Zapraszamy do głosowania na Wiersz Miesiąca II/24

Rozpoczynamy anonimowo konkurs - opowiadanie w temacie: "Zasłyszane opowieści"

Rozpoczynamy anonimowo konkurs- DRABBLE - w temacie "Telefon"

Literatura zyskowna

Artykuły publicystyczne.


Moderator: Redakcja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Autor/ka wielce zasłużony/a
Posty: 723
Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Brązowych Pietruch: 1
Najlepsza proza: 3
Najciekawsza publicystyka: 5

Literatura zyskowna

Post autor: Owsianko »

Już Jan Kochanowski napisał:

Teraz jak w pieniądzach ludzie smak poczuli
Cnota i przystojeństwo do kąta się tuli

Tworzenie dzieła wiązało się z wysiłkiem. Wymagało przygotowania. Lecz teraz wysiłek jest traktowany jak nudziarstwo; problem poruszany w utworze nie może być opisany w sposób trudny, gdyż wszystko, co wykracza poza rachowanie na palcach, uruchamia w czytelniku estetyczne konwulsje. Uważa się za treść nieomal awangardową. Stąd lansowani są marni, lecz gwarantujący szybką sprzedaż. Stąd współcześni stają się „kultowymi”.

Autorzy pragnęli powiedzieć w nich jedynie tyle, ile pragnął dowiedzieć się z utworu ten, co im płacił. A on zazwyczaj niczego dowiedzieć się nie chciał, bo interesowało go tylko zarabianie na książkach, a nie ich czytanie. Od czytania miał LUDZI. Pisarz musi mieć zatem taką wyobraźnię, jakiej oczekuje od niego mocodawca. Piszą więc stylem bezbarwnym, masowo poprawnym, emocjonalnie letnim. Dzieje się tak, ponieważ ma przynosić zysk.
*
Styl, to wypadkowa przeżyć. To, w jaki sposób widzę i przetwarzam świat, zależy od moich filtrów, od zdarzeń, które mi się przytrafiają, albo które żyją we mnie za pomocą przetrawionych lektur, filmów, muzyki, obrazów.

Nikt nie żyje w izolacji od wrażeń i wszystkie mają na niego wpływ. W tym znaczeniu nie istnieje pojęcie samotności absolutnej. Chcemy czy nie, jesteśmy bez przerwy bombardowani doznaniami. Wchłaniamy je przez wszystkie zmysły. Na jawie, lub w trakcie snu, nieustannie i niepodzielnie władają nami kolory i dźwięki. Powstają w nas obrazy przeszłości: to, co jest teraz i to, co antycypujemy. Słowa wypowiedziane przez najbliższą osobę, a także słowa zasłyszane w tramwaju. Filmy oglądane samemu, z rodziną, w telewizorze, albo w sąsiedztwie ciemności w kinie.

Zależnie od miejsca „poboru” wzruszeń, które modelują nam osobowość, w zależności od „surowca” (tandeta, albo perła), jesteśmy albo wyposażeni w subtelność, albo widziadłami krążącymi po umysłowej piaskownicy. Jeżeli mamy do wyboru wzdychadło „w poszukiwaniu wiaderka”, albo książkę Prousta, wolimy Prousta, ponieważ on nas rozwija. Jeśli jednak zakończymy kulturalną edukację na disco polo, wkrótce zaczniemy ujadać, podpisywać się krzyżykami, a miejscem, w którym będziemy cokolwiek rozwijać, stanie się toaleta.

Eitheror
Autor/ka zasłużony/a
Posty: 945
Rejestracja: 22 czerwca 2008, 19:43
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wierszy miesiąca: 2
Najlepsza proza: 1

Post autor: Eitheror »

Można się , jak zwykle, z wieloma tezami spierać, niemniej jednak,czyta się Owsianko zawsze z tą samą przyjemnością. Pozdrawiam.

Lubię pisać, ale nie lubię o tym gadać.

Awatar użytkownika
Dany
Administrator
Posty: 19638
Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
Lokalizacja: Poznań
Złotych Pietruch: 4
Srebrnych Pietruch: 9
Brązowych Pietruch: 11
Kryształowych Dyń: 1
Wierszy miesiąca: 24

Post autor: Dany »

Pisarz musi mieć zatem taką wyobraźnię, jakiej oczekuje od niego mocodawca. Piszą więc stylem bezbarwnym, masowo poprawnym, emocjonalnie letnim. Dzieje się tak, ponieważ ma przynosić zysk.

  • niestety, taka prawda.

*

Styl, to wypadkowa przeżyć. To, w jaki sposób widzę i przetwarzam świat, zależy od moich filtrów, od zdarzeń, które mi się przytrafiają, albo które żyją we mnie za pomocą przetrawionych lektur, filmów, muzyki, obrazów.

Na jawie, lub w trakcie snu, nieustannie i niepodzielnie władają nami kolory i dźwięki.

Filmy oglądane samemu, z rodziną, w telewizorze, albo w sąsiedztwie ciemności w kinie.

  • "w telewizorze", powiedziałabym raczej : w telewizji.

  • przed "lub" i - przed "albo", niepotrzebny przecinek (chyba, że to wtrącenie myśli, ale nie wydaje mi się.)

    Zależnie od miejsca „poboru” wzruszeń, które modelują nam osobowość, w zależności od „surowca” (tandeta, albo perła), jesteśmy albo wyposażeni w subtelność, albo widziadłami krążącymi po umysłowej piaskownicy. Jeżeli mamy do wyboru wzdychadło „w poszukiwaniu wiaderka”, albo książkę Prousta, wolimy Prousta, ponieważ on nas rozwija.

  • przecinek stawiamy tylko przed takimi spójnikami po raz kolejny użytymi, które pełnią tę samą funkcję w zdaniu i są na tym samym stopniu podrzędności (łączą człony rzeczownikowe lub czasownikowe).

Ostatnio zmieniony 27 lutego 2014, 11:27 przez Dany, łącznie zmieniany 1 raz.

ObrazekOczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.

Awatar użytkownika
sterta mysli
Autor/ka z pewnym stażem...
Posty: 841
Rejestracja: 30 grudnia 2013, 12:30
Lokalizacja: Wołomin
Brązowych Pietruch: 3
Wierszy miesiąca: 1
Najlepsza proza: 2

Post autor: sterta mysli »

człowiek wybiera książke, jeśli jakaś przynosi zysk to oznacza że ludzie ją kupili,jeśli się podoba kupią drugą część lub tego autora coś innego.
Na górnych miejscach list sprzedarzy nie jest disco-polo..? czemu? bo ludzie pochłaniają dziadostwo? Jest na górze muzyka religijna (chyba za oceanem) a w polsce np. rap... więc co jest tandetne to kwestia gustu, nie Tobie to oceniać. Jeśli mam do wyboru ' to' lub 'to' wybieram 'to' lub nic..
jesli w TVNie leci 'trudne sprawy' lub na TV123 'dlaczego ja' co wybierasz? nic. ja w ogole TV nie oglądam‚ale wiesz czemu to leci bo ktoś to ogląda i chce to oglądać,czemu więc mam swoje upodobania narzucać innym? niech sobie czytają co lubią, oglądają i słuchają co chcą...jąk w TV nic 'mądrego' nie ma,to są internety, płyty z filmami itd. jak nie masz na półce 'fajnej' książki to zamów jaką chcesz lub wejdź na piszemy.pl i Ci ktoś podpowie co czytać lub proze innych studiuj.Ty zajmij się sobą. Rozumiesz przekaz? bez ciśnienia
pozdrawiam

ODPOWIEDZ