Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303
Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga
Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"
"Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Moderator: Redakcja
- Autsajder1303
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 4530
- Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 2
- Kryształowych Dyń: 2
- Wierszy miesiąca: 7
"Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Sąsiedzi potrafią być wścibscy. Niby na ogół, wszyscy żyją ze sobą w miarę dobrze, to jednak każdy o każdym lubi pogadać, poprzypinać łatki komu i gdzie trzeba. Dotarła do mnie kiedyś plotka o tym, że sąsiad w domu po przeciwnej stronie ulicy, znęca się nad swoją żoną. Pomyślałem, że to trochę dziwne, bo znam tego faceta, znam też jego żonę. Widuję ich praktycznie codziennie, a po niej nigdy nie poznałem, że mogła być maltretowana. Zawsze miła, uprzejma i uśmiechnięta, drobna kobieta, troszkę zbyt szczupła, wyglądała nieco anemicznie. Puściłem plotkę mimo uszu, ale z czasem coraz więcej osób zaczęło mi o tym mówić. Więcej informacji docierało, z czego jak zakładałem, dużo było dodane w miarę przekazywania. Ludzie lubią podkolorować wszystko, co usłyszą, szeptali między sobą, że facet tłucze tę biedną kobietę, że zamyka ją w nieogrzewanej kuchni, gdzie leżąc na podłodze, jęczy po nocach, z żalu i cierpienia.
Mijały tygodnie, na sąsiada ludzie zaczęli krzywo patrzeć, ktoś nawet zgłosił sprawę na policję, która pewnego dnia zjawiła się u niego w domu. Zarówno on, jak jego żona absolutnie zaprzeczyli wszystkiemu, twierdząc że ktoś się stara ich zdyskredytować w oczach społeczeństwa, zmyślając kolumnie na ich temat.
Sprawa ucichła, a przynajmniej tak się wydawało, bo po jakimś czasie ludzie znowu plotkowali. I znowu policja, ale tym razem, dzień po tej wizycie, owo małżeństwo postanowiło wyjaśnić to na zebraniu wspólnoty. Kobieta tłumaczyła ze łzami w oczach, że to niedopuszczalne, aby dobre imię jej i męża było szargane bezpodstawnie. Wypomniała każdą najbardziej obrzydliwą plotkę, jaka krążyła w okolicy. Na te słowa, zebrani mieszkańcy wybałuszali oczy, niektórzy zakrywali dłońmi usta, inni ze wstydu wpatrywali się w podłogę. Mówiła o tym, jak jej mąż jest ciężko chory, że mieszkają tu tyle lat i nigdy nikomu źle nie życzyli. Była naprawdę wściekła, aż przykro było patrzeć i słuchać. Po niezwykle wzruszającej przemowie, dodała tylko "mam nadzieję, że zmądżejecie". I wyszła spokojnym krokiem, nie odwracając się za siebie. Była sama, nie chciała aby mąż się denerwował po tym wszystkim co ludzie o nim mówili. Kilka dni później wyszło na jaw, że lokator za ich ścianą, siedząc każdego wieczoru przy kolacji słyszał jęczenie kobiety. Powiedział o tym sąsiadce, a ta przekazała dalej, dodając kilka szczegółów od siebie. Tak ruszyła lawina, łańcuszek, który w końcu musiał dotrzeć tam, gdzie jego początek. Wspomniany lokator, po spotkaniu wspólnoty postanowił zbadać, co to za jęki słyszał wieczorami. Okazało się, że to nie była żadna kobieta, a zepsuta uszczelka w drzwiach lodówki.
Mijały tygodnie, na sąsiada ludzie zaczęli krzywo patrzeć, ktoś nawet zgłosił sprawę na policję, która pewnego dnia zjawiła się u niego w domu. Zarówno on, jak jego żona absolutnie zaprzeczyli wszystkiemu, twierdząc że ktoś się stara ich zdyskredytować w oczach społeczeństwa, zmyślając kolumnie na ich temat.
Sprawa ucichła, a przynajmniej tak się wydawało, bo po jakimś czasie ludzie znowu plotkowali. I znowu policja, ale tym razem, dzień po tej wizycie, owo małżeństwo postanowiło wyjaśnić to na zebraniu wspólnoty. Kobieta tłumaczyła ze łzami w oczach, że to niedopuszczalne, aby dobre imię jej i męża było szargane bezpodstawnie. Wypomniała każdą najbardziej obrzydliwą plotkę, jaka krążyła w okolicy. Na te słowa, zebrani mieszkańcy wybałuszali oczy, niektórzy zakrywali dłońmi usta, inni ze wstydu wpatrywali się w podłogę. Mówiła o tym, jak jej mąż jest ciężko chory, że mieszkają tu tyle lat i nigdy nikomu źle nie życzyli. Była naprawdę wściekła, aż przykro było patrzeć i słuchać. Po niezwykle wzruszającej przemowie, dodała tylko "mam nadzieję, że zmądżejecie". I wyszła spokojnym krokiem, nie odwracając się za siebie. Była sama, nie chciała aby mąż się denerwował po tym wszystkim co ludzie o nim mówili. Kilka dni później wyszło na jaw, że lokator za ich ścianą, siedząc każdego wieczoru przy kolacji słyszał jęczenie kobiety. Powiedział o tym sąsiadce, a ta przekazała dalej, dodając kilka szczegółów od siebie. Tak ruszyła lawina, łańcuszek, który w końcu musiał dotrzeć tam, gdzie jego początek. Wspomniany lokator, po spotkaniu wspólnoty postanowił zbadać, co to za jęki słyszał wieczorami. Okazało się, że to nie była żadna kobieta, a zepsuta uszczelka w drzwiach lodówki.
Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia
-George Orwell-
-George Orwell-
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6005
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Ano, plotki zazwyczaj nie przynoszą nic dobrego, choć w przypadkach takich jak ten warto sprawdzić co jest na rzeczy.
Tu nie mam pojęcia, kto jest autorem.
Tu nie mam pojęcia, kto jest autorem.
- tcz
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 3358
- Rejestracja: 30 maja 2018, 22:34
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Złotych Pietruch: 9
- Srebrnych Pietruch: 3
- Brązowych Pietruch: 6
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Z plotką tak bywa - wróblem wyleci, a powróci wołem.
A kto jest autorem? Może Lotta?
A kto jest autorem? Może Lotta?
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 2024, 13:10 przez tcz, łącznie zmieniany 2 razy.
Tadeusz
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3064
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
- Najlepsza proza: 1
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
przeczytałam wczoraj, jakoś mało wiarygodne jest to, że zepsuta uszczelka w drzwiach lodówki
może dawać takie odgłosy. Ale jak to mówią, wszystko jest możliwe, a najgorsza plotka
Lotta
może dawać takie odgłosy. Ale jak to mówią, wszystko jest możliwe, a najgorsza plotka
Lotta
jaga
- Tigerowa
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 1198
- Rejestracja: 30 września 2010, 15:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 3
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 1
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Plotki potrafią nabrać gigantycznych rozmiarów i narobić niemałych kłopotów. Muszę przyznać, że koniec mnie zaskoczył. I tak myślę, że albo pustkami hulało w tej lodówce, albo pękała w szwach, że aż uszczelki nie wytrzymały.
Moja przyjaciółka jak ma pustą lodówkę, to zawsze mówi - "Idę na zakupy, bo w lodówce tylko lód i pingwiny" - Zawsze mnie to śmieszy, mimo, że słyszę to od ok. trzydziestu lat.
Autor? Może i ja obstawię Lottę.
Powodzenia w konkursie.
Moja przyjaciółka jak ma pustą lodówkę, to zawsze mówi - "Idę na zakupy, bo w lodówce tylko lód i pingwiny" - Zawsze mnie to śmieszy, mimo, że słyszę to od ok. trzydziestu lat.
Autor? Może i ja obstawię Lottę.
Powodzenia w konkursie.
Agnieszka
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
(Oscar Wilde)
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Ludzie lubią plotkować. Zaskakujące zakończenie.
A autor - wiem, ale nie powiem
A autor - wiem, ale nie powiem
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Taa... plotka ma olbrzymią moc, ale tylko wtedy, kiedy ludzie lubią plotkowac i ich słuchać.
Osobiście od razu ucinam takie "zagajenia".
Osobiście od razu ucinam takie "zagajenia".
Nie uznaję różnic wynikających z płci…
oprócz wynikających z płci.
oprócz wynikających z płci.
- elafel
- Młodszy administrator
- Posty: 18291
- Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 15
- Srebrnych Pietruch: 17
- Brązowych Pietruch: 21
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 3
- Wierszy miesiąca: 15
- Najlepsza proza: 7
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Plotka jest okrutna. Moja sąsiadka ma chorego synka, on wyje, kopie w drzwi. Początkowo też były plotki, że go maltretują, aż pewnego dnia zrobił scenę na klatce schodowej i wtedy ludzie przestali plotkować.
Co do autora, też obstawiam Lottę.
Co do autora, też obstawiam Lottę.
Ela
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6005
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Tu nie wiem i już
Powodzenia
Powodzenia
- Owsianko
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 732
- Rejestracja: 15 września 2010, 00:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Brązowych Pietruch: 1
- Najlepsza proza: 3
- Najciekawsza publicystyka: 5
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Pochwalę się za Gelsominą: też nie wiem na 100%
- sterta mysli
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 864
- Rejestracja: 30 grudnia 2013, 12:30
- Lokalizacja: Wołomin
- Brązowych Pietruch: 3
- Wierszy miesiąca: 1
- Najlepsza proza: 2
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Niesprawiedliwy osąd zawsze boli, dziwię się, że do małżeństwa to w ogóle docierało, bo takie plotki ostatnie trafiają do ucha osób "omawianych".
Ten świst lodówki wydaje się nieprawdopodobny - ale świat bywa nieprawdopodobny.
Ten świst lodówki wydaje się nieprawdopodobny - ale świat bywa nieprawdopodobny.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2024, 12:19 przez sterta mysli, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Opowiadanie zdobyło V miejsce w konkursie "zasłyszane opowieści".
Gratuluję i pozdrawiam
Gratuluję i pozdrawiam
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6005
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
W życiu bym nie wpadła, że to Ty. Gratuluję
- Autsajder1303
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 4530
- Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 2
- Kryształowych Dyń: 2
- Wierszy miesiąca: 7
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
musiałem się zakamuflować lepiej niż ostatnim razem ostatnim razem mnie odkryłaś bez problemu Dziękuję za gratulacje i za głos, ktokolwiek go oddał
Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia
-George Orwell-
-George Orwell-
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3064
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
- Najlepsza proza: 1
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Gratuluję
Nie zgadłabym, że to Sebastiana tekst
Nie zgadłabym, że to Sebastiana tekst
jaga
- Autsajder1303
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 4530
- Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 2
- Kryształowych Dyń: 2
- Wierszy miesiąca: 7
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Dziękuję Jadziu, dziękuję Eli
Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia
-George Orwell-
-George Orwell-
- tcz
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 3358
- Rejestracja: 30 maja 2018, 22:34
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Złotych Pietruch: 9
- Srebrnych Pietruch: 3
- Brązowych Pietruch: 6
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Aut, autorem Plotki? Nie do wiary!
Do poprawienia:
...kolumnie na ich temat.* - kalumnie
..."mam nadzieję, że zmądżejecie"* - zmądrzejecie.
Pozdrawiam.
Do poprawienia:
...kolumnie na ich temat.* - kalumnie
..."mam nadzieję, że zmądżejecie"* - zmądrzejecie.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2024, 07:17 przez tcz, łącznie zmieniany 1 raz.
Tadeusz
- elafel
- Młodszy administrator
- Posty: 18291
- Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 15
- Srebrnych Pietruch: 17
- Brązowych Pietruch: 21
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 3
- Wierszy miesiąca: 15
- Najlepsza proza: 7
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: "Plotka" (anonimowe opowiadanie) - Autor nr 4
Zakończenie mnie zwiodło, że nie odgadłam. Jeszcze raz serdecznie gratuluję.
Ela