Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303
Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga
Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"
Kobietozbiór
Moderator: Redakcja
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5992
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Kobietozbiór
Nareszcie znalazłem pracę, która mnie uszczęśliwia. Nareszcie wstaję rano bez ociągania; nie muszę pić kilku filiżanek diabelsko mocnej kawy, aby pobudzić się do działania. Nareszcie mogę zapomnieć, że istniałem wcześniej - w życiu, gdzie tylko musiałem.
Teraz już nic nie jest dla mnie przymusem, a wyłącznie przyjemnością. Odkryłem swoje powołanie, misję, pasję, która rozświetla, dotąd czarną jak smoła, przyszłość. Teraz wiem, co stanie się kolejnego dnia, planuję wszystko w najmniejszym szczególe, tak jakbym pisał scenariusz. Ode mnie zależy, jak potoczy się akcja. Czasem ją spowalniam, wiele obiecuję, aby po chwili się wycofać i nieoczekiwanie powrócić. Czasem prę do przodu - nieubłagany, wzbudzający podniecenie i strach.
Ale najpierw... najpierw muszą przekroczyć próg. Lubię wszystkie, jednak najbardziej te nieśmiałe, ciche, stąpające prawie na palcach. Jeszcze nie wiedzą, czego pragną. Szukają. Obserwuję, upajając się ich niezdecydowaniem. Przedłużam chwilę, nim podejdę; ślę obojętne spojrzenia, delikatne uśmiechy, takie zwykłe, uprzejmie i chłodne zarazem. Na inny uśmiech przyjdzie czas. Jestem tego pewien i ta pewność podoba mi się coraz bardziej, sprawia, że oddycham pełną piersią.
W końcu podchodzę i biorę sprawy w swoje dłonie, z których, te nieśmiałe, wygłodniałe kobiety, łakomie jedzą, a przed wyjściem dziękują.
– Do widzenia – mówię.
– Do widzenia – odpowiadają, nie wiedząc, że spotkanie nastąpi wcześniej, niż myślą.
Gdy przychodzą kolejne, energiczne, zmierzające pewnym, prawie żołnierskim krokiem do miejsca, gdzie muszą dostać to, czego chcą, udaję obojętność. Jestem zimny i profesjonalny. Obserwuję i widzę ich pragnienie emocji, widzę, jak rozpalają się z zaciekawienia, z ekscytacji. Lubią okrucieństwo i oczekiwania - podszyte bólem i strachem. Dam im to wszystko.
Rozczulają mnie te szukające idealnej miłości, romantyczne, zasnute marzeniami jak mgłą, eteryczne i słodkie. Muszę wejść w ich życie, aby dodać do niego pieprzu. Zapraszają rozchyleniem warg, później ud. Wchodzę powoli, delikatnie, by w końcu zamienić się w żądną krwi bestię.
Są też kobiety zagadkowe, na pozór niedostępne. Długo o nich myślę; nie rozgryzam od razu, ale patrzę, wącham, czuję smaki na języku i nim połknę, długo się delektuję ich różnorodnością. Nie ma pośpiechu, bo na końcu zawsze jest przyjemność. Dla mnie.
I wiem, że będę miał je zawsze pod ręką; nigdy ich nie zabraknie, więc nie tęsknię za tymi, które zniknęły z mojego życia. Były ważne, ale tylko na krótko. Wyrzucam z pamięci wszystkie nieczytelne - szkoda na nie czasu, bo przecież jutro próg przekroczą kolejne. Umieszczę je w scenariuszu, każda zagra rolę - idealną i ostatnią.
Odnalazłem swoje powołanie.
Teraz już nic nie jest dla mnie przymusem, a wyłącznie przyjemnością. Odkryłem swoje powołanie, misję, pasję, która rozświetla, dotąd czarną jak smoła, przyszłość. Teraz wiem, co stanie się kolejnego dnia, planuję wszystko w najmniejszym szczególe, tak jakbym pisał scenariusz. Ode mnie zależy, jak potoczy się akcja. Czasem ją spowalniam, wiele obiecuję, aby po chwili się wycofać i nieoczekiwanie powrócić. Czasem prę do przodu - nieubłagany, wzbudzający podniecenie i strach.
Ale najpierw... najpierw muszą przekroczyć próg. Lubię wszystkie, jednak najbardziej te nieśmiałe, ciche, stąpające prawie na palcach. Jeszcze nie wiedzą, czego pragną. Szukają. Obserwuję, upajając się ich niezdecydowaniem. Przedłużam chwilę, nim podejdę; ślę obojętne spojrzenia, delikatne uśmiechy, takie zwykłe, uprzejmie i chłodne zarazem. Na inny uśmiech przyjdzie czas. Jestem tego pewien i ta pewność podoba mi się coraz bardziej, sprawia, że oddycham pełną piersią.
W końcu podchodzę i biorę sprawy w swoje dłonie, z których, te nieśmiałe, wygłodniałe kobiety, łakomie jedzą, a przed wyjściem dziękują.
– Do widzenia – mówię.
– Do widzenia – odpowiadają, nie wiedząc, że spotkanie nastąpi wcześniej, niż myślą.
Gdy przychodzą kolejne, energiczne, zmierzające pewnym, prawie żołnierskim krokiem do miejsca, gdzie muszą dostać to, czego chcą, udaję obojętność. Jestem zimny i profesjonalny. Obserwuję i widzę ich pragnienie emocji, widzę, jak rozpalają się z zaciekawienia, z ekscytacji. Lubią okrucieństwo i oczekiwania - podszyte bólem i strachem. Dam im to wszystko.
Rozczulają mnie te szukające idealnej miłości, romantyczne, zasnute marzeniami jak mgłą, eteryczne i słodkie. Muszę wejść w ich życie, aby dodać do niego pieprzu. Zapraszają rozchyleniem warg, później ud. Wchodzę powoli, delikatnie, by w końcu zamienić się w żądną krwi bestię.
Są też kobiety zagadkowe, na pozór niedostępne. Długo o nich myślę; nie rozgryzam od razu, ale patrzę, wącham, czuję smaki na języku i nim połknę, długo się delektuję ich różnorodnością. Nie ma pośpiechu, bo na końcu zawsze jest przyjemność. Dla mnie.
I wiem, że będę miał je zawsze pod ręką; nigdy ich nie zabraknie, więc nie tęsknię za tymi, które zniknęły z mojego życia. Były ważne, ale tylko na krótko. Wyrzucam z pamięci wszystkie nieczytelne - szkoda na nie czasu, bo przecież jutro próg przekroczą kolejne. Umieszczę je w scenariuszu, każda zagra rolę - idealną i ostatnią.
Odnalazłem swoje powołanie.
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Marek Aureliusz
Marek Aureliusz
-
- Autor/ka
- Posty: 488
- Rejestracja: 16 lutego 2021, 09:48
- Lokalizacja: Polska
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 5
- Brązowych Pietruch: 2
Re: Kobietozbiór
To rzeczywiście kobietozbiór, tak analizować kobiety, potrafi tylko kobieta. Rzekłbym, że z zaangażowaniem czytałem
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5992
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Kobietozbiór
Elu, Wojciechu, dziękuję za czytanie i komentarze. Pozdrawiam
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Marek Aureliusz
Marek Aureliusz
- BeNeK
- Autor/ka
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 listopada 2017, 15:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 0
- Wierszy miesiąca: 2
Re: Kobietozbiór
Czytając ten tekst od razu skojarzył mi się wiersz Szymborskiej "portret kobiecy". Przyjemny analiza kobiecej natury. Podoba mi się twój tekst na dobre, na niedobre i na litość boską
Wiem, że człowiek jest zdolny do wielkich czynów, ale jeśli nie jest zdolny do wielkiego uczucia, nie interesuje mnie
A. Camus
A. Camus
- ag
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 862
- Rejestracja: 31 lipca 2017, 10:33
- Lokalizacja: Lublin
- Złotych Pietruch: 1
- Wierszy miesiąca: 3
- Najlepsza proza: 3
Re: Kobietozbiór
Wzbudza w czytelniku ciekawość. Będzie kontynuacja?
Co dziecko, którym byłeś, pomyślałoby o dorosłym, którym się stałeś? ~ Skradzione dziecko K. D.
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5992
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Kobietozbiór
BeNku, dziękuję za podobanie
Ag, ten tekst nie ma kontynuacji. Dziękuję za zaciekawienie
Ag, ten tekst nie ma kontynuacji. Dziękuję za zaciekawienie
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Marek Aureliusz
Marek Aureliusz
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5992
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Kobietozbiór
Dziękuję, Haniu
Oczywiście, że można napisać odpowiednik. Może warto nawet się pokusić
Jakoś tak przyszedł mi najpierw do głowy mężczyzna, konkretnie bibliotekarz.
Oczywiście, że można napisać odpowiednik. Może warto nawet się pokusić
Jakoś tak przyszedł mi najpierw do głowy mężczyzna, konkretnie bibliotekarz.
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Marek Aureliusz
Marek Aureliusz
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5992
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Kobietozbiór
Dziękuję, Jago i Haniu
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Marek Aureliusz
Marek Aureliusz
- Dany
- Administrator
- Posty: 19832
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Kobietozbiór
Kobiety, to jego zbiór. Może i perfidny, ale czy na pewno? Jak kobiety chcą, to się pchają.
Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam
Koniec miesiąca, utwór przenoszę do odpowiedniego działu. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 05 kwietnia 2023, 14:13 przez Dany, łącznie zmieniany 1 raz.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- LittleDiana
- Autor/ka
- Posty: 41
- Rejestracja: 09 września 2022, 12:34
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kobietozbiór
Widać iż jest to pisane kobiecą ręką, aczkolwiek nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie. Pokazuje to trochę jak postrzegamy mężczyzn i siebie same
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5992
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Kobietozbiór
Nie pokazałam w tym tekście jak postrzegam mężczyzn.
Dziękuję za wizytę
Dziękuję za wizytę
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Marek Aureliusz
Marek Aureliusz
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 5992
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Lokalizacja: Łódź
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: Kobietozbiór
Dodam jeszcze, że niie pokazałam również, jak postrzegam kobiety.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jeżeli coś jest dla ciebie bardzo trudne, nie sądź, że to jest niemożliwe dla człowieka w ogóle. Owszem, miej to przekonanie, że co jest możliwe dla człowieka i zwykłe, to i dla ciebie jest możliwe do osiągnięcia.
Marek Aureliusz
Marek Aureliusz