym zabarwieniu.


Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 724
Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Brązowych Pietruch: 1
Najlepsza proza: 3
Najciekawsza publicystyka: 5

Gabriela Zapolska

Post autor: Owsianko »

W roku 1892, w liście do narzeczonej Stefan Żeromski napisał: „Gdybyś tu była i widziała tę nagą głupotę, tę bezczelną podłość, to nadużycie słowa, tę pompę idiotów, śmiałabyś się do rozpuku jak ja. Galicja – Kraków, to niewyczerpane źródło humoru, to po prostu sam humor, potrzebujący opisu. Dokoła nędza, głód, ciemnota, a ci w swoich kontuszach i kitach".

Ta rzeczywistość stała się celem obserwacji Gabrieli Zapolskiej - okolica Dulskich, Daumów i Żelaznej. Z pasją, werwą, żywiołowo, bez wytchnienia, często wyolbrzymiając rolę przeciwników, tropi ludzką głupotę i obłudę zadając ciosy, które nie mają odpowiednika co do siły i celności w literaturze polskiej, a nawet europejskiej tego okresu.

Bez szerszych horyzontów politycznych, daleka od naukowej analizy społecznej, błądząc nieraz w uogólnieniach, przejaskrawionych generalizacjach i płynnych wnioskach, ta znakomita odkrywczyni emocjonalnych pokładów życia, umiała wytropić najistotniejszą ułomność, słabość człowieczej duszy i poruszając się po labiryntach naturalizmu, bić w nią piórem namiętnym, bo wyostrzonym przez irytację.
*
Maria Gabriela Śnieżko-Błocka z Korwin-Piotrowskich, 2° voto Janowska, znana w literaturze pod pseudonimami: Józef Maskoff, Walery Tomicki. Urodziła się we wsi Podhajce na Wołyniu, w 1857 r. W r. 1921 została pochowana we Lwowie w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Łyczakowskim.

Jest dramatopisarką, uprawia też publicystyczną prozę, a w 1882 r., po zerwaniu z rodziną i mężem, zostaje aktorką. Do roku 1900 występuje na scenach Krakowa, we Lwowie, Poznaniu i w galicyjskich zespołach wędrownych. Wyjeżdża do Paryża. W latach 1890-95 występuje m. in. w Theatre Libre w Paryżu u Antoine'a, a także gra niewielkie role w teatrzykach bulwarowych. Po powrocie do kraju organizuje we Lwowie, razem z drugim mężem, malarzem S. Janowskim, zespół teatralny, z którym objeżdża Galicję (1904).

Związana z naturalizmem, ukazuje drastyczne strony etyki, narażając się na niełaskę kół konserwatywnych i katolickich. Przedstawicielem tego nurtu niechęci wobec pisarki jest Teodor Jeske-Choiński zarzucający jej lubieżność i ordynarność, rywal i zarazem przyjaciel Sienkiewicza, autor przeszło trzydziestu historycznych powieści, antysemita obwołany „heroldem oportunizmu”, twórca terminu POZYTYWIZM. Nic dziwnego, gdyż wyrażała przeciwne poglądy: interesując się kulturą żydowską, piętnowała antysemityzm, a zakłamany świat dbałości o zachowanie moralnych pozorów budził w niej wstręt, toteż jako nazbyt przenikliwa obserwatorka ludzkich postaw, była znienawidzona za ujawnianie tych mechanizmów.

Wg utworów Zapolskiej zrealizowano m.in. filmy: Carewicz M. Fuchsa (1918), Tamten W. Lenczewskiego (1921), O czym się nie mówi E. Puchalskiego w 1924 r. i M. Krawicza w 1939 r., Policmajster Tagiejew J. Gardana (1929), Moralność pani Dulskiej B. Niewolina.

Publikuje zbiory opowiadań - Akwarele (1885), książkę, która wywołuje zjadliwą napaść literackiej krytyki, środowiskową agresję towarzyszącą odtąd całej jej twórczości. W 1890 wydaje Z dziejów boleści a następnie cykl Menażeria ludzka /i. Potem powieści społeczno-obyczajowe, np.: Kaśka Kariatyda (w Przeglądzie Tygodniowym na przestrzeni lat 1885-1886, a wydanie książkowe w 1888 r.), Zaszumi las (1899), Sezonową miłość (tom 1-3, 1905) i jej kontynuację - Córkę Tuśki (1907).
*
Do jej najwybitniejszych utworów scenicznych należą komedie obyczajowe: Żabusia /i, Moralność pani Dulskiej (1906), Ich czworo (1907), Skiz (1908), Panna Maliczewska (1910). Tę znakomitą sztukę, którą Boy uważał za stojącą wyżej od „Moralności Pani Duskiej", oparła Zapolska na prawdziwych losach tysięcy dziewcząt, które w jej epoce garnęły się do teatru.

O warunkach ich życia nieraz wspomina Zapolska w swoich felietonach: „Często padał na plecy śnieg na scenie, a nie wiadomo było, co wieczorem kupić: - czy bułkę czy naftę, aby się roli nauczyć... Trzeba niepospolitej znajomości swej własnej godności aby nie zwątpić i nie upaść pod ciosami szyderstwa i nędzy". To były wspomnienia wielkiej pisarki z czasów, gdy sama występowała w objazdowych teatrzykach w Galicji.
*
Adolf Dygasiński pisze o autorce tak: Ileż ona odebrała kułaków, szturchańców za to, że odważyła się pisać! Wątpić należy, czy w literaturze świata był kiedy wypadek, aby kogoś równie sponiewierano na wszystkie strony. A jednak ona zwyciężyła!
Była artystką, o której Boy mówi, że zrobiła więcej w polskiej dramaturgii niż całe zastępy mężczyzn. A w swojej pracy „Polska Komedia Ludzka” stwierdza: „Wstyd powiedzieć, ale ze wszystkich naszych współczesnych komediopisarzy, ta baba ma może najbardziej męski chwyt, największą zdolność spojrzenia, najdalej posuniętą ekonomię scenicznego wyrazu i gestu. Od początku do końca, każde słowo jest potrzebne, każde jest na swoim miejscu, każde niesie; nie licząc tych – a jest ich bez liku, które iskrzą się samorodnym, nieodpartym dowcipem”. (Flirt z Melpomeną).

Nazwana przez niego „żandarmem w spódnicy”, zajmowała się w swoich utworach demaskowaniem obłudy, walczyła z filisterskimi obyczajami ładującymi ludzki ród w podwójną, kołtuńską przyzwoitość; czy to poprzez dzieła przeznaczone scenie, czy w opowiadaniach, nowelach lub powieściach, tępiła wszelkie zjawiska związane z niesprawiedliwością. Rozprawiała się szczególnie z krzywdzącym traktowaniem kobiet. Kobiet upadłych z winy biedy, z przyczyn finansowych niedostatków, a nie z powodu złego prowadzenia. Przymuszonych społecznymi warunkami do uprawiania duchowej prostytucji, do lawirowania wśród zawsze złych wyborów.

W czasach opisywanych przez Zapolską, istniał wyraźny dwupodział moralny; ten, co legitymował się lada kamienicą, był automatycznie lepszy od tego, kto był w owej posesji dozorcą, służącym, kapitałowym pariasem: właściciel, posiadacz, surowo recenzował uczynki ludzi spoza kręgu jego materialnej kondycji. A osądzał, posługując się drobnomieszczańskimi probierzami zamożności: dokonywał ocen z wyniosłego, pogardliwego punktu widzenia swoich srebrnych zastaw i złotych sedesów.

jaceksenior
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 1592
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:45
Lokalizacja: Działoszyn
Złotych Pietruch: 7
Srebrnych Pietruch: 5
Brązowych Pietruch: 9
Wierszy miesiąca: 1

Post autor: jaceksenior »

Bardzo zgrabnie ujęty, i warty przeczytania, życiorys Gabrieli Zapolskiej.

Jest rok 2020 i czytamy co pisał Stefan Żeromski : " W roku 1892, w liście do narzeczonej Stefan Żeromski napisał: „Gdybyś tu była i widziała tę nagą głupotę, tę bezczelną podłość, to nadużycie słowa, tę pompę idiotów, śmiałabyś się do rozpuku jak ja. Galicja – Kraków, to niewyczerpane źródło humoru, to po prostu sam humor, potrzebujący opisu. Dokoła nędza, głód, ciemnota, a ci w swoich kontuszach i kitach".

Czy te ponad sto lat zmieniło cokolwiek w naszej świadomości ? Już nie tylko dotyczy Galicji i Krakowa. To się dzieje na naszych oczach w całej Polsce. Historia kołem się toczy , a my ponownie pchamy się z deszczu pod rynnę. Głupota nie boli , lecz może zaboleć w inny sposób. Oby nie.

Pozdrawiam Jacek

jaceksenior

Awatar użytkownika
tcz
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 3301
Rejestracja: 30 maja 2018, 22:34
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Złotych Pietruch: 9
Srebrnych Pietruch: 3
Brązowych Pietruch: 6
Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1

Post autor: tcz »

Jacka komentarz pokrywa się z tym, co sam chciałbym napisać w swoim.

Pozdrawiam Jacka i autora tekstu.

Tadeusz

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19764
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Re: Gabriela Zapolska

Post autor: Dany »

Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Publicystyki. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam Autora :)

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

ODPOWIEDZ