Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303
Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga
Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"
Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Moderator: Redakcja
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3064
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
- Najlepsza proza: 1
Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Jakoś trudno zebrać myśli do napisania wiersza inspirowanego tą grafiką, kojarzącą mi się z nawiedzonym lasem w Witkowicach. Jest to nieduży lasek pod Krakowem, o którym krążą legendy i który kryje w sobie mroczną tajemnicę. Na początku października 2001 roku grupka studentów wybrała się do owego lasu, by świętować zakończenie roku akademickiego alkoholem i zabawą przy ognisku, niestety zaginęli w niewyjaśnionych okolicznościach.
Ta mała dziewczynka z pękiem kwiatów w dłoni to nikt inny jak Wiedźma z Blair. Jej legenda sięga początku 1800 roku. Od czasu do czasu Wiedźma przypomina mieszkańcom o sobie w nietuzinkowy sposób. Wychodzi z lasu i zwabia do siebie dzieci, które potem podstępnie uprowadza.
To drzewo tuż za nią to nikt inny jak Dąb Bartek – jeden z najstarszych dębów w Polsce, od 1954 roku chroniony prawem jako pomnik przyrody.
Dziwnym trafem Bartek, jak to w nawiedzonych historiach bywa, przenosi się do mrocznego lasu, gdy tylko nadarzy się ku temu sprzyjająca okazja.
Pewnej środy w lutym 2021 roku spotkały się wiedźmy Babulka – żądna wrażeń, Barbusia – która w 2005 roku rozpoczęła swoją wędrówkę po świecie wirtualnym w poszukiwaniu przygód i Baba-Jaga – na przyczepkę, tak dla towarzystwa jako trzecia.
Dobór koleżeństwa nie był tu przypadkowy.
Imiona wszystkich trzech wiedźm zaczynają się sylabą ba. Wszystkie bohaterki lubią też sytuacje z dreszczykiem. Barbusia przemierza góry w poszukiwaniu Ducha Gór Liczyrzepy. Babulka, kiedy tylko może, pisze mroczne wiersze. Babie-Jadze za to nie jest obca magia i często bajdurzy o istnieniu sił nadprzyrodzonych.
Nie jest przypadkiem również to, że 17 lutego 2021 roku, w środę przypadało podwójne święto – Światowy Dzień Ducha i Dzień Kota.
Wszystko idzie jakby w parze. Kot i duch – to coś znaczy.
Otóż wiedźmy, których imiona zaczynają się na sylabę ba, postanowiły w tym dniu odwiedzić nawiedzony las w Witkowicach i zbadać po swojemu historię mrocznej tajemnicy. Miały nadzieję, że wrodzona intuicja ich nie zawiedzie. Poleciały tam na miotłach o umówionej porze.
Latające miotły z turbodopalaczem są dostępne na Allegro. Mamy teraz takie czasy, że czarownice mogą po nowoczesnemu latać.
Era latających dywanów już dawno się skończyła.
Wejście do lasu było mroczne, wąskie, zewsząd dochodziły zgrzyty, skrzypnięcia i odgłosy puchaczy Bubo bubo.
Panowała prawie taka sama atmosfera jak w utworach literackich inspirowanych ludowymi opowieściami, np. w „Balladach i romansach” Adama Mickiewicza – atmosfera przesączona grozą i tajemnicą.
Wiedźmy weszły do lasu ostrożnie, udając jedna przed drugą, że nic je nie rusza.
Delikatna niska mgła powoli się unosiła, rozświetlając mroczne zakamarki.
W oddali tańczyły ledwo widoczne kształty, które gestem przywoływały wiedźmy do siebie. Te, zauroczone magią i tajemną siłą, falującym krokiem, jakby w amoku, ruszyły do tańczących postaci, których cień wtapiał się w głąb lasu.
Mały prześwit między koronami drzew i głośne miauknięcie kota, jakby ostrzegawcze, sprawiły, że wiedźmy zamarły na moment, jednak błyskawicznie oprzytomniały i przypomniały sobie, w jakim celu tu przybyły. Mgła się oddaliła, zostawiając za sobą niebieskoszarą poświatę i zapach zbutwiałych liści.
Wiedźmy ujrzały przed sobą niesamowitą scenkę.
Stary Dąb Bartek z głową kozła trzymał kostur Liczyrzepy w prawej dłoni. Był potężnie zakorzeniony, korzenie snuły się po runie leśnym. Sam Bartek pamięta księcia Mieszka, któremu Anioł Stróż Narodu Polskiego ofiarował chorągiew z herbem Polan oraz mały owoc dębu – żołędzia. Anioł oznajmił Mieszkowi, że z tego owocu wyrośnie wielkie i potężne drzewo, które stanie
się symbolem Państwa Polan. I tak się stało. Bartek wyrósł, zmężniał i przeżył najtrudniejsze chwile – dużo już widział i słyszał. Teraz naprzeciwko niego znajdowała się rozkrzyczana gęba potwora. Potwora w ludzkiej skórze, który chciał zniszczyć świat legend i mitów, świat polskiej kultury leśnej.
Wiedźmy, które przybyły do lasu w poszukiwaniu przygód i miały dociec, co przytrafiło się studentom dwadzieścia pięć lat temu, szybko zrozumiały, że ich misją jest udzielenie pomocy Bartkowi, który zjawił się w tym miejscu dzięki magii i mitom.
Wiedźmy miały odstraszyć buldożer, przepędzić go stąd, by nie ziściły się plany budowy blokowiska, plany zagłady legendarnego miejsca.
Dziewczyny napracowały się solidnie, używając swojej ukrytej magii. Nie spodziewały się nawet, że mogą zdziałać tak wiele.
Uwijały się jak w ukropie, a Bartek dzielnie wspierał je swoimi radami.
Ba, ba, ba – trzy razy ba. Nie! Cztery razy ba. Przecież imię Bartek również zaczyna się od sylaby ba. Ba! Wiadomo przecież, że razem możemy wszystko.
https://www.instagram.com/p/CgjLmjPL7iX/
Ta mała dziewczynka z pękiem kwiatów w dłoni to nikt inny jak Wiedźma z Blair. Jej legenda sięga początku 1800 roku. Od czasu do czasu Wiedźma przypomina mieszkańcom o sobie w nietuzinkowy sposób. Wychodzi z lasu i zwabia do siebie dzieci, które potem podstępnie uprowadza.
To drzewo tuż za nią to nikt inny jak Dąb Bartek – jeden z najstarszych dębów w Polsce, od 1954 roku chroniony prawem jako pomnik przyrody.
Dziwnym trafem Bartek, jak to w nawiedzonych historiach bywa, przenosi się do mrocznego lasu, gdy tylko nadarzy się ku temu sprzyjająca okazja.
Pewnej środy w lutym 2021 roku spotkały się wiedźmy Babulka – żądna wrażeń, Barbusia – która w 2005 roku rozpoczęła swoją wędrówkę po świecie wirtualnym w poszukiwaniu przygód i Baba-Jaga – na przyczepkę, tak dla towarzystwa jako trzecia.
Dobór koleżeństwa nie był tu przypadkowy.
Imiona wszystkich trzech wiedźm zaczynają się sylabą ba. Wszystkie bohaterki lubią też sytuacje z dreszczykiem. Barbusia przemierza góry w poszukiwaniu Ducha Gór Liczyrzepy. Babulka, kiedy tylko może, pisze mroczne wiersze. Babie-Jadze za to nie jest obca magia i często bajdurzy o istnieniu sił nadprzyrodzonych.
Nie jest przypadkiem również to, że 17 lutego 2021 roku, w środę przypadało podwójne święto – Światowy Dzień Ducha i Dzień Kota.
Wszystko idzie jakby w parze. Kot i duch – to coś znaczy.
Otóż wiedźmy, których imiona zaczynają się na sylabę ba, postanowiły w tym dniu odwiedzić nawiedzony las w Witkowicach i zbadać po swojemu historię mrocznej tajemnicy. Miały nadzieję, że wrodzona intuicja ich nie zawiedzie. Poleciały tam na miotłach o umówionej porze.
Latające miotły z turbodopalaczem są dostępne na Allegro. Mamy teraz takie czasy, że czarownice mogą po nowoczesnemu latać.
Era latających dywanów już dawno się skończyła.
Wejście do lasu było mroczne, wąskie, zewsząd dochodziły zgrzyty, skrzypnięcia i odgłosy puchaczy Bubo bubo.
Panowała prawie taka sama atmosfera jak w utworach literackich inspirowanych ludowymi opowieściami, np. w „Balladach i romansach” Adama Mickiewicza – atmosfera przesączona grozą i tajemnicą.
Wiedźmy weszły do lasu ostrożnie, udając jedna przed drugą, że nic je nie rusza.
Delikatna niska mgła powoli się unosiła, rozświetlając mroczne zakamarki.
W oddali tańczyły ledwo widoczne kształty, które gestem przywoływały wiedźmy do siebie. Te, zauroczone magią i tajemną siłą, falującym krokiem, jakby w amoku, ruszyły do tańczących postaci, których cień wtapiał się w głąb lasu.
Mały prześwit między koronami drzew i głośne miauknięcie kota, jakby ostrzegawcze, sprawiły, że wiedźmy zamarły na moment, jednak błyskawicznie oprzytomniały i przypomniały sobie, w jakim celu tu przybyły. Mgła się oddaliła, zostawiając za sobą niebieskoszarą poświatę i zapach zbutwiałych liści.
Wiedźmy ujrzały przed sobą niesamowitą scenkę.
Stary Dąb Bartek z głową kozła trzymał kostur Liczyrzepy w prawej dłoni. Był potężnie zakorzeniony, korzenie snuły się po runie leśnym. Sam Bartek pamięta księcia Mieszka, któremu Anioł Stróż Narodu Polskiego ofiarował chorągiew z herbem Polan oraz mały owoc dębu – żołędzia. Anioł oznajmił Mieszkowi, że z tego owocu wyrośnie wielkie i potężne drzewo, które stanie
się symbolem Państwa Polan. I tak się stało. Bartek wyrósł, zmężniał i przeżył najtrudniejsze chwile – dużo już widział i słyszał. Teraz naprzeciwko niego znajdowała się rozkrzyczana gęba potwora. Potwora w ludzkiej skórze, który chciał zniszczyć świat legend i mitów, świat polskiej kultury leśnej.
Wiedźmy, które przybyły do lasu w poszukiwaniu przygód i miały dociec, co przytrafiło się studentom dwadzieścia pięć lat temu, szybko zrozumiały, że ich misją jest udzielenie pomocy Bartkowi, który zjawił się w tym miejscu dzięki magii i mitom.
Wiedźmy miały odstraszyć buldożer, przepędzić go stąd, by nie ziściły się plany budowy blokowiska, plany zagłady legendarnego miejsca.
Dziewczyny napracowały się solidnie, używając swojej ukrytej magii. Nie spodziewały się nawet, że mogą zdziałać tak wiele.
Uwijały się jak w ukropie, a Bartek dzielnie wspierał je swoimi radami.
Ba, ba, ba – trzy razy ba. Nie! Cztery razy ba. Przecież imię Bartek również zaczyna się od sylaby ba. Ba! Wiadomo przecież, że razem możemy wszystko.
https://www.instagram.com/p/CgjLmjPL7iX/
Ostatnio zmieniony 29 lipca 2022, 07:55 przez Dany, łącznie zmieniany 5 razy.
jaga
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Jadziu, Ty masz fantazję... Super się czyta takie opowiadania, przeplatane baśniami, a wszystko po to, by zaapelować o ochronie przed wycinką naszych lasów.
Wiedźmy miały odstraszyć buldożer, przepędzić go stąd, by nie ziściły się plany budowy blokowiska, plany zagłady legendarnego miejsca.
Wiedźmy miały odstraszyć buldożer, przepędzić go stąd, by nie ziściły się plany budowy blokowiska, plany zagłady legendarnego miejsca.
- w tym przypadku, niepotrzebny przecinek przed "i"Pewnej środy w lutym 2021 roku spotkały się wiedźmy Babulka – żądna wrażeń, Barbusia – która w 2005 roku rozpoczęła swoją wędrówkę po świecie wirtualnym w poszukiwaniu przygód, i Baba-Jaga – na przyczepkę, tak dla towarzystwa jako trzecia.
- a nie powinno być - przypadało?Nie jest przypadkiem również to, że 17 lutego 2021 roku, w środę przypada podwójne święto – Światowy Dzień Ducha i Dzień Kota.
- je* nie rusza (powinna być liczba mnoga)Wiedźmy weszły do lasu ostrożnie, udając jedna przed drugą, że nic jej nie rusza.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Autsajder1303
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 4530
- Rejestracja: 12 października 2015, 12:05
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 2
- Kryształowych Dyń: 2
- Wierszy miesiąca: 7
Re: Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Moje klimaty, uwielbiam mroczne historie, a Twoją czyta się lekko, chociaż nastrój lekkim nie jest.
Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia
-George Orwell-
-George Orwell-
- jaga
- Autor/ka zasłużony/a
- Posty: 3064
- Rejestracja: 19 października 2019, 10:36
- Lokalizacja: lubuskie
- Złotych Pietruch: 5
- Srebrnych Pietruch: 6
- Brązowych Pietruch: 10
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 7
- Najlepsza proza: 1
Re: Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Dziękuję Dany za wskazanie i pozostawiony komentarz
Sebastian dzięki, że wpadłeś
Sebastian dzięki, że wpadłeś
jaga
-
- Autor/ka
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 listopada 2021, 11:26
- Lokalizacja: Kraśnik
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 1
- Brązowych Pietruch: 1
Re: Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Bardzo ciekawa baśń,czytałam z zainteresowaniem.Wyobraźnia do pozazdroszczenia no i lekka ręka do pisania.Lubię takie historie.Pozdrawiam.
izanna_
- elafel
- Młodszy administrator
- Posty: 18291
- Rejestracja: 16 listopada 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 15
- Srebrnych Pietruch: 17
- Brązowych Pietruch: 21
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 3
- Wierszy miesiąca: 15
- Najlepsza proza: 7
- Najciekawsza publicystyka: 1
Re: Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Lubię ludzi z fantazją. Baśni, legendy, to lubię najbardziej. Tu znalazłam wszystko to co lubię. Dobrze się czyta, a i oczy się uśmiechają, czyli wszystko na tak.
"... które stanie
się symbolem Państwa Polan."
W tym miejscu tekst się trochę rozjechał, ale to szczegół.Zostawiam podobasia.
"... które stanie
się symbolem Państwa Polan."
W tym miejscu tekst się trochę rozjechał, ale to szczegół.Zostawiam podobasia.
Ela
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Prozy, tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Dany
- Administrator
- Posty: 19842
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Re: Mroczny las - bajka "ba"- opowieść do grafiki
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.