Fajne wspomnienia. Ja mam do tej pory prodiż i używam go na działce. Właściwie, mam dwa prodiże. Jeden służy do wypieków babek i placków owocowych, a w drugim czasami piekę kurczaka.
Koniec miesiąca, utwór przenoszę do Prozy. Tam też można czytać, komentować i odpowiadać na komentarze.
Pozdrawiam Autora