Wszystkie fotografie z dzieciństwa, jakie mam w swoim szumnie mówiąc archiwum domowym, wykonał pan Bolek, nauczyciel ze wsi Pełczyska. Fanatyk fotografii i amator wina z głogu, które własnoręcznie nastawiał w pękatych gąsiorach. Całą pamięć dzieciństwa zawdzięczam panu Bolkowi.
Czasem dziwię się, skąd u niego brała się ta chęć działania, urządzania uczniowskich zawodów, wycieczek, nauczycielskich imienin, sylwestrów, potańcówek. Nigdy się nie zniechęcał, nie smucił, nie rezygnował. Nieustannie z aparatem, bez przerwy pstrykał, każdą chwilę, każdy moment, ciągle utrwalał. Myślę, że może bał się przemijania. Wszystkie fotografie rozdawał swoim modelom, jak bilety do nieskończoności, do wieczności?
Co niedzielę stał pod kościołem z kawalerką, naturalny przywódca, żaden tam wychuchany nauczycielina, ciągle z nosem w papierach. Nic z tych rzeczy, na każdej zabawie musiał być pierwszy. Nie mogły się bez niego obejść, żadne chrzciny, wesele, imieniny.
Pierwszy w bufecie, ale do końca trzeźwy, kiedy już wszyscy pod stołami, w krzakach, bebłający bezsilnie, on uśmiechnięty, rycerski, zawsze usłużny dla pań, całuję rączki, a jakże...
Wierszem Miesiąca III/24 został utwór Baśń wyszeptana o Poezji - Autsajder1303
Najlepszym anonimowym opowiadaniem został utwór - "Pani Basia" - jaga
Rozpoczynamy nowy konkurs o Złotą Pietruchę w temacie - "psota"
Bilet do wieczności
Moderator: Redakcja
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6488
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Bilet do wieczności
- Rafał Bardzki
- Moderator
- Posty: 6234
- Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 7
- Brązowych Pietruch: 15
- Najlepsza proza: 1
- Fraszkowy Król: 2
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6488
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
- Rafał Bardzki
- Moderator
- Posty: 6234
- Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 7
- Brązowych Pietruch: 15
- Najlepsza proza: 1
- Fraszkowy Król: 2
- Dany
- Administrator
- Posty: 19912
- Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 16:54
- Lokalizacja: Poznań
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 9
- Brązowych Pietruch: 11
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 24
Tak pisałeś, że myślałam o nim, jako o kawalerze. Dopiero w komentarzu wspomniałeś, że było żonaty i że to nie był udany związek.
Rafał nie chciał rozwijać tego wątku, a ja go rozwinę i stanę po drugiej stronie barykady.
Nie mogły się bez niego obejść, żadne chrzciny, wesele, imieniny...
- a żona w domu?
...uśmiechnięty, rycerski, zawsze usłużny dla pań, całuję rączki, a jakże...
Rycerski, usłużny dla pań, a jaki był dla żony?
Może przez te fotografowanie, ciągłe udzielanie się na zewnątrz, nastąpił rozłam w ich małżeństwie i po jego śmierci, żona wyrzuciła jego archiwum, które nie było ich wspólną pamiątką, a wręcz przeciwnie?
Oczekujesz komentarza do swojego utworu - inni także oczekują tego od Ciebie.
- Gelsomina
- Autor/ka z pewnym stażem...
- Posty: 6042
- Rejestracja: 17 lipca 2014, 01:15
- Złotych Pietruch: 2
- Srebrnych Pietruch: 4
- Brązowych Pietruch: 1
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 2
- Kryształowych Dyń: 1
- Honorowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 0
Od tej strony nie spojrzałam, ale Danny może mieć rację.
- Z. Antolski
- Autor/ka wielce zasłużony/a
- Posty: 6488
- Rejestracja: 26 stycznia 2013, 10:13
- Lokalizacja: Kielce
- Złotych Pietruch: 1
- Srebrnych Pietruch: 2
- Brązowych Pietruch: 4
- Tematyczny Konkurs na Wiersz: 1
- Kryształowych Dyń: 1
- Wierszy miesiąca: 9
- Najlepsza proza: 19
- Najciekawsza publicystyka: 6
Dany, pan Bolek ożenił się później, już po tym opowiadaniu. Ale jego żona była 25 lat młodsza i wyszła za niego zdaje się z braku innych kandydatów. Z tego, co ludzie mówili, to ciągle się kłócili, ona była wiecznie niezadowolona. Nie osadzam nikogo, mieli różne charaktery, ona była domatorką, a on na imprezach, dusza towarzystwa.
Masz rację, ze wyrzucenie archiwum, to był rodzaj zemsty, oczyszczenie mieszkania ze wspomnień.
-
- Emeryt/ka
- Posty: 1333
- Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 17:14
- Lokalizacja: Polska
- Srebrnych Pietruch: 1
- Wierszy miesiąca: 6
No tak. Wspomniałam właśnie utracone archiwum mojego kuzyna, który nagle, w wieku podeszłym ożenił się. Małżeństwo nie trwało długo bo odszedł z tego świata gdzieś po miesiącu. A archiwum przepadło. Żal.
Gdyby nie fotografie to nie znalibyśmy przynajmniej części przeszłości. Bo opisy...bywają różne, często bajką zabarwione
wychodzę z sercem, wracam z kacem
- Rafał Bardzki
- Moderator
- Posty: 6234
- Rejestracja: 14 września 2010, 19:48
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Złotych Pietruch: 4
- Srebrnych Pietruch: 7
- Brązowych Pietruch: 15
- Najlepsza proza: 1
- Fraszkowy Król: 2
Być może pan Bolek świętym nie był, ale pamiętam jak ja musiałem w końcu zacząć pozbywać się rzeczy po śmierci ojca. Nie wszystko można sobie zachować czy obdarować rodzinę. Gówniarz wtedy byłem, ale na tyle duży, że mogłem o tym współdecydować. To dla mnie był straszny czas. Tak jakbym współpracował ze śmiercią i w jakimś sensie razem z nią zacierał fizyczne dowody jego obecności. Okropność.